Wkurzają was osoby, które uważają, że zwierzęta są ważniejsze od ludzi?

Ten twój siersciuch ma Cię gdzieś wie tylko ze mu dajesz jeść i to cała jego świadomość , nie zrobi ci krzywdy bo jesteś karmicirlka , psy przynajmniej kochają w jakimś stopniu dla kota twoja śmierć jest obojętna ma to w zadku co się z tobą stało

Kot cię bezcześci? hahah. Posłuchaj na moim przykładzie. Mam psa, którego kupiłam za własne pieniądze, był on spełnieniem mojego marzenia, o tej rasie marzyłam od dziecka. I co? Mimo ze poświęcałam mu wszystko, ale i kochałam rozsądnie, czyli starałam się nie dopuszczać np do żebrania czy innych dziwnych nawyków, pies "poszedł" sobie do mojej mamy, która pozwalała mu na kompletnie wszystko. I w efekcie mamy teraz rozrośnięte, 35 kilogramowe bydlę, które skacze na ludzi, niszczy wszystko w promieniu 5 metrów, atakuje psy na spacerach, nawet sam nie je tylko czeka aż mu się da do pyska, bo przecież był malutki i biedny i nie chciał jeść. Na spacery wychodzę oczywiście ja, ponieważ gdy wychodzi z mamą, może go wołać do zdarcia gardła, a on ma ją w d***e. Natomiast w domu "kocha ją" jak swoją pańcię, mnie się boi(nie mam pojęcia za co). Irytuje mnie ta jego "dwulicowość". Dla odmiany mam również kota - przygarniętego jako malucha. Również poswiecalam mu cały swój czas, dbałam o niego, kochałam całym sercem, a on w przeciwieństwie do psa mi to odwzajemnił. Kiedy nie ma mnie w domu, chodzi i miauczy, szuka mnie. Niestety nie mogę z nim spać, bo mam w pokoju papugę, ale potrafi przesiadywać pod drzwiami całe noce i kiedy tylko je otworze, przybiega do mnie z prędkością światła, wchodzi pod kołdrę i kładzie się na brzuchu, mrucząc. Jest posłuszny wobec mnie, mama może wołać go tak samo długo jak psa, a on nic, podczas gdy na moje zawołanie zawsze przychodzi. Byłam z nim na wakacjach, mama słusznie uznała, ze będzie to lepsze niż zabranie psa, a kot nawet w nowym miejscu wchodził do mojego łóżka. Jest naprawdę kochany, pociesza mnie, gdy jestem smutna, a czasami rozbawia do łez. Nie rozumiem tylko tego wszechobecnego kultu psów, które potrafią być cwane i robić tak, jak im jest wygodnie, natomiast przynajmniej mój kot potrafi przystosować się do określonych zasad i jest dużo bardziej posłuszny niż pies.

no niestety, widać że goovno o kotach wiesz i jedziesz stereotypami :o

Co masz do morderców? Zamiast uogólniać, weź pod uwagę ze są różne przypadki, morderca mordercy nierówny i gwarantuje ci, ze nie każdy zasługuje na zmieszanie z błotem.

Kot wchodzi Ci na brzuch ? A wiesz że to zły znak ? Zoologowie potwierdzili ze jeśli kot Ci wlazi na brzuch to znaczy ze szuka słabego organu żeby Cię rozpruc

hahahahhaha dziękuje za rozśmieszacz :D :D

Psy są fajne ale koty to pasożyty

Też nie rozumiem jak ktoś daje no 10000 na schronisko a obok jest dom dziecka....

Znieczulica ludzka , pies fajny bo ma futerko a jak umierajace dziecko cierpi nikt nie pomoże , nawet jak się zalewa łzami z bólu

wariaci

Niech już dają kasę na te sierściuchy jak mają dać na budowę Lichenia

A ja wolę dac na dom dziecka lub hospicjum , ale karma wraca dajecie na schroniska to później nie placzcie ze w szpitalu nie ma aparatury ktora wam uratuje życie

Co mnie obce dziecko obchodzi ? Ja ludzi tez nie obchodzę , wiec traktuje ich tak samo jak oni mnie, jak zło konieczne :D

Tak, wkurzają.

To Cię obchodzi ze my jako ludzid też potrzebujemy nieraz wsparcia , los bywa okutny dziś ty się pdwravasz do potrzebujacego plecami jutro ktoś się odwróci od Ciebie

"mnie się boi(nie mam pojęcia za co). " x no proszę, ty "nie masz pojęcia" dlaczego twój pies się ciebie boi a ja słowa z tobą nie zamieniłem tylko przeczytałem to co piszesz i już wiem. pies miał wyjątkowego pecha że do ciebie trafił. z żywych stworzeń nadających się dla ciebie to krętki kiły co najwyżej.

11:04 Odemnie i tak sie wszyscy odwracają, wiec jeden c***j. Przynajmniej nie jestem frajerka :D

Każdy ma prawo lubić lub nie lubić kogo tylko chce i nie każdy człowiek zasługuje na szacunek większy niż to bezmyślne zwierze.

A mi sie marzy fabryka karmy dla kotów. Z jednej strony wchodzi człowiek - a z drugiej wylatuje kiti-cat i whiskas. I z jednej strony kolejka ludzi - a z drugiej kolejka kotów... A w sąsiedniej wsi - fabryka psich łakoci z flaków cioci ;)...

To się przerób na karmę dla kota a nie tylko moc w gębie

Nie lubie psów, bo długo się gotują.

Trzeba pomagać zwierzętom i ludziom. Bez przyrody nie przetrwały, przyroda lub natura tak. Po drugie, obedrę ze skóry autorkę tematu na żywica to zobaczymy co potem w piekle powie.