Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa po raz enty......

Polecane posty

Gość gość
prawo stanowi jasno, więc wystarczy ,że trafisz na ogarniętych ludzi i policja spokojnie przyjmie zgłoszenie, jeśli zrobisz nalot, no ale skoro wynajmujesz idiotom, to i warunki ustalasz idiotyczne. Nikt normalny na takie naloty nie wyraziłby zgody, ale faktycznie debil przyciąga debila. Prawo stanowi jasno: Najemca zaś uzyskuje możliwość używania rzeczy (art. 659 – 668 k.c.). należy jednak pamiętać, że właściciel, wynajmując mieszkanie, wyzbywa się przez to – na rzecz najemcy – uprawnień w zakresie korzystania z lokalu. Do ochrony praw najemcy lokalu stosuje się odpowiednio przepisy o ochronie własności (art. 690 k.c.). W ten sposób urzeczywistnia się ochrona nietykalności mieszkania jako dobra osobistego. Ponadto, jak stwierdził sąd, treść art. 193 k.k. gwarantuje lokatorowi niezależną od właściciela rzeczy ochronę wynajętego mieszkania. W konsekwencji wynajęte czy oddane np. w dożywotnie użytkowanie mieszkanie staje się dla właściciela miejscem „cudzym”, gdyż przekazał on część swoich uprawnień na inne osoby. W wyjątkowych sytuacjach, przewidzianych w prawie cywilnym, właściciel jest uprawniony do wejścia do miejsca wynajętego, oddanego w użytkowanie, służebność czy wydzierżawionego. Potwierdza to nawet art. 10 ustawy z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (t.j. Dz.U z 2005 r. nr 31, poz. 266 z późn. zm.). Zgodnie z tym przepisem w razie awarii wywołującej szkodę lub grożącej bezpośrednio powstaniem szkody wynajmujący ma prawo wejść do lokalu w obecności funkcjonariuszy policji lub straży miejskiej, jeżeli najemca jest nieobecny lub odmawia udostępnienia lokalu. Zatem, jak zauważa SN, ustawodawca wyraźnie chroni uprawnienia lokatora, gdyż uznaje, że bezprawne wkroczenie przez właściciela do zajmowanego przez najemcę mieszkania narusza jego prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy we wszystko jesteście w stanie uwierzyć?Jakaś wariatka wypisuje brednie, wyssane z palca farmazony odnośnie wynajmu, a wy z nią gadacie.Po co?Olejcie , bo to kafeteryjna pieniaczka, przegryw życiowy, jadowity strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nawet nie ma tego wyimagowanego mieszkan/ia! Ja jestem szejkiem w dubaju I kupuje nowa dziewice kazdego tygodnia by je zabijac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja w tamtym tygodniu wygralam milonow 6 i kupilam sobie 6 domow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierzcie mi ze sa tacy ludzie , znam kolka takich najemców ktorym właściciel wparowuje do chałupy i robi przegląd bez zapowiedzi. Dziwie sie ze oni się na to godzą ale cóż, nie bede sie wpieprzać w nie swoje sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym tylko chciała wiedzieć skad pani która nachodzi swoich lokatorow bez zapowiedzi miała kasę na to lokum czy aby tez go nie dostała od rodziny a teraz się ponoszy ze wynajmuje biedakom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka -niestety klatka schodowa jest zrobiona tak beznadziejnie ze nie ma szans na zrobienia wejścia osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo na kredyt wzięła i teraz lokatorzy spłacają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:13 to ty ktora wynajmuje chalupe i nachodzi ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze mieszkanie kupiłam sama pracują w Anglii. Drugie kupiliśmy z mężem razem. Wybudowalismy dom więc mieszkania poszły na wynajem. To nie ja pisałam o tych biedakach ani o dopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I naprawde uważasz ze jest w porządku takie nachodzenie tych ludzi? Przeciez oni w tym czasie mogą lazic nago po domu albo uprawiać sex no cokolwiek co by wprawilo was wszystkich w zakłopotanie gdybyście się spotkali w takiej sytuacji. Ja bym sie nie czuła swobodnie i chyba bym sie nabawila nerwicy jakby ktos mnie tak nachodzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym co was obchodzi co ja robię ze swoim majątkiem? Raz w miesiącu jak zagladne na mieszkanie to myślę że depresji się nikt nie nabawi przeze mnie. Podczas seksu ich też nie przylapie. Wystarczy zamkną od środka i pocałuje klamkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś się na coś godzi to znaczy że bierze to pod uwaga. Poza tym nie interesuje mnie wasze zdanie. To nie ja prosiłam o pomoc tylko autorka więc zajmijcie się tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O autorce to chyba zapomnieli tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie o tym pisałam że ludzie są zazdrośni i zawistki. Nawet mnie nie znacie a już domysły. Dostała te mieszkania, pewnie na kredyt, może nawet ukradła. Tak samo wśród znajomych. Nie chcę mi się każdemu tłumaczyć że zarobilam sobie na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno bydło wchodzi jak do obory, drugie bydło się na to godzi, czyli wszystko ok. Autorko pomyśl o wyprowadzce, w tym domu nic się nie zmieni, szkoda młodości,życia na takie daremne klimaty, nic cenniejszego od spokoju nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko się w końcu zadławi cukierkiem, wtedy może w końcu pomyślisz o swojej rodzinie, a nie siedzisz i jęczysz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:50 pewnie chciała byś taka obore mieć. No ale cóż życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak maja zamkniete drzwi ,to ty im i tak otworzysz swoimi kluczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami w środku sa zamknięcia ze nie da się otworzyc kluczami z zewnątrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapewniam że nie otworze od zewnątrz jak jest klucz w zamku. Wysłać wam model zamka czy co? Poza tym przychodzę w dniach kiedy oni pracują bo w weekendy jeżdżę w góry i nie ma chodzę wtedy nikogo. Tak teraz myślę że chyba dam lokatorom kasę na wizytę u psychiatry jak im taka krzywdę robię. Tylko szkoda że potem w uwadze trzeba oglądać jak się ludzie procesuja z nieuczciwymi lokatorami bo im nie płacą i dewastują mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W uwadze byl taki temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ogladnij sobie. Znam parę takich przypadków osobiście. Często winna złej umowy i wielo miesięcznego nie sprawdzania co się w mieszkaniu dzieje. Przykro mi ale zamiast leżeć charowalam za granicą na te mieszkania więc chyba mam prawo się o nie bać. To wcale nie jest tak że tylko pieniądze mi w głowie i nekam ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok ale.nie mozesz sprawdzić tego mieszkania jak kasę bierzesz od najemców? Wtedy jesteście umówieni, oni wiedza ze przyjdziesz i nie ma problemu. A tak to tylko siedz jak na szpilkach a bo może zaraz właścicielka wparuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co mi obora, nie lubię bydła.Wolę zdecydowanie bardziej cywilizowane klimaty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam sytuacji że dziewczyna sobie agencje towarzyska urządziła w moim mieszkaniu. Nie pozasz na pierwszy rzut oka kto to jest i jak się zachowuje. Poza tym jak wie że przyjdę to może ukrysc pewne rzeczy. Przeważnie jak przychodzę to ich nie ma a ja widzę czy meliny nie robią itp. Nie czepiam sie że kurze nie starte bo sama nie lubię sprzątać. Może faktycznie tak zrobię jak mówisz tylko dam sasiadom telefon do mnie może zadzwonić jak się będzie coś działo. Chód to różnie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:13 Rozczaruje Cię ale takie docinki to mnie nie ruszają. Gdybym się przejmowała każdym hejtem to bym sama się leczyła psychiatrycznie. Pocieszam się tym że przeważnie są one od ludzi zakompleksionych i zazdrosnych. Popracuje nad sobą a nie plujesz jadem. Ja Ci życia nie ukladalam że cię nie stać na mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, Domniemam, ze schody na gore sa zrobione po srodku domu i musicie przechodzic przez jej doł. Ale nie wierze, ze nie da sie do was drzwi zrobic. Toz na gorze gdzie koncza sie schody robisz drzwi, a jesli z twojego przedpokoju jest balustrada nad schodami to zamiast balustrady stawiasz bodajby scianke z OSB, i ja wyciszasz. A poza tym ladujac tyle kasy na remont trzeba bylo od razu zrobic osobne wejscie. No i po tym co napisalas "nie da sie", uwazam temat za prowo. Bo zawsze da sie zrobic drzwi na koncu schodow juz na gorze u ciebie, lopatologicznie wytlumaczyc? Montujesz drzwi nad ostatnim schodkiem prowadzacym do twojego przedpokoju, o balustradzie juz pisalam. Nie lubie takiego pitolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na przykład nienawidzę sprzątać i tez wynajmuje mieszkanie a właścicielka przychodzi raz na miesiąc po kasę i nawet nie patrzy czy jest czysto czy nie, teraz jeszcze mam noworodka i nie mam sily nawet ogarnac ubrań z krzesła i jest ogólnie wszędzie brudno a właścicielka jak przyszła to aż mi wstyd bylo i sie tlumaczylam ze to dlatego ze dziecko Male a ja niewyspana a ona skwitowała to tak: Mnie tam nic do tego placicie kasę to placicie tez za bałagan aby przy wyprowadzce mieszkanie wygladalo tak jak przed wprowadzeniem sie. I juz. Wzięła hajs i poszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×