Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

"po lewo, po prawo"??? Po jakiemu wy ludzie mowicie, wiesniactwo.Albo"na dworzu"

Polecane posty

Gość gość
Panie derektorze zamiast dyrektorze. Włańczać zamiast włączać. Kupywać zamiast kupować. Lubiałam zamiast lubiłam. Bojałam zamiast bałam. W każdym bądź razie zamiast w każdym razie. Cofać do tyłu, a da się cofać do przodu? Fakt autentyczny, zamiast fakt lub zdarzenie autentyczne. Poszłem zamiast poszedłem. Półtorej roku zamiast półtora roku, bo to rok a nie roka. Proszę panią czy wie pani...., zamiast proszę pani czy ...., odmiana do cholery, proszę panią to można używać gdy chcemy ją o coś poprosić! One były, mówiąc o mężczyznach! Powiedz tym dziewczyną, że niby co? Chyba tym dziewczynom! Ja rozumie, ja rozumię zamiast ja rozumiem. Żylandor zamiast żyrandol. Kordła zamiast kołdra. Bibloteka zamiast biblioteka. A zwroty typu kochanieńka, skarbie, złotko używane przez obce nieznane mi osoby denerwują mnie bardzo mocno, do tego stopnia, że odwdzięczam się takimi samymi epitetami. Mina rozmówcy wówczas jest bezcenna, wychodzi na to, że oni sobie pozwalają a sami oczekują zwrotu pan, pani. Żenada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do bledow masz racje, ale jesli cjodzi o te zwroty kochanie ka itp to jestes przewrazliwiona. To taka swrdeczna uprzejmosc, sama czasem tak mowie i do mnie tez tak nieraz ludzie mowia i nic w tym zlego nie widze. Lubie to, ze obcy ludzoe maja kontalt, lubie wszedzid widzieć drugiego człowieka. Jak kupuje cos na targu to widze nie bezosobowego sprzedawce ale milego starszego pana ktory tez ma swoje zycie. Szanuje ludzi, dostrzegam ich, rozdaje uśmiechy i jak mozna to zagaduje. Nie lubie anonimowości! Jak bylam dzieckiem i jechalo sie daleko pociągiem to po godzinie caly przedzial soe znal i weselo rozmawial. A dzisiaj kazdy udaje ze jest sam na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowcie co chcecie ale najbardizej wkur*wiajace zargony to te z bialostoczczyzny. Moze nie zargon, zle mowie. Ale np. te niedouki mowia "Dla mnie jest zimno" czyli to znaczy Mnie jest zimno! albo "Powiedz dla taty" zamiast "Powiedz tacie" No k******a przyznajcie ze takiego hardkoru to nigdzie w Polsce nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W olsztynie tez tak mówią i na calej warmii Zalalo dla mnie piwnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kujawsko-Pomorskie Mazowieckie . Mówi się na dwór (idę ) , bawiłam się "na dworze" itp. Nikogo to nie dziwi od prostych rolników po profesurę :) . Za to owo "w pole " "na pole" bardzo :P ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj To nie jest żadne przewrażliwienie. Osoby tak mówiące robią to, świadomie lub podświadomie, po to, żeby potraktować rozmówcę protekcjonalnie, pobłażliwie, z góry, żeby umniejszyć jego rolę. Takie słownictwo, podobnie jak nadużywanie zdrobnień, jest wyrazem braku szacunku dla drugiej strony i po prostu nie powinno mieć miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja i tak mowię " z Niemczech":) a wiesniarą nie jestem bo z duzego miasta. No chyba ze jestem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie rację,raz spotykalam się z facetem z Ełku i on tez mowił "dla...". np matula ( matula ! ha!) napisala dla mojego brata...powiedz dla swojej siostry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Językowo jesteś "wieś" ;) , bo po prostu mówisz niepoprawnie. Przecież nie mówisz "z Polsce" więc czemu mówisz "z Niemczech"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Matula" w kontekście języka literackiego nie jest niczym niepoprawnym choć nie jest popularne. Kiedyś było to słowo powszechne, obecnie raczej regionalizm (mój kolega ze studiów z okolic Hrubieszowa też mówił "matula") czy licentia poetica. Nie można go stawiać na równi z " powiedziałem dla matki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no u nas dodatkowo mówią' oj tam oj tam' i 'a ta jej ' :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie denerwuje jak ktos mowi gadac ,zamiast rozmawiac i do roboty , zamiast do pracy zgadzam sie ze na Podlasiu jest najgorzej w calej Polsce , 99% buraczarni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfaserolo

nie uważam za regionalizmy wymowy końcówek słów z "i" bez "i", najczęściej o dziwo spotykane w środkowej Polsce, np. " ja sype dużo cukru do herbaty"

do tego wciskanie "i" tam gdzie nie powinno być, np. "mam nadzieję, że przyjmią mnie na tą uczelnię"

ale najlepsze kuriozum to jest wyrażenie np. "pośpieszmy się, bo autobus NAS ODJEDZIE" WTF!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×