Nurtuje mnie jedno wydarzenie i nie mogę o tym zapomnieć

Witam. Kiedyś jak miałam jakieś 13 lat a moja kuzynka o rok młodsza pojechaliśmy z wujem na plażę do takiego miasteczka co ożywa na sezon letni no i tam chcieliśmy coś do picia więc mówimy wujowi że chcemy pić a on poszedł i kupił piwo. Nie chcialysmy go wypić ale nas namawiał. Ja wzięłam łyka może dwa a kuzynka prawie pół piwa. Po tym wszystkim wuja zaczął nas namawiać na seks za pieniądze bo wtedy będziemy mogły kupić coś dla siebie a nasze rodziny były biedne. Ja się w ogóle nie odzywałam a kuzynka się zgodziła. Robili to w lesie na kocu mnie chcieli również namówić zaczęłam krzyczeć i wtedy odpuścili. Wuja odniósł nas do domu i powiedział że jeśli cokolwiek komuś powiem to i tak mi nikt w nic nie uwierzy a jeśli nawet to oni powiedzą że ja też to robiłam i każdy będzie się ze mnie śmiał. No i nigdy nikomu tego nie powiedziałam. Wielokrotnie kuzynka jeździła do niego. Dlaczego to pisze? Sama mam teraz małe dziecko i chyba nikomu a nawet rodzinie nie zaufam by opiekował się moim dzieckiem. Do dziś mam psychikę zryta i nie potrafię tego zapomnieć.

:-) urzekla mnie Twoja historia, masz talent ,pisz wiecej.

To nie jest byle jaka historia. Od paru dni znów mi się śni to wydarzenie

Chyba w jakimś filmie to widzialam

Nie to nie z filmu. Dlaczego mi nikt nie wierzy?

Autorko a ja ci wierzę bo też spotkały mnie złe sytuacje będąc pod opieką rodziny .Może nie aż tak drastyczne ale do dziś mam po nich traumę. Miałam wtedy 7 lat byłam po operacji i mama wysłała mnie do sanatorium z z ciotką (starą pannną ). Miałyśmy w tym sanatorium pokój bez łazienki , wspólne sanitariaty były na korytarzu . To było w górach , dość chłodny dzień i trochę wtedy zmarzłam w w związku z tym wieczorem zaczęłam biegać co chwilę siku . Po którymś razie ciotka stwierdziła że latam pewno za chłopakami (był tam mój rówieśnik 7-latek obok w pokoju). I wiesz co zrobiła ? zamknęła mnie w pokoju na klucz i nie pozwoliła wyjść do WC . Do dziś a mam 57 lat mam fobie odnośnie zamkniętych pomieszczeń i braku ubikacji do tego stopnia że mam problem gdziekolwiek jechać bo zaraz w głowie zapala mi się lampka iż np w autobusie nie ma wc .Jest to lęk nie do pokonania , który ogranicza mnie całe życie a powstał w mojej psychice po tamtej traumie . Faktycznie więc jest zawsze obawa powierzając dziecko komukolwiek nawet z rodziny bo nie znamy skrywanych upodobań naszych krewnych . Najlepiej samemu się swoim dzieckiem opiekować .

Tym bardziej wujek zawsze nam opowiadał że jak swoja nie chce to obca weźmie bo zna studentke która tak zarabia bo przecież p***a nie mydło i się nie wymydli. Zawsze podgadywal że pewnie pornografie oglądacie i włączal z kaset na odtwarzaczu. Do dziś nie cierpię pornografi i przeszkadza mi to jak ktoś ogląda.

Up

Teraz to raczej za późno by zgłosić to na policję ale takiego to bym za jaja powiesiła

Ja jak byłam mała byłam nad rzeka z kuzynka i przyszedł tam tez taki chłopak starszy nastolatek ale trochę opóźniony w rozwoju i pamietam ze jednym palcem dotknął mojego miejsca intymnego i uciekł. Wtedy czułam się taka upokorzona i nikomu nie powiedziałam o tym a kuzynka chyba nie zauważyła bo on tak szybko to zrobił. Już więcej nie poszłam nad ta rzekę

Wy się śmiejecie a mi wcale do śmiechu nie jest

Jest na zgłoszenie takiej sprawy ileś lat po 18 urodzinach