Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pieniądze

Polecane posty

Gość gość

Witam, Może pewnym osobą wyda się to głupie..ale co zrobilibyście na moim miejscu, nie Wiem jak sobie z tym poradzić. Mój chłopak z siostrą prowadzą firmę - okolicznościowy dom przyjęć. Poproszono mnie o pomoc,na początku nie chciałam brać pieniędzy,bo było mi głupio. Pomagałam w przygotowaniu sali, jedzenia, jako kelnerka i osoba na zmywaku..wszystko robiłam. Z czasem zaczęłam się czuć wykorzystywana, raz mój chłopak był w pracy, raz jego siostra, a ja byłam zawsze. Jestem sumienną osobą i robiłam wszystko, nawet gdy brakowało mi już sił. Niestety oni, a szczególnie siostra mojego faceta robiła by się nie narobić. Poruszyła mnie pewna sytuacja gdy za 18h w dni świąteczne dostalam 120 zł...a oni przynajmniej po 300zł. Zbulwersowałam się tym faktem..ale usłyszałam od mojego chłopaka, że g****o mnie to powinno obchodzić ile biorą. Fakt..to ich firma. Ale nawet gdy nie chciałam być to czułam presję ze strony chlopaka, że nie chcę mu pomagać. Czuję się z tym źle..bo robię dużo...a wychodzę na tym najgorzej..poświęcam swój czas, swoją karierę..wyższe wykształcenie a robie na zmywaku... Oczywiście mój chlopak wytknął mi, że i tak dostawalam wiecej jak inne kelnerki...ale ja nie byłam tylko kelnerką...jestem jego dziewczyną od ponad dwóch lat i planujemy przyszłość...a mam wrażenie że on robi ze mnie jakiego robola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zawadiaka
No to się zastanów, czy chcesz wiązać przyszłość z kimś, kto już ci mówi "g0wno cię to obchodzi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia100wy
Dyzio ze swoją siostrą prowadzą firmę, czyli działalność gospodarczą i nie macie żadnych więzi rodzinnych jak rozumiem zostałaś poproszona o pomoc w kuchni, przy robieniu sałatek, odgrzewaniu rosołu i smażeniu schabowych oraz jako kelnerka dostarczałaś wykwintne potrawy na stoły , gdy była balanga a w między czasie pracowałaś na zmywaku , to chyba tak w skrócie , czyli chciałaś pomóc Dyziowi, liczyłaś że to jest 'Twój chłopak' i zostaniesz przyjęta do rodziny a tym czasem zostałaś potraktowana jako kelnerka i pomoc kuchenna i szorowanie na zmywaku i rozumiem Twój żal , liczyłaś na więzi rodzinne i że Dyzio potraktuje Ciebie jako swoją przyszłą wybrankę , natomiast życie pokazuje i weryfikuje takie sprawy, czyli zostałaś potraktowana jako tanią siłę roboczą i tak to wygląda , poszukaj normalnego faceta !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za 18 h 120 zł???? To jest poniżej minimalnej, a już na pewno poniżej jakiejkolwiek sensownej kwoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×