Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

"nie pracuje bo nie muszę"

Polecane posty

Gość gość
19:03a ja właśnie pracuje z takimi jak twojbmaz i jego koledzy. Niech zgadnę. iT? Przy luźnych rozmowach trochę inaczej to wygląda. Żaden nie powie, że kobieta musi pracować absolutnie, ale jednak żona każdego pracuje, pomimo że wszyscy mamy przynajmniej dychę do ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" nie pracuje bo nie musze" albo "wystarcza nam spokojnie kasy więc nie pracuję" też często słyszę podobne teksty od koleżanek czy kuzynek i też mnie bardzo dziwi to podejście bo przecież to żadne odkrycie Ameryki że z dwóch pensji żyje się lżej i swobodniej niż z jednej i zamiast "olewać" wypłatę kobiety można ją odkładać z dowolnym przeznaczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale logika. Pracując 24 h na dobę można op******ic 3 etaty, jeśli zrobi to i mąż i żona to mamy wtedy 6 pensji. Wtedy życie jest piękne, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:24 idąc w druga stronę zawsze oboje mogą rzucić pracę, bo po co pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Jestem kobietą, mam fach w ręku i zarabialam 10000 netto. Mąż postawił warunek, albo 3/4 etatu albo rozwód. Dzisiaj, rok po, zarabiam 7000 i dziękuję Bogu za mądrego męża. :) Pieniądze szczęścia nie dają. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie jestem tamtą kobietą, ale akurat mam dobrego kumpla z IT. I każdego dnia płacze, że musi pracować :P I w każdej pracy mędził. Że chętnie by to olał byleby mu ktoś dawał na utrzymanie. Inny z kolei jest przeszczęśliwy w swojej pracy. I co? Któryś z nich kłamie? Czy ja kłamie? Wbijcie sobie do główek, ze nie dla każdego praca - nawet ogólnie OK - jest spełnieniem marzeń i własnie oni po wygranej w totku od razu by robotę rzucili. Ewentualnie przeszli na cudze utrzymanie :P x Podobno cechą inteligentnych osób jest umiejętność zrozumienia różnych sytuacji i różnych okoliczności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jemu jaki warunek postawiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie zrozumiem ludzi którzy nie potrafią zyc swoim zżyciem tylko ciagle innych oceniają, osadzaja plotkują. Te co pracują to tak pyskują jakby co najmniej miała ich pensja isc na te niepracujące. ZXyjcie i dajcie zyc innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Jak kobieta coś umie w życiu, ma studia lub jakoś fajny fach w ręku to tego nie zostawi." Mam fajne studia, są jakieś tam perspektywy itd ba, moja praca jest nawet pomocna dla ludzi. Ale jakbym dostała duży spadek, gwarantujący utrzymanie do końca życia to ani chwili bym się nie zastanawiała by pieprznąć to w cholerę. Zajać się hobby, zrealizować marzenia, podróżować z ukochanym po świecie - żyć pełną piersią. Jakby mi się po iluś latach znudziło to wtedy może bym coś wymyśliła. A może nie znudziło by mi się. Jestem leniem? Proszę bardzo, jak Ci tak łatwiej to sobie mnie tak nazywaj. Dla mnie jestem osobą racjonalną, która w życiu ma mnóstwo z******tych rzeczy do robienia prócz pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.16 Nie pisz bzdur, bosą ludzie dla których nawet to 1500 zł jest dużo i będą pracować, bo muszą, a są tacy co naprawdę nie muszą i nie będą pracować ani za 1500zł ani za 5000 a są tacy co nie nadają się do żadnej pracy, bo wszędzie ich wyzyskują, coś od nich chcą a szef się krzywo patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mu żadnego warunku nie stawiałam. Porostu powiedział że nie tak wyobrażał sobie życie, rodzinę itp. Ze widywanie się w przelocie to trochę za mało jak dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:28 ależ ja sie z tym zgadzam. Jak najbardziej. Tyle, że nie dla każdego siedzenie w domu jest spełnieniem marzeń. Tak samo z facetami. Jeden marzy żeby rzucić robotę drugi nie wyobraża sobie tego. Ba. Jeden marzy aby mieć kurę domową inny kobietę pracująca. Więc robię rowzniej proponuje wbić sobie do głowy że ludzie są różni i różne sytuację ich uszczesliwiaja. Ja mam taka sytuację, że nie muszę pracować. Mąż i ja pracujemy w it. Tylko ja nie chce być nieaktywna zawodowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wlasnie o to chodzi , nie pracuje bo nie musze , bo mam np w pip kasy ze spadku ,bo odziedziczylam kamienice itd itp mam swoj dochod bez siedzenia 8 h w pracy / ja tak zrozumialam ten temat ale 99 % kobiet ktore mowia ze nie pracuja bo nie musza , nie maja swojego zlamanego grosza tylko sa na garnuszku meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tylko nie wiadomo dlaczego kobiety które nie chcą pracować wymyśla się od najgorszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam poczytać esej Bertranda Russella "Pochwała lenistwa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:36 i oczywiscie musisz wartosciowac negatywnie te ktore sa inne niz ty, nazywajac je kurami. Mam wyzsze wyksztalcenie, zarobki duzo wyzsze niz 1500 zl,ale dla mnie jestes panna NIKT. Dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy widzi to co chce. te pracujące też są wyzywane:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraź sobie że dla jednych potrzeba dużo kasy a dla innych mniej. Z resztą najczęściej występuje sytuacja mamy średnio i dylemat czy mieć trochę więcej kosztem życia rodzinnego, wolnego czasu itp, czy obniżyć trochę standard a zyskac czas. To nie jest wybór między bogactwem i nędza. Zobacz ten wpis powyżej. Babka zarabiają 10 a zarabia 7. Czy myślisz że te 3000 mniej sprawia że jedzenia jej zabraknie. Porostu na jedne wakacje mniej w życiu pojedzie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hi hi hi... Akurat wykształcone karierowiczki przesiadują na kafeterii, tak jasne, chyba mają bardzo przykre życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:42 a w którym momencie wartosciuje negatywnie kobiety które żyją inaczej niż ja? Zacytuję proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa o słowo kury chodzi:-) to nie miało mieć negatywnego wydźwięku. Sory. Sama przez 2 lata wyvhowawczego mówiłam o sobie per kura domowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:43 No kobiety niepracujace widać też mają przykre życie skoro na kafe wieczór spędzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm ... Nie kumam ja np nie pracuje obecnie bo syn jest mały i zdecydowaliśmy ze skoro niedostal się do złobka itp i chcemy następne to niema sensu teraz ale niewiem jak to jest nie musieć pracować. Ale powiem ci ze moi znajomi nie pracują bo nie musza tak się ułożyło ze maja 4 mieszkania i je wynajmują i żyją z tego i jeszcze dom na Mazurach. Więc mają jakieś 10-12 tys ale są starsi trochę tak się życie ułożyło. Mieszkania są w Warszawie i innym dużym mieście więc gdyby tylko chcieli sprzedać to mają takie 2 miliony oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pracuja bo nie muszą ? to się zdziwią za czas jakis. sprzedały swoja jutrzejsza wolnosć za dzisiejszą wygodę . no serio winszuję głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×