Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

facet leń a w domu noworodek.

Polecane posty

Gość gość
Czyli nie negujesz mojej opinii ze opieka nad noworodkiem to mega ciezka harowka a to czy powinna miec dziwcko czy nie to juz nie mnie oceniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne, że noworodek płacze, robi kupkę pod siebie i często potrzebuje karmienia. Trzeba wytrwałości i cierpliwości. Masz pewnie dobrego męża, niewielu mężczyzn garnie się dojakiejkolwiek opieki nad noworodkiem. Może wcale nie chcieliście dziecka, bo nie rozumiem tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
g****o prawda. Miałam noworodka, byłam 2 miesiace w domu, pozniej musiałam wrocic konczyc specjalizacje i uczyc na uczelni. Potem wracałam do domu i w nocy mi dziecko sie darło. Jakoś dzieciaka nie obchodziło,że byłam po 16h zmianie.. Partner pracował wtedy kiedy ja byłam z dzieckiem w domu. NIKT mi nie pomagał a nie narzekałam. Niech mi któraś powie, że na macierzynskim jest taka straszna praca to padne ze smiechu. Sie królewny znalazły, które opieka nad własnym dzieckiem przeraza. Wstyd, ze ktoś taki w ogole jest płodny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez napisala ze oboje zdecydowali sie na dziecko świadomie. Dlaczego zawsze obwiniacie matkę a facet to święty jest czy ma jakies przywileje? Oboje sa rodzicami i nie ma podziału czy tata czy mama. Oboje powinni sie zajmować dzieckiem z takim samym zaangażowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:13 co ty porównujesz opiekę nad dzieckiem jak jest w domu mąż i nie ma. Autorka napisała ze jej mąż jest w domu ona jest wykonczona a ten sobie idzie jeść zamiast ją odciążyć chwile. Autorka zajmuje sie dzieckiem sama jak jej mąż jest w pracy i tez nikt jej nie pomaga ale po powrocie z pracy mąż łaskawie mógłby wziac dziecko a ona niech odpocznie. Tym bardziej ze wrzeszczące dziecko jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba mi się w mózgu coś poprzestawialo jak to czytam. Mój mąż ma pracę ciężką częściowo fizyczną a gdy urodziny się syn fizyczna po 10 h i robił wszystko. Poza karmieniem bo ja karmilam piersią więc on czasem kopniety w nocy przewijal bo ja padalam synek budził się ponad 10 razy w nocy wcześniak problemy z układem nerwowym. Wiele nocy spaliśmy osobno ja z synkiem żeby mąż niezabil się o własne nogi w pracy. Były noce gdy on mi małego przynosił i pilnował żebym nieusnela albo sam odkładam małego do łóżeczka. Były noce zabkowania gdy niespalismy w ogóle a on szedł do pracy i byliśmy sami a kino to było jak mały rok skończył. A ty masz męża lenia.... Dziecko na mm karmione co 3 h o ty zmęczona wielce... Babcia siostra i co jeszcze.... skończcie do spa a noworodka zostawcie na tydzień z dziadkami żeby odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyzn nie znasz :-)? Lepiej niech zajmują się zarabianiem pieniędzy i utrzymaniem rodziny. Jak można wymagać od tego biednego chłopa, by jeszcze ciągnął drugi etat w domu. Jak tam trochę pomoże, to trzeba się cieszyć, że w ogóle wykazuje taką inicjatywę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było kupic sobie psa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeraża mnie to, że macie dzieci :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne facet nie musi pomagać ma tylko iść do pracy na 8 godzin przyjść i lezec przed tv a baba 24 h na dobę ma zapieprzać i nawet ma nie jeść nic bo dziecko ciągle płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yyyy, to normalne ze kobieta siedzi w domu z dzieckiem a facet pracuje. piertolone feminazistki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szok że twój mąż wstaje co drugą noc do dziecka,ja bym nie pozwoliła, bałabym się że coś nieumiejętnie zrobi,poza tym mąż pracuje..Jak urodziłam blizniaki przeniosłam się z dziećmi do drugiego pokoju, żeby mąż mógł się wyspać do pracy,świetnie dawałam sobie radę.Teraz chłopcy mają 8 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama napisałaś ze byliście w kinie a potem on nie moze wg ciebie zjeść bo ma przewinąć czy co tam i źle bo zrobiła to siostra nie ty.... A potem ty zła ze się przespać nie mozesz. Znaczy ty sobie wymyslilas że będziesz mieć dzień wolny a on ma robić wszystko może on też chce wolnego odrobinę. Rozumiem że w zwykły dzień możesz być zmęczona bo sama z dzieckiem ale to był dzień relaksu wyjście bez dziecka to jak ja wracałam to jakbym dziecka tydzień nie widziała mogłam robić wszystko cały czas bo miałam. 2 h przerwy a ty Roch bo mąż leń... A ty to pracus że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mnie wkurza takie gadanie ze matka musi się zająć dzieckiem a ojciec niech robi co chce czy nie dociera do was ze matka i ojciec tak samo powinni się zajmować dzieckiem? To juz nie te czasy kiedy robi się z kobiety niewolnicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto twój mąż pracuje i wstaje w nocy do dziecka?Ja bym ci doope skopała na jego miejscu.To może ty idź do pracy a potem jeszcze wstawaj w nocy do dziecka!Nie nadajesz się na matkę. Jesteś leniwa i wygodna,migasz się od opieki nad dzieckiem.Wymagasz żeby mąż na równi z tobą zajmował się dzieckiem,nie myślisz o tym że on pracuje zawodowo.Puknij się w głowę,masz dobrego męża bo inny to by ci taką awanturę zrobił że ustawiłby cię do pionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×