Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dwóch kochanków

Polecane posty

Gość gość

Witam Generalnie jestem singielka. Od kilku miesięcy mam romans z zajętym facetem ... nadmieniam ze nie robią na mnie wrażenia komentarze typu JESTEŚ ZDZIRA itp. Ja nikogo do niczego nie zmuszalam.... to jest czysty układ. Alee miesiąc temu poznałam wolnego chłopaka młodszego.... i z nim też się widuje... Poszliśmy do lozka ... i żaden z nich nie wie o tym drugim. A ja naprawdę nie chcę związku... nienadaje się do tego i boje się .... Ale boje się ze ten wolny zacznie mieć oczekiwania. .. a jak mu powiem jak ja to widzę tomoże będzie chciał zakończyć znajomość ..... i nie wiem wgl jak postąpić czy żadnemu nie mówić o tym drugim czy obu powiedzieć prawdę ? ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem ale podpowiem CI, że zaden nie chcialby wiedziec o tym drugim...chyba, ze ich to kreci? Baw sie uzywaj bo jak bedziesz fair stracisz obydwu i cala przyjemnosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś nieuczciwa. Wobec obu facetów, ale także wobec siebie. Oszukujesz siebie, bo chcesz związku ale z tym zajętym. Z tym drugim chcesz się bzykać. Rozgryzłem Cię prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co pewnie trochę tak jest ze chce związku z tym zajętym.... Ale znam siebie i to jest do momentu kiedy on by chciał też to by mi się odechcialo ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jednak szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś popieram w całości:) korzystaj ile możesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak uzasadnisz szmatę to może się przejmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba wlasnie tak zrobie... będę żyć chwilą i nie zastanawiać się .... co ma być to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorzej jak wpadniesz z którymś. Tym bardziej kiedy nie będziesz wiedzieć z którym. Jesteś jaka jesteś. Jeden facet to za mało. Wiele kobiet tak ma. Twój zajęty też ma kogoś. Tobie to nie przeszkadza. Hipokryzją z jego strony było by gdyby Tobie nie pozwolił na to samo. Uwierz bądź nie z tamtą nie kocha się przez prześcieradło. A to co złe o niej mówi to tylko po to żeby usprawiedliwić przed tobą i samym sobą to co robi. Z tym drugim problem jest bardziej złożony. Spróbować możesz być z nim uczciwa, albo chociaż postaw sprawę jasno i powiedz mu że chodzi Ci tylko o seks i że nigdy nie stworzycie normalnego związku. Daj mu też wolną rękę, bo może się waha nad tym czy być z Tobą czy z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o*******esz mi lafiryndo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak współczuję ci serdecznie ze nie ma Ci kto tego robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkoko
Jestem w identycznej sytuacji. Z zajętym spotykam się od 4 lat, wolny mieszka bardzo daleko, więc siłą rzeczy spotykamy się sporadycznie. W chwili obecnej kręci się koło mnie znów...ktoś wolny. Zobaczymy co z tego wyniknie. Zapomniałam dodać, że jestem sporo po 40, owdowialam 5 lat temu. Kolejnego męża nie szukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 14.16 ...tamten zajęty wcale nie mowi jak muźle z partnerką .... on też jest jaki jest ... i nie twierdzę ze mi wmawia ze z tamtanie sypią . Ja w bajki nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten zajęty pewnie lepszy w łóżku. To co niedozwolone zawsze smakuje lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boisz się tego, że kogoś krzywdzisz? I jest to ta druga kobieta? Być może rujnujesz jej życie? Skąd wiesz, że jak się o tym dowie nie popełni np. samobójstwa? Będziesz umiała z żyć z tym, że jesteś winna takiej tragedii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest winien..jeśli już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie boje się ze popełni ... mam mu temu przesłanki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oboje jesteście winni. Gdybyś nie wiedziała o jego związku byłabyś niewinna. Wiesz o tym a to duża różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie twierdze że nie jestem winna.Alewiem ze to banał Ale ja naprawde nie niszcze cudownego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten Pan miał swoje za uszami już wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos sugerowal wpadke Biorę tabletki Ale tak chodzi mi po głowie wpadka ze może być .... nic nie daje 100% pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierzesz tabletki. Ok. Tabletki nie chronią przed chorobami a sama piszesz że miał swoje za uszami. Skoro zdradza swoją kobietę z tobą to jaka jest pewność, że tylko z tobą? Skoro jest nieuczciwy wobec swojej kobiety, to jaka pewność że jest uczciwy w stosunku do kochanki z którą łączy go tylko seks? On zarazi Ciebie. Ty tego drugiego itd. Wszystko ma swoje konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kwestii chorób akurat ufam . Jakby każdy tak się obawiał to nikt by nie wspolzyl ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy musi się obawiać. Sypiasz z dwoma. Ten drugi ma kogoś. Mówisz że sypia/sypiał też z innymi. To już powoduje ryzyko. Życie pisze różne historie. Ja znam nawet taką o dziewicy, która raz się puściła i dostała kiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A twój partner przed Tobą nie miał innej ? Może też była chora. I skąd wiesz że teraz nie ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieć inną, a ****ać się na prawo i lewo bez gumki to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ryzyko wpisane... poza tym hmm to dziala w 2 strony on też musi mieć zaufanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×