Konrad tu Aśka odezwij sie

14:22 gdzie mam go wołać? a! z okna? Ok! Mieszka 20min odemnie,napewno usłyszy ..; )

Nie przyszedł :P On wie.Krok musi być z jego strony

Nigdy nie wiesz kiedy akurat bedzie przechodzil pod Twoim oknem.Bylas z nim umòwiona na spotkanie tak?

Skoro nie wykonuje nic w kierunku spotkania z Toba to może znaczyć,że stracił do Ciebie zainteresowanie.

To chyba oczywiste...

Kiedyś często bywał u mnie..przyjeżdżal pod mój czerwony domek,potem kontakt się urwał a on znalaz kolejną :/

Serio...JP

Lepiej o nim zapomnij,bo możliwe,że już może zarywać do kolejnej dziewczyny.W końcu chce powiększyć swoją ,,haremową" listę zdobytych kobiet.A takiemu jedna nie wystarczy.

Hm :) uśmiałam się,kto tu pisze? :)

Przyjeżdżał pod czerwony domek czerwonym samochodzikiem.Jakie to słodkie.*-*

Niebieskie oczy..w których był caly wszechświat. .

Czestuje ciastkami,komu ciasteczko? :)

On był najsłodszym ciastkiem na świecie. Nie próbował go nikt.Teraz już nie smakuje tak dobrze skoro inna dziewczyna już go nadgryzła. ;/

Dla mnie był jak afrodyzjak Sam jego głos mnie topił.. A gdy go spotkałam...nie mogłam oddychać Takie uczucie wyzwala do dziś, i pewnie tak już do końca dni zostanie. Sentyment jakiś do niego mam.Wszystko miało jakiś inny czas i wymiar przy nim...

A ja lubiłam golić mu tyłek ;) seksowny był :)

Z pod pach, tak pięknie jechało kieszoną ..ah..

:D :D co?

Ktoś chce pizze? Zostalo mi

Co za piękna poezja.Ah... Pamiętam jak podjechałeś pod mòj dom.Zawsze czułam ten sam swąd.To z pod pach jechało Ci.Myślałam ah jak niedobrze mi. Zrozumiałeś,że Cię nie chcę.Myślisz:,,Wezmę inną,którą zechcę". Teraz szukam Cie i wołam : ,,Gdzie Ty jesteś?,Gdzie żeś się schował?". Teraz wiem,że Ciebie Kocham.Znaleźć Ciebie już nie zdołam. Już do innej pojechałeś.O mnie dawno zapomniałeś.

Masakra :/

Ciekawe czy jest tu jakiś Konrad ;D

Jestem.

Przyjechał. .w koncu!

:( szkoda ze nie do mnie.

W grupie

Czyżby zmieniłeś wóz?

Konrad stoi pod bierdą i czeka az mu wóz odholują bo ktoś mu opone przebił :D

21:16 Tak.Na motocykl.

Kondzio jeździ przecież czarna BMW!

Bo to było jego wymarzone auto ;)