Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Meluzyna1

Od zawsze byłam sama, coś jest nie tak

Polecane posty

Gość gość
to dlatego ze jestes zla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To smutne masz to życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taodtrzeciejrandki wczoraj - oj! masz rację! Ja też cenię sobie najbardziej stan, kiedy nie ma zauroczenia. Kobieta jest wtedy spokojna i naprawdę (!) szczęśliwa. Mam porównanie, bo długo byłam w stanie, kiedy w nikim nie byłam zauroczona i to był naprawdę dobry czas! OD ROKU wzdycham do faceta, który mnie odrzucił i wolałabym, żeby tego zauroczenia nigdy nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
meluzyna jest niedobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień Dobry Meluzyno, co u Ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Taodtrzeciejrandki - napisz na mojego maila rider75@interia.pl - facet po 40e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
U mnie tak było od najmłodszych lat: zauroczenie, zakochanie - destabilizacja, emocjonalna męka, trudność w byciu szczęśliwą tu i teraz. Brak zauroczenia - równowaga, spokój, bycie szczęśliwą tu i teraz. Wszystkie szczęśliwe chwile związane z zauroczeniem okazywały się raczej ułudą, nadzieje zawsze były rozwiewane. Nieraz się wygłupiłam, bo zauroczenie popychało mnie do zdecydowanych kroków, z których w najlepszym wypadku wychodziła nieudana opłakana randka. Chyba mam już taką naturę werterowską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ostatnio mam bardzo mało czasu dla siebie. Przygotowuję się do ważnego egzaminu, który odbędzie się w piątek. Ale tęsknię...tęsknię za dotykiem, ciepłem drugiej osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robilam rytual milsony na samotnoscu Ezoteryczki Isaury, nazywal sie Love Cordone czy jakos tak, Podchodzilam sceptycznie,ale efekty jakis oczekiwalam nastapily po 4 miesiacach,ale warto bylo czekac-w wieku 41 lat wyszlam za mąz cuda sie zdarzaja! Moge polecic i polecam Ezoteryczke Isaurę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
to jakiś dinozaur?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
meluzyna jaki egzamin? nie chcesz w koncu sie spotkac przez net?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest facet na horyzoncie - źle. Nie ma go - też źle. Zdaje się że wy lubicie jęczeć i narzekać. Szkoda, że nie lubicie jęczeć w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - bo wszyscy tu jęczą, że są sami a tak naprawdę to nie chcą nikogo poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Co tzn facet na horyzoncie? Ktoś kto mi się bardzo spodobał, ale nie bardzo jest jak to ugryźć, ktoś kto się zainteresował mną ale mi się nie podoba, czy ktoś kto od niechcenia wstawia swój mail na forum i zaprasza do napisania? Bo to są ogromne różnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do egzaminu ciągle się przygotowuję. Właśnie idę na szybki prysznic a potem nos do książek :) Ja chętnie z kimś pogadam, jestem za tym żeby się poznać - może być i tutaj...tylko póki co naprawdę słabo u mnie z wolnym czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś kto mi się bardzo spodobał, ale nie bardzo jest jak to ugryźć x Niby czemu? Korona z głowy spadnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za egzamin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
korona już dawno leży na ziemi... chodzi o inne sytuacje. A raczej ich zupełny brak i niechęć przed wygłupieniem się. Zwłaszcza że nawet nie wiem, czy jest wolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
poza tym zawsze myślę, że taki człowiek na pewno od dawna ma kogoś, byłoby dziwne, gdyby nie miał, wyobrażam sobie że mógł być rozchwytywany. To zabawne, bo wiem, że wielu mężczyzn to samo myślało o mnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli myślisz bardzo schematycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Raczej realistycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak. Jest nikła szansa na poznanie kogoś w realnym życiu. Osoby nie pewnie siebie, siedzą na forach jęczą, te pewne siebie są znowu tak pewne siebie że najlepiej by wszystkich pod kąt wcisnęli. Uważam że mamy chore czasy i nie dane jest nam nikogo normalnego poznać. Wszyscy zdziwaczeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
eeee nieprawda, większość par jakie znam, to wciąż pary poznane w "realu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Egzamin zdany! :) Cieszę się z tego bardzo ale jeszcze bardziej bym się cieszyła jakbym miała z kim świętować....wiem, marudzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
zawsze masz to "jest fajnie, ale byłoby jeszcze lepiej, gdyby..."? To dalej będzie to samo - "jest fajny, ale byłoby lepiej, gdyby był bardziej taki / taki ..." . "Jest fajnie, ale byłoby jeszcze fajniej, gdybyśmy więcej / mniej to / tamto..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość REMIX 31
gratuluje! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
ze mną ewidentnie chce spędzać czas kolega, który oczywiście jak to każdy fajniejszy, ma dziewczynę... Jednej kobiety mu za mało, a ja mam się zadowolić połową? Ehh mężczyźni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki skoro od zawsze bylas sama i nikt na ciebie nie zwracal uwagi nie wykazywal do ciebie inicjatywy to nie licz ze cos sie zmieni do mnie ludzie nie lgneli mieli na mnie wszedzie wyj****e gdziekolwiek sie poruszalam i tak jest do dzis ze jestem kompletnie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×