Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moj brat nie przyszedl na chrzest mej córeczki.tesciowa w szoku.

Polecane posty

Gość gość

mam tylko jednego brata jesli chodzi o rodzenstwo i nie przyszedl na chrzest mej córeczki w niedziele.chrzciny byly w restauracji. powiedzial mi wczesniej,że nie przyjdzie bo zle sie czuje w towarzystwie mojej tesciowej..nie lubi jej i zebym nie byla zla na niego. dal prezent wczesniej i tyle. tesciowa i cala rodzina meża w szoku.uwazaja ze to skandal ,żeby najblizsza rodzina tak olala moje dziecko itd. co o tym myslicie?maja racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche mają. osoba z klasą przebolałaby obecność kogoś,kogo nie lubi to raz a dwa, że on nie miał przyjść tam dla teściowej tylko dla twojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają racje. Dziwne zachowanie. Twoja tesciowa to musi być prawdziwy potwór .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie w pelni z poprzedniczka i Twoja tesciowa. 3-4 godziny mozna wytrzymac, przeciez w restauracji nie musialby siedziec obok niej. Twoj brat odstawil popisowke przedszkolaka i dostarczyl powod do niesnasek w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie,nie brat byl najwazniwjszyctego dniaxwiec te jego manifesracjecsa zalosne.Ja siostra meza nie rozmawiam 6 lat ,ale bywamy naxwspolnych imprezach.kulturalny czlowiek potrafi sie zachowac nirmalnie,nie odstawia cyrkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój brat jest wogóle dorosły? Jeśli tak to nie zachowuje się jak mężczyzna tylko jak rozwydrzony pi/zduś :) a ty tego nie widzisz i jeszcze się głupio pytasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze nie macie wiekszych problemow, dlatego rozmieniacie sie na drobne jak bohaterowie mody na sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaryska123
Moja siostra tez nie była, ale to ze względu na to, że mieszka w Stanach i niestety ale nie dala rady. Dostałam od niej i drugiej siostry za to piekny album z grawerem na chrzest, taki biały na 4 zdjęcia od limiq i wsrodku zdjecia malej mojej, nas trzech siostr i tego jak siostra ze stanow pierwszy raz dotykala mojego brzucha. i calosc pieknie prezentuje sie w pokoju corki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj brat nie byl ani na moim slubie (stwierdzil ze ma za maly garnitur i ze rodzina meza go obgada) oraz na komunii swojej corki (jest z bratowa po rozwodzie a ona i nas i jego zaprosila, trzeba bylo swiecic oczami). babcia meza do tej pory mi wypomina jakiego mam brata....moj to stary byk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze nie kazdy lubi chodzic na takie imprezy?:o skad ten przymus? podobno jestesmy wolnymi ludzmi, nie chce to nie przyszedl, a wy tylko ciagla " to wypada, tamto nie wypada":o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze nic. Moj brat nie przyjechal na moje wesele, bo...poklocil sie z moim ojcem o jakas p*****le. Mieszkaja za granica i brat sobie po prostu zostal w dom, a juz byl ubrany do drogi. Mial wtedy jakies 17 lat. Rodzice mu popuscili, pozwolili, by nie jechal,wiec...nie przyjechal takze na chrzciny mojego synka. Nawet nie bylo mowy, by zostal chrzestnym. A mam tylko jednego brata, zadnej siostry. On duzo czasu spedza na graniu w gry. Pracuje, ale nie ma znajomych, tylko gry. robowala wplynac jakos na niego, ale moja babcia go broni. Wedlug niej on ciagle jest malym dzieckiem- babci juz nie odwiedzal 7 lat, ale babunia jest za nim, bo Maciusia sie wszyscy czepiaja, ciagle kazdy mu wytyka, ze za duzo gra. No sorry, on jest po prostu uzalezniony, wrecz ma jakies zaburzenia spoleczne, wedlu g mnie. Rodzice nic nie moga zrobic, bo jest dorosly, doklada sie do rachunkow, ale przeciez sila do specjalisty go nie zaciagna. Przynajmniej tak twerdza. Rodzina mojego meza byl zdziwiona, ale jakos nie robila afery i do tej pory dyplomatycznie milcza. Mieszkamy z tesciowa juz 5 lat, a ona jeszcze nie widziala mojego brta na oczy :D. Nie wiem, co to bedzie, gdy rodzicow zabraknie. Jak on bedzie fnkcjonowal. Babcia obwinia mnie, ze nie mam podejscia do brata. No nie mam. Mnie az trzesie, jak sobie pomysle, ze on cale dnie spedza na graniu w gry, moja matka gotuje mu, pierze, a on potrafi sie do niej tak odezwac, ze szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×