Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to serio taki dramat, że moi synowie bawią się kuchenką dla dzieci?

Polecane posty

Gość gość
Już jedna przebierala nóżkami że znalazła tu ofiarę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn tez ma ta kuchnie z ikeii, teraz juz z miejsc wyrosl wiec gdzies Musz a ja oddac, lalkami tez sie bawil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ee tam problemy z niczego. Mój syn na mikołaja najbardziej chciał dostać iekarnik dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założę się, że Wojciech Modest Amaro też miał taką kuchenkę w dzieciństwie. ;) Przecież gotowanie to domena mężczyzn, zobacz ilu jest szefów kuchni i kucharzy facetów, a ile kobiet. Gdy syn bawi się lalkami czy małym bobasem to też nie jest to nic dziwnego, bo przecież kiedyś zostanie tatą. Nie widzę w tym nic niemęskiego. Niepokojące może być tylko to, gdy chłopak często przebiera się za dziewczynkę, mówi, że nie jest chłopcem, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn ma juz 6 lat i cały czas bawi sie w gotowanie od kiedy skończył 2 lata. Mowi, ze chce być kucharzem. W domu zamiast wielkiej kolekcji samochodów mamy niezliczona ilość kompletów zabawkowych kubeczków, garnuszkow, czajniczkow itd. Maz jest żołnierzem i nie ma nic przeciwko i sam mu dużo takich rzeczy kupuje. Każde dziecko jest inne i trzeba je akceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem na czym mialby dramat polegac? To faceci maja w zyciu pozniej nie gotowac? Moj syn mial przed 2 ur. Potem sie znudzil i schowalismy i teraz wola zeby przyniesc a ma 3 lata. Lubi bsrdzo mi pomagac. Ze mna robi dla siebie sniadanie i kolacje o mowi ze my jestesmy kucharzami. Moj syn prowadza wozek taki po kuzynce dla lalek hak ga pcham wozek z mlodsza siostra. Czasami bawi sie taka zwykla mala lalka bobasem.i udaje ze dzidzia placze i ja uspakaja. . Udaje ze ja przewija it. Przeciez faceci tez potdm z wozkami spaceruja i dziecmi sie zajmuja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj starszy syn od zawsze wolał koparki, garaże i samochody, więc takimi zabawkami się bawił. Natomiast młodszy ( aktualnie prawie 3,5) na roczek dostał zestaw sprzatajacy, bo w tym okresie był zafascynowany miotlami i mopami. Na drugie urodziny dostał kuchenkę, a ostatnio, gdy odbieralam z nim starszego syna ze szkoly, poszliśmy do kiosku i chciał butelkę dla lalek, taka ze wynikającym mlekiem i teraz karmi wszystkie maskotki. Poza tym ma też bardziej męskie zabawy i zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez ma pelno przeroznych samochodow . Bawi sie w strazaka i policjamta. Ma bzika na punkcie spidermana i dinozaurow a mimo to lalkami sie bawi. Zestaw sprzatajacy tez byl. Moj tata jak widzo gp z lalka to mowi ze pn gender jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce matki się kierują takimi stereotypami, że córka do garów, a syn do zdobywania świata. Potem taki facet się żeni i wielce zaskoczony, że dzieckiem trzeba się zająć, ugotować czasem, posprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn miał kuchenkę. Ale wiecienco jest najlepsze? Moj mąż jak miał 3-4 lata był zafiksowany na punkcie lalek i wózków. I teściowa mu kupiła lalkę i wózek. Dziś mąż jest wspaniałym ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przyznajcie że chlopak z wózkiem to porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn chciał nosić sukienki siostry i mu pozwalałam. Tak samo jak nosić różowe polo, nawet mój mąż ma takie. Często też przebierał się w moje szpilki, a kilka razy nakryłam go na zakładaniu moich stringów i staników oraz seksownych koszulek. Żartowaliśmy z mężem, że będzie chyba projektantem mody. Tylko moi rodzice kręcili nosem, a przecież to normalne, że kilkulatek jest czymś zafascynowany. Teraz ma 12 l at i lubi Pony, a ja nawet czytałam, że to normalne i wielu starszych chłopców tak ma. Nie zmieniajmy dzieci na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka 3l. Bawi się zarówno lalkami jak i samochodami,koparkami po starszym bracie. Syn też bawił się wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:43 mam nadzieje ze zartujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie żartuję. Mój syn oprócz tego bawił się samochodami i klockami. Po prostu lubił się przebierać, a teraz jest fanem Pony. To nie oznacza innej orientacji seksualnej. Tak samo jak zabawa kuchenką, wózkiem czy lalkami. Czasami dzadkowie mieli obiekcje, padały nawet ciche oskarżenia, że wychowamy geja. Czy to jest normalne mówić tak o dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyzni też mogą interesować się modą, tak samo jak gotować i wozić w wózku misie, co oznacza nic więcej jak, że będą świetnymi ojcami. Muszę przyznać, że mój syn ma świetny gust jeśli chodzi o ubiór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 36 chlopczyk z wozkiem to porazka ? Puknij sie w glowe mam corke I bawi sie autkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, powiedz teściowej, że najlepsi kucharze świata, to mężczyźni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tez sie bawi kuchenka i to bardzo czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Dokładnie :D później marudzą ,że facet nie pomaga.Nie pomaga-bo mamusia mu nie pozwalała np.zajmować się zwierzątkiem lub lalką Schematy wkraczają do dorosłego życia i jest czarno na białym.Facet nie chce wyjść z dzieckiem (wózkiem na spacer) bo to dla kobiet :D nie ugotuje...nie ogarnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×