Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Antidotum na raka?

Polecane posty

Gość gość

Gorzkie pestki moreli. Czy to prawda, że leczą i zapobiegają rakowi? W internecie jest mnóstwo pozytywnych komentarzy. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam nowotworu, przynajmniej mam taką nadzieję ,ale profilaktycznie jem pestki moreli które kupiłam przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko pestki moreli(kilka innych) ja sluchalam wykladu,ze raka mozna wyleczyc w 2 tygodnie(kazdego!) Wazne aby organizm nie zakwaszac bo w kwasowosci powstaje rak. Zasada zasada i jeszcze raz zasada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka cena? Sprawdzony sklep? Czujesz jakąś poprawę w zdrowiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jak to zrobić aby go nie zakwaszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się! Śmiało można powiedzieć , że jest to antidotum! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś pokazywali dokument o tym. Koncerny farmaceutyczne to ukrywają, bo po prostu by padły. A jak ludzie chorują to dla nich jeszcze lepiej i zarabiają na nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie! Chemia nas wyniszcza. A nikt o pestkach moreli nie chce mówić bo byłoby to za proste jakby nikt nie chorował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałam też o migdałach. Ponoć działają podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ktoś jeszcze stosował i na swoim przykładzie coś opowie? Faktycznie to działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie ciotka stosowała na nowotwór, lekarze myślą że to ich zasługa że stan się poprawił a ona mimo leczenia postanowiła brać te pestki ale nie więcej niż 3 dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe to chyba za piękne żeby mogło być prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to wydaje się niewiarygodne bo lekarze i farmaceuci mydla nam oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie takie sprawdzone pestki można kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na allegro lub w sklepie ze zdrową żywnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo na bazarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dokąd jem pestki to zmniejszyły mi się bóle kręgosłupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 wiek..... pestki moreli..... ja prdl ludzie :O lata nauki i doswiadczen, noce spedzane w laboratoriach, dziesiatki odmian nowotworow wszelkiego rodzaju ale nie, pestki moreli kazdego wylecza.....kur/wa, jakby mnie w czasie przeniesli w 12 wiek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak to wydaje się niewiarygodne bo lekarze i farmaceuci mydla nam oczy------ jezeli kiedykolwiek bedziesz miec dziecko, ktore zdecyduje sie isc na farmaceutyke, albo medycyne, to wez je od razu wyrzuc z domu, bo zapewne wstapi natychmiastowo, tlyko po przekroczeniu progow uczelni, do tego tejemniczego kregu NWO :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest prawda z tymi pestkami. Poczytaj w internecie o tym. Amigdalina zabija komórki rakowe a chemia zabija w nas nie tylko to co chore ale i zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe do gościa wyżej. Tak kur...lepiej się położyć i czekać az wleja w ciebie cały ten syf zwany chemią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok to dlaczego ci lekarze i prezesi koncernów farmaceutycznych skoro ukrywają ten fakt sami umierają i niema zmiłuj się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój znajomy lekarz chciał kiedyś zaproponować swojemu pacjentowi te pestki na nowotwór, ale inni lekarze mu zagrozili zwolnieniem z pracy i inne konsekwencje także cos w tym musi być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do końca masz autorze, autorko rację. Takie prawdziwe i naprawdę ratujace życie pestki nie są u nas legalne a wręcz przeciwnie. Bardzo trudno je zdobyć. Lepszy od pestek jest olej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do końca masz autorze, autorko rację. Takie prawdziwe i naprawdę ratujace życie pestki nie są u nas legalne a wręcz przeciwnie. Bardzo trudno je zdobyć. Lepszy od pestek jest olej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto Ci powiedział że umierają? Spójrz na statystyki. Najmniejszy jest procent umieralnosci na raka właśnie wśród lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak nas wszystkich szlag trafi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Antidotum czy też nie ale bez wątpienia się zgadzam że są zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale to jest tylko gadanie oraz psychicznie nastawienie samego chorego. Mam bardzo bliską osobę chorujaca na raka płuc. Paradoksalnie dzisiaj właśnie wstawił się w Zakopanem na operację. Choruje od października, jest 35 letnim facetem,możecie mi wierzyć że, robiliśmy wszystko co możliwe, były różne specyfiki podawane od aceroli począwszy na pestkach skończywszy. Przeszedł cztery cykle chemii oraz trzytygodniowa radykalną radioterapie,wcześniej onkolodzy twierdzili że nowotwór nie jest operacyjny, po leczeniu chemią i radio guz się zmniejszył do tego stopnia, że przed miesiącem torakochirurg z Zakopanego zakwalifikował go do operacji. W tej chwili jest już w szpitalu a my znowu przeżywamy piekło na ziemi. Reasumując, jeśli chory będzie psychicznie nastawiony pozytywnie to jest połowa sukcesu. Nie ma się co łudzić i czarowac że suplementy wylecza raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja słyszałem, nie tyle że leczą, co zapobiegają powstawaniu nowotworów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×