Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjaciółka się ode mnie oddala

Polecane posty

Gość gość

Robi to dość nieświadomie. Znalazła faceta i spędza z nim dużo czasu. Niegdyś spotykałyśmy się co najmniej raz w tygodniu. Teraz spędza z nim cały czas od piątku do poniedziałku, przez co nie mamy okazji wyjść choćby na głupie piwo. W ciągu tygodnia ja nie zawsze mam czas i nie zawsze mi się chce, wiedząc, że następnego dnia mam wstać wcześnie rano. Szkoda, że tak jest, bo chyba wieloletnia przyjaźń się posypie. Przecież nie będę jej proponować weekendów, skoro wiem, że zawsze spędza je z chłopem. Co tu robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z moja przyajciolka mozemy nie widziec sie kilka miesiecy i kiedy w koncu sie spotkamy jest tak jkabysmy sie widzialy wczoraj. Kontaktu codziennego tez nie utrzymujemy, chociaz zwykle wymieniamy wiadomosci lub dzwonimy co kilka dni. Najwazniejsze, ze wiemy, ze zawsze mozemy na siebie liczyc. Kocham ja jak siostre, i tak juz zawsze zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pewno dwa razy starsza od Ciebie i moge tylko potwierdzić - tak, przyjaźnie się rozsypują. Najpierw chłop, potem dzieci i obowiązki. Pozostaje koleżeństwo, czaasem jakieś zrywy typu" kope lat, musimy sie wreszcie spotkać". Oczywiście nie zawsze tak jest, ale musisz sie na to przygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Wiadomo, ze kazdy ma swoje zycie. Ale to od nas zalezy czy bliscy nam ludzie w nim zostana, mimo, ze drogi sie rozchodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×