Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tez macie kogos takiego w rodzinie kto pamieta tylko wtedy jak mu cos potrzeba?

Polecane posty

Gość gość

Moj maz ma takiego brata, a ja tez takiego mam :/ Oni sie do nas odzywaja tylko wtedy jak maja w tym wyrazny interes, np. trzeba im cos zalatwic czego nie potrafia zrobic, trzeba kase pozyczyc, trzeba zasiegnac jezyka czy warto w danym miejscu pracy sie zatrudniac w ktorym przykladowo maz juz pracowal wiec ma cos do powiedzenia - wtedy cie znajda. A tak to czasami tygodniami jest zero kontaktu! Moj brat to nawet miesiacami, jego brat tygodniami. Moj to mieszka za granica wiec inna sytuacja, a jego (meza) brat mieszka w tym samym miescie. Jak moj maz do niego pisal to odpisywal po kilku dniach albo wcale! A jak ma interes to wszedzie cie wyweszy i dorwie. Maz sie wkurzyl i nie pisze juz do niego pierwszy. W dodatku niektorzy ludzie w tej rodzinie mysla ze jak mamy wiecej niz oni pieniedzy to znaczy ze mamy kazdemu pozyczac o kazdej porze dnia i nocy bo jestesmy jak bank i bankomat. fakt, oddaja te pieniadze ale wkurza to nas !!! A bratowa m,ojego meza jest na tyle bezczelna ze wypytuje mnie dlaczego kupilismy tanszy wozek dla dziecka skoro "Na biednego nie trafilo!" :////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę ze w kazdej rodzinie sie takie znajda :D niestety, ludzie są okropni i trzeba sie do tego przyzwyczaic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam i nie tylko w rodzinie...wiekszosc moich znajomych taka jest, odzywaja się jak czegos chcą albo mają pytanie (pracuje w pewnym urzędzie, mam kontakt z ludzmi od zasiłków, dotacji, znam 2 prawników), traktują mnie jako darmowego posrednika w poradach prawnych albo zebym cos zalatwila, zaniosła wniosek zeby szybciej zrobili :O dwa razy tak zrobilam i za drugim mialam nieprzyjemnosci, koleżanka zaczela plotkowac ze robie ''kumoterstwo i kolesiostwo'', unikam wiec tych 'znajomych'' Jedna kolezanka odzywa sie do mnie gdy nie ma z kim wyjsc, nie ma co robic, ja jestem taka zapasowa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy z mężem właśnie na etapie stawiania granic, zaczyna sie to niepodobać, ale mam to w nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×