Im jestem starsza, tym bardziej mam ochotę mieć taki mega alternatywny wygląd

Mam włosy jak szara myszka, powinnam sobie walnąć jakieś granatowe dredy, takie jak w stylistyce cyber goth Chociażby przyczepić sobie takie neonowe dredy syntetyczne. Bo im jestem starsza, tym bardziej chce sie oddzielić od prostych ludzi, nie lubie ich, tego ich prostego sposobu myślenia, skupienia tylko na sprawach prozaicznych, prostackiego, nieprzemyślanego światopoglądu. Posiadanie takiej fryzury spowoduje, że prości ludzie bedą ode mnie uciekać, bo będę dla nich jak stwór z kosmosu, mentalnie już jestem dla nich kosmosem Uważam, że elitaryzm to lepsza idea od egalitaryzmu a indywidualizm trzeba jakoś podkreślić.

I bardzo dobrze..prosci w konstrukcji uciekną a ci oryginalni o szerokich horyzontach myslowych beda chcieli cie poznać..dobry ponysł tylko nie kopiuj nikogo..miej pomysł na siebie

Alternatywny wygląd. Co to jest?

a ty podobno nie jestes korwinistka?

a na jaki kolor masz pomalowane paznokcie u stop?

Moon przerobiłes się na panienke?

Nawet nie wiesz jak wiele twoja wypowiedź mówi o prostocie...twojej. ;-) yeebnij sobie nawet tęczę na głowie , nie pomoże ci to . Ktoś jest inny i nie musi na silę udowadniać tego wyglądem.

Pozwolę sobie zacytować typowych myślących kroczem prostaków i prostaczki: "Ale jak to tak? Nikt Cię nie będzie chciał!!!".