Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lilly23

Czy powiedzieć żonie kochanka o jego zdradach ?

Polecane posty

Gość Lilly23

Witam, nie proszę o ocene mojej osoby, czy ubliżanie mi, bo sama ze soba, czuje sie dosyć źle, ze weszłam w coś takiego i czuje sie paskudnie wobec tamtej kobiety. Ja 23 lata. On 30. On zabiegał jak nigdy. Ja głupia w to weszłam. Straciłam głowę, zakochałam się, miał mnie na kazde zawołanie, pomagałam w czym tylko mogłam, bo wiedział, że nie odmówię. Kiedy postawilam sprawę jasno albo ja albo ona, byl na tyle bezczelny, ze powiedział mi prosto w twarz, ze nie podejdzie od żony, po czym chciał kontaktu fizycznego. 3 miesiące pozniej, aż romans wygasł, zadzowonil o pomoc, pozyczylam mu sporą gotówkę. Kiedy ja prosiłam o pomoc miesiąc później (niekoniecznie materialna) miał mnie głęboko gdzies. Nie zależy mi juz na nim, wręcz sie nim brzydze, ale doprowadza mnie do szału, fakt, ze nie szanuje ludzi (tak, wiem sama dałam na to prZyzwolenie), ale chce mu dac nauczke. Co zrobić. 2 rzeczy przemawiają za: jestem zła i na miejscu jego żony wolalabym wiedziec, ale jedyne co mnie hamuje to to, ze maja małe dziecko i nie chce niszczyć mu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nastepna to zrobi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założyłem podobny temat - Czy powiedzieć mezowi... Znajdź w życiu uczuciowym i poczytaj. Nie mów nic, nie warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej. To już jej decyzja, czy ona z nim zostanie. Powinna się dowiedzieć. Zawsze może się rozejrzeć za innym, lepszym partnerem. Taki oszust powinien być całe życie sam. Oszukał Ciebie i ją, więc masz prawo. My kobiety musimy być trochę bardziej solidarne a nie kryć łajdaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Solidarnie dajecie d**y żonatym a potem nie potraficie się odczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chciala wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly23
Solidarnie dałam d**y, masz racje fail życia. Kwestia, ze ja sobie dałam spokój i sama do siebie po pomoc nie dzwoniłam. Plus prosiłam, żebyśmy dali spokój niezliczoną ilość razy, A on każdym razem wracał, bo chciał odskoczni od życia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że powinnas jej powiedzieć . Ona ma prawo wiedzieć a co z tym zrobi to juz jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jego żonie, musisz ukarać ku'rwiarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ciebie tak sobie można brać jak się do ciebie przyjdzie? Nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żonie pewnie twoja kasa się przydała. Więc tylko kopa w dupę dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly23
Kasę odzyskałam także spokojnie, chodziło mi bardziej o nakreslenie, z jakimi problemami przychodzil i prosil o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty jakąś łaskę mu robiłaś ktoś cię zmuszał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly23
A co to ma w ogóle do tematu i mojego pytania? NIC :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz ja bym chciala gorzka prawde niz zyc ze zdrajca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajesz dupy i jeszcze chcesz obciążyć jego żonę tym że jesteś łatwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mow. Nic na tym nie zyskasz a wyjdziesz na szmate. Jesli chcesz zemsty to na Nim się mscij. Znajdz jakis sposob, cos co go dotkliwie zaboli. Moze nie jest jednak w lozku taki dobry jak myslalas na poczatku. Moze jest nudny. Jakis slaby punkt na pewno ma. Zone zostaw w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co masz powiedziec. Zabierz sie za jego Zone. Na pewno tez potrzebuje odmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako żona chciałabym wiedzieć, bo po pierwsze jeżeli nam się nie układa taka informacja dała by początek separacji, rozwodu. Piszesz że on ma 30 lat, więc jego żona podobnie miała by szanse na ułożenie sobie życia z kimś innym. Po drugie jeżeli wiodą jako małżeństwo szczęśliwą sielankę, warto by ją uświadomić z jakim kłamcą żyje. Jedno jest pewne usłyszenie tego wszystkiego z ust kochanki może rozwalić serce i psychikę i możliwie postawi Ciebie w miejscu jedynej winnej osoby, a mężuś będzie tym omamionym i pokrzywdzonym. Może istnieje jakiś inny sposób aby się to wydało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narobi g****a a teraz siedzi i jeszcze grzebie patykiem w g*****e. Mimo że usłyszała że rozwodu nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Rozwodu nie bedzie" dopoki zona nie wie o zdradach - jak sie dowie to moze bedzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jednej zdradzie rzadko są rozwody. Nie wiadomo jaka sytuacja jest z żoną, może też ma swoje za uszami i zechcą naprawić to. Wtedy co by nie zrobiła to zostanie olana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego się spodziewałaś po facecie który zdradza własną żonę, własnej żony nie szanuje to innych ludzi będzie szanował? Po drugie to mogłabyś zaufać człowiekowi który zdradził? Ją zdradził to i Ciebie by zdradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona też nie lepsza więc nic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly23
Tyle, że ja nie chce być z tym człowiekiem. Relacja miedzy nami jest całkowicie zamknieta. Mnie nie obchodzi czy bedzie rozwód czy nie, porostu chciałam się odwdzięczyć za brak szacunku. A to, że w ogóle weszłam w taką relację było bardzo dużym błędem, ktorego wiecej nie popełnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly23
A nie sądzę, żeby żona odeszła, ponieważ nie pracuje i raczej nie rwie sie do pracy, którą ciężko by jej było znaleźć w moim mieście z tak małym doświadczeniem, więc na tyle ile znam sytuacje, wybaczylaby, ze względów finansowych. Więc coraz bardziej skłaniam się ku, kupieniu popcornu i zaczekania aż karma wróci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bylam w takiej sytuacji tylko kasy mu zadnej nie pozyczalam. NIC nikomu nie mowilam bo było mi wstyd , ze wdfalam się w romans z zonatym :P Do dziś sobie to wypominam a minelo już sporo lat. :( Rada ode mnie - ZAPOMNIJ O NIM. Nie warto podtruwac się czyms takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja z 12 58
"Lilly23 dziś A nie sądzę, żeby żona odeszła, ponieważ nie pracuje i raczej nie rwie sie do pracy, którą ciężko by jej było znaleźć w moim mieście z tak małym doświadczeniem, więc na tyle ile znam sytuacje, wybaczylaby, ze względów finansowych. Więc coraz bardziej skłaniam się ku, kupieniu popcornu i zaczekania aż karma wróci.... " X A może ta karma wroci do Ciebie? Nie pomyslals o tym? Bezczelna trochę jesteś. Nie widzisz swoich postepkow tylko patrzysz na niego... Nie myśl o tym i daj już tej sytuacji swiety spokoj- to moja rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzykałas sie z żonatym a teraz ze złosci ze sie nie chce rozwiesc zamierzasz jeszcze donosić jego żonie?jestes tak samo winna jak on...myslisz ze nie zdradzałby ciebie tak samo jak zdradzał żone?na co ty liczysz?przejechałas sie na własne życzenie wiec wyciągnij wnioski i daj spokój z mszczeniem sie bo nie jestes lepsza od niego...jesli myslałby o Tobie powaznie podjąłby kroki rozwodowe juz dawno ale widać kim dla niego byłaś...ja raz w zyciu zgłupiałam dla żonatego,na szczescie trwało to krótko ale nauczke miałam na całe życie,nigdy nie wejde w układ z zajętym facetem...dodam ze nawet nie pomyslałam wtedy zeby dawać cynk jego żonie bo czułam sie okropnie sama ze sobą mimo ze wtedy byłam młoda naiwna i niedowartosciowana...masz tupet swoją drogą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skrzywdziłas juz jego żone pakując sie do łózka jej męża,teraz chcesz ją jeszcze dobić?na nim sie mścij bo to oszust zdrajca i *****cz a nie na bogu ducha winnej kobiecie..z ciebie tez niezłe ziółko...jeszcze zrozumiałabym gdyby facet był nieszczesliwy w małzenstwie czy zdradzany przez żone i wahałby sie np od samego początku bo nie chciałby zostawić dzieci ale ten twój to najwyrazniej cwaniak który korzysta na boku. a żone kocha i mu tak wygodnie...na drugi raz szukaj wsród wolnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×