Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Utwierdzanie dziecka z Aspergerem w jego dziwactwach jest wskazane?Bratanek meza

Polecane posty

Gość gość

Jestem w szoku. Dziecko brata mojego meza ma ZA, bez przerwy chce jezdzic pociagiem lub autobusem, moglby calymi dniami. Uczy sie rozkladow jazdy, ma te obsesyjne zainteresowania. A jego ojciec jezdzi z nim cala sobote tymi srodkami transportu. Wow, jestem w szoku. To nie jest tak ze kogos trzeba z jego swira leczyc, a nie w tym utwierdzac? Jak mozna wziac dziecko i jezdzic jak powalony z nim windami 3 godziny ciurkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brat twojego męża może też jest powalony xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak przestanie z nim jezdzic to dzieciakowi zniknie asperger? a moze po prostu tak spedza z nim czas, zamiast siedziec przed tv, a moze dzieciak wrzeszczy i ich męczy jak siedza w domu i ostatnie pytanie- dokladasz im do biletu? to co cie to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w porządku go gość ze mu się chce, i nie widze w tym nic złego, wręcz przeciwnie... to nie to samo jakby jezdzic winda 3 godziny, a dziecko poznaje swiat i pewnie go to uspokaja i wprawia w dobry humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka po prostu zna genialną metodę na wyleczenie Aspergera :D Chętnie posłucham, może "wyleczę świra" mojemu dziecku... Rozumiem że to ten sam gość od teściowej która jest z niezrozumiałych powodów dumna z wnuka i od bratanka który boi się dzieci i ona sama bawi się w domorosłego psychologa i diagnozuje zaburzenia na oko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:26 to źle rozumiesz bo nigdy nie pisałam tu o swojej teściowej która zresztą pupila widzi akurat w synu swojej córki. Nie trafiłaś. Ale przynajmniej widać po kim twój synio ma odchyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, autorka jest po prostu albo kretynka albo ignorantka. I uwielbia oceniać innych, nie mając pojęcia o niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko zamiast się tu wymądrzać poczytaj o tej chorobie. Albo sama urodź takie dziecko i wtedy pogadamy. Cieszę się, że cię nie znam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zainteresownie jedna tematyka jest dla ZA typowe , a czesto w przyszlosci przynosi swietne efekty - wielu fizykow, matematykow- skoncentrowanych zdecydowanie na tej jednej dziedzinie odnosi sukcesy badawcze, bo nie rozprasza ich nic innego. Cos za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to nie jest jak ze słyszeniem głosów? Przecież schizofrenikowi też nie wmawia się, że głosy są prawdziwe i wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To zupełnie co innego. Poczytaj o Z Aspergera i o schizofrenii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze syn edzie w przyszłości konstruktorem wind lub autobusów ojciec uczy go od małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
Autorko!!! ,to z tobą jest coś nie tak. Krytykujesz ojca dziecka za to że poświęca mu czas i ŻE MA CHĘĆ I CZAS? Czy ty w ogóle masz pojęcia że ten chłopiek prawdopodobnie jest samotny i NIE MA Z KIM sie bawić?Dobrze że ma takiego tatę ,co się rzadko dziś zdarza,bo teraz KAŻDY KAŻDEGO MA W D.. i woli klepać bzdury przed kompem niż poświęcić dziecku czas. Takie durne czasy nastały. Ale z tym facetem jest WSZYSTKO W PORZĄDKU,to co zapewniam.A ty tez rusz tyłek od kompa i zajmij się swoimi dziećmi,bo nie wiesz co robią w tym czasie jak tu siedzisz i wypisujesz bzdury na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak dla mnie, to zamiast tracić czas na zabawianie dziecka obsesjami w takim natężeniu, powinno się zainwestować w terapeutę poznawczo-behawioralnego, sądzę, że bardziej pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana435
Mam córkę z autyzmem a Asperger to odmiana autyzmu. Otóż autorka ma trochę racji. To co robi jej bratanek to są tzw. fiksacje, można powiedzieć też, że jest to schematyczne działanie. A schematy należy łamać. My dzięki temu, że tak robiliśmy, chociaż okupione było to nieraz łzami, mamy całkiem dobrze funkcjonująca córkę. Takie utwierdzanie w fiksacjach do niczego dobrego nie prowadzi. A z tym, że ludzie z Aspergerem są tacy genialni to bym nie przesadzala. Dla mnie ważniejsze jest to żeby moje dziecko umialo funkcjonować w społeczeństwie a nie zachowywali się jak dziwak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile jazda pociągiem czy autobusem w różne miejsca może być ciekawa i rozwijającą o tyle jazda 3 godziny to już fiksacja, z którą należy walczyć. Pewnie ma dosyć jego jeczenia non stop i dla świętego spokoju to robi:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:55 i 56 dokładnie! Co mi po zdolnym dziwologu. Właśnie wole normalnego choćby nie był aż tak uzdolniony w jakiejś dziedzinie. Ja po prostu nie ogarniam jak można mając wyższe wykształcenie oszukiwać siebie i innych ze dziecko jest ok i utwierdzac to dziecko w bzdurach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
asperger to lekkie zaburzenie, i takie osoby to nie ma niebezpieczeństwa ze będą cały dzień robic jedna mechaniczna czynność jak przy autyzmie... wiec jak dziecko się uprze żeby grac na pianinie po kilka godzin to mu wyjdzie na dobre raczej, czy np. uczyc się fizyki albo matmy cały dzien... Jezdzenie pociągiem czy autobusem jak to jest 3 godziny tylko jeden dzień w tygodniu to tez na pewno nic złego nie przyniesie, bo to i tak b mało co innego jak taki autystyk- tzn osoba z autyzmem ( uposledzona) cały dzień kartkuje książke tzn tak bez czytania, albo się kiwa, czy drze papier na częsci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak wmawiajcie sobie ze to co nienormalne jest w sumie lepsze od normalności. To takie modne dzisiaj. Autorko ten człowiek chyba wozi tego dzieciaka godzinami dla św. Spokoju. Lepiej by poszukać terapeuty. Ale są ludzie którzy nawet wiedząc że dziecko ma diagnozę z poradni, będą stosować klasyczne wyparcie ze niby ich dziecko jest normalne i zwyczajne. I będą jeszcze wpierac krewnym ze ich dziecko to drugi Einstein. Wiecie co?Wolałabym normalnego przecietniaka, zeby nie był jakimś dziwadlem które nie umie żyć z ludźmi i ich do siebie zniechęca bo ani się odezwać stosownie się potrafi, ani nie rozumie ze jego zachowanie odstrasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:34 co każe sz jej poczytać? ?? W każdym źródle jasno stoi ze fiksacje trzeba tępić a nie utwierdzac dziecka w jego obsesji :/// tępaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co?Wolałabym normalnego przecietniaka, zeby nie był jakimś dziwadlem które nie umie żyć z ludźmi i ich do siebie zniechęca bo ani się odezwać stosownie się potrafi, ani nie rozumie ze jego zachowanie odstrasza. x Każdy by wolał nie mieć choroby, ale na co to podkreślasz co chwila? Mam wrazenie, ze ty masz problem raz braku akceptacji każdej inności, dwa - zaczełas zazdroscic, bo myślisz, ze może jednak takie dziecko jest b zdolne, a twoje nie? Jakby było inaczej, to bys co chwila nie podreslała, ze wolałabys normalne dziecko, bo mam wrazenie ze usiłujesz przekonać samą siebie... :( A terapeuci z poradni na pewno nie zachecaja do wmawiania dzieciom z aspergerem, ze sa nienormalne i podkreślania tego na każdym kroku. Może sama się powinnas wybrać do terapeuty bo wyraźnie masz jakiś problem ze sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - to zacytuj te zródła, i sprecyzuj co to fiksacje, bo nie słyszałam tego terminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:56 a ty myślisz ze tylko ja jedna napisałam ze wolałabym normalne dziecko? O naiwna :) ale możesz sobie tak wmawiać, lepiej ci się zrobi.pierwszy wpis ten długi o tym ze wolałabym normalne dziecko nie był mój. Ślepy nawet by zauważył inny styl pisania i inny ton. A zazdrościć nikomu nie mam czego, bo sama nie mam jeszcze dzieci. Masakra, nie dość że jesteś matką dziecka z ZA czego współczuję, to jeszcze przejawiasz myśli obsesyjne i dopowiadasz sobie na mój temat jakieś dziwne farmazony a co gorsza powtarzasz to już któryś raz i ślepo w to wierzysz - tak ze nie tylko masz ZA w domu, ale i chorobę własnej głowy. A ta niewdzieczna choroba zowie się schizofrenia. Lecz się na głowe, poważnie ci mowie :/ zdrowa osoba by takich rzeczy jak ty na mój temat nie wypisywala poza tym ja na studiach miałam sporo psychologii i zwyczajnie wiem co to ZA i uważam że on krzywdzi to dziecko utwierdzajac je w tym wiel8godzinnym jedzeniu prawie codziennie jak nie z babka to z matką lub ojcem. Bo sa zbyt dumni by leczyć dziecko u specjalisty, wolą udawać ze ich syn jest normalny a dla spokoju utwierdzaja go w jego dziwactwach. Bo nie pójdą na terapię bo co ludzie powiedzą? ?? Tacy ludzie nie zasługują by mieć dzieci . Nie leczą 8ch ale jeszcze bardziej pchają w szpony choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:01 nie słyszałaś tego terminu mając dziecko z ZA? Współczuję dziecku matki ignorantki. Widzę że mało się interesujesz tym na co on choruje. A co za tym idzie niewiele mu pomożesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - nie jestem zadną matką dzieck z ZA :( Tu pisza rózni ludzie, jakbys nie wiedziała... nigdy nie napotkałam w literaturze na termin fiksacja, w przypadku ZA są często ukierunkowane zainteresowania, ale nie- nie natkęnałm sie zeby tepic zainteresowania... Poza tym Asperger to nie choroba, tylko zaburzenie rozwojowe, którego nei da sie wyleczyc w zaden spoób, jak samo jak sie nie da wyleczyc Zespołu Downa ... a terapie? Potwierdzona przez niezalezne osrodki ich skutecznosc jest najwyzsza w przypadku nerwic, i wynosi az 18 %... A z innymi zaburzeniami duzo gorzej. A ty masz ewidentnie jakis problem z soba, ziejesz nienawiscia, najlepiej zaczynac zmienianie swiata od siebie, a nie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tu widzę już od jakiegoś czasu uparcie powtarzające się tematy o chłopcu z ZA, pisane w tym samym tonie, wciąż powtarzające się obraźliwe epitety dotyczące dziecka i jego najbliższych, najwyraźniej ktoś ma uraz na tym tle... Nie pisałam wcześniej w tym temacie- ale jako matka dziecka z ZA się wypowiem- owszem, wolałabym żeby synek nie miał tego zaburzenia. Tylko dlatego że nie miałby w życiu tak pod górkę jak ma. Było, jest i zawsze będzie mu trudniej. Mimo to owszem, jest wspaniały i często jestem z niego bardzo dumna, a jak każde dziecko, ma swoje porażki i sukcesy. Co do postawy rodziców- takich z klapkami na oczach nic nie przekona, tyle że... Nie wiem skąd wiedza autorki odnośnie metod rodziców i ich podejścia. Ja tam się nie zwierzam z naszych problemów, terapii, diagnozy osobom które nie są mi bliskie. Pewnie niejedna osoba z rodziny mogłaby napisać o nas to co autorka... Tyle że mam to głęboko gdzieś i dawno się uodporniłam na takie komentarze i taką postawę. To co robimy to prywatne sprawy naszego dziecka i byle kto o tym nie słucha. Sam fakt obsmarowywania krewnych na forum publicznym pokazuje takt i życzliwą postawę autorki... Co do fiksacji jako takich, samo silne zainteresowanie środkami lokomocji jeszcze takie nie jest. Fiksacje z założenia są szkodliwe, nie do zaakceptowania i walczy się z nimi. Tyle że tu fiksacją może być np to że dziecko musi koniecznie wchodzić do tramwaju konkretnymi drzwiami, siedzieć tylko w jednym, określonym miejscu albo znaleźć w środku wszystko oznaczone cyframi. Samo jeżdżenie jako takie, zwłaszcza od czasu do czasu, fiksacją jeszcze nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - dokładnie, tez mam wrazenie ze autorka nie b rozumie terminów jakimi sie posługuje... i całkiem mozliwe ze ten asperger u jej bratanka istnieje tylko w głowie autorki, bo sypie bezpodstawnymi diagnozami jak snieg zima w Bieszczadach, chocby ta schizofrenia.. jaka to w ogóle musi byc zła i złosliwa osoba, ze jeszcze udaje troske o dziecko, o którym raz pisze dziwadło, a potem się niby nim przejmuje, ze rodzice go nie leczą... itp. A wszystko po to zeby objechac nie tylko dziecko- ze paskudne dziwadło, ale jeszcze rodziców- wyrodni, nie zasługują na dzieci... itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ma rację ze jeżdżenie codziennie godzinami konkretnym środkiem lokomocji lub windą (tak napisała z tego co czytam) i żądanie dziecka by to robić to jest fiksacja i tak, to się tępi. Pod tym tematem napisała coś matka dziewczynki z aspergerem ale tego juz nie widzicie bo to jest niewygodne. Mam rację? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skoro nazywacie jeżdżenie, jak to napisała - windą 4 h dziennie i domaganie się by ojciec go brał w takie miejsca jak najczęściej - fajnymi zainteresowaniami i ze tego się nie tępi to droga wolna :) zayebiste ma ten wariat zainteresowania i macie racje w takiej pasji to nic tylko dzieciaka wspierać :D Uśmiałam się czego to zakompleksione myszy od zaburzeń u swoich dzieci nie wymyśla :) Autorko twój szwagier utwierdza dziecko w tym co normalny terapeuta kazalby ograniczać. To pewnie tacy rodzice co sami siebie oszukują ze to super pasja i ze to jest normalne. To weź jedna z druga wsiadz w windę rano i napitalaj po piętrach przez kilka godzin. Od razu sąsiedzi pomyślą ze źle z wami i trzeba gdzieś zadzwonić bo kolo hobby to to nawet nie stało :/ :/ Ja tam nie wiem jakie tematy się tu powtarzały ale jak was czytam to mam wrażenie ze tak bardzo wszystko bierzecie do siebie i swoich chorych dzieci ze wszystko bierzecie jako atak na siebie i swoje dzieciory ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A 0ani od córki z aspergerem to spoko babka bp nie udaje że chore to zdrowe i bardzo dobrze ze uczy dziecko normalności. Pomijacie jej post bo reprezentujecie raczej grono większości rodziców czyli jesteście tacy źe w życiu się nie przyznacie ze wasze dziecko jest nienormalne na psychice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×