Jakie są potrzeby seksualne 40 letniego mężczyzny?

Wystarczy jeden konkret.

20.09 Słaby zawodnik z ciebie :D

A z Ciebie żaden wróżbita Maciej :-D Konkretną kobietę miałam na myśli.

To wyrażaj się jaśniej. I ile razy?

Po przebudzeniu bardzo chętnie, ze dwa razy w ciągu dnia i wieczorem przynajmniej raz, dłuuuugo.

I masz 40lat i takie potrzeby? Średnio wierzę ale niech będzie.

Zatem, pod tym względem nie znasz żadnej 40-ki.

Właśnie znam i dlatego się dziwię.

To świetny wiek, jeśli chodzi o libido, świadomość własnych potrzeb i kobiecości.

"kobiecości"? Temat jest o facetach :D

No to napisałam jak ma mój facet i dlaczego :-)

Z dwudziestką mogę i kilka razy dziennie ale ze starą żoną to raz na tydzień lub dwa starczy.

A nie wydaje ci sie,że 20-tka malo potafi pzy twej doswiadczonej zonie?

Ciało już nie to, dziurki też już nie ciasne, jestem zmęczony tym samym schematem z żoną, zmęczony żoną jestem.

Moja ma 41 lat a dziurki wciąż tak samo idealne

Nie ma jak samej o sobie pisać :D

A jak to jest z dziurkami u kobiet czy faktycznie jest luzniej ?

22.05 czyżbyś Ty się przez lata nie zmienił?

Mój mąż ma wciąż te same duże potrzeby, na szczęście ;-) Mamy na siebie ochotę wiecznie i to wykorzystujemy. Mało tego, seks teraz smakuje jeszcze lepiej :-)

Wieku, czasu się już nie oszuka, dziurki z wiekiem i z przeszłością są coraz luźniejsze.

mój facet ma 46 i spokojnie 2* dziennie się kochamy a oprócz tego robi mi dobrze ręką i ustami( ale to już "expeszyli for mi")

Ja mam 41 i potrzeby raz lub dwa razy na dzień czasem dwa trzy razy z marszu ale to zasługa mojej seksownej 29 letniej żonki stałe mnie prowokuje i podnieca Fizycznie jestem zadbany i stałe nakręcony tak że aż mi jaja buzują i choć stałe zrzucam ładunek gdzie tylko zapragnę to i tak tuż po myślę o następnym razie Jesteśmy razem 7 lat a ja ciągle mam jej mało

Korzystaj maro. Jeszcze kilka lat i zaczną się schody z taką dziesięcioletnią różnicą wieku. Wiem, bo obserwuję dramat koleżanki...

40 latek ma takie same potrzeby jak 25 latek. Zadbany singiel (rozwodnik)po 40 który nie ma problemu poderwać młodszą kobietę jest bardzo aktywny sexualnie. Niestety za przykład bierze się takich którzy są 20 lat z tą samą kobietą, wtedy max raz na tydzień. Do aktywności potrzeba bodźców, podniecenia. Kobiety wyobrażają sobie że facetowi staje od tak 5 x dziennie, no może 17 latkowi bo podnieca go byle co. Po 20 latach oglądania tego samego otworu widok spowszedniał i trzeba dodatkowych bodźców.

Mam 54 lata i mogę praktycznie cały czas . Ponieważ nie mam juz czym się spuscic . Armata stoi ale amunicji brak.

moj maz ma 48 lat i potrzeby normalne , oczywiscie ze nie musi juz ****** jak mlodzik nabuzowany hormonami , w tym wieku juz liczy sie jakosc a nie akord ale potrzeby ma normalne , kilka razy w tygodniu sie kochamy , nie bierze tabletek , nie ma najmniejszego problemu ze wzwodem i iloscia spermy ale moze dlatego ze jest w dobrej kondycji fizycznej i nie ma nadwagi

Kuźwa, ale bajkopisarze. Pewnie chodźcie na dzięki to tak każdy może.

moj maz 53 i tez 3,4 razy w tygodniu.

Pod koniec małżeństwa to raz dwa w tygodniu, potem podrywanie nawet 20 lat młodszych i 3 -4 razy w nocy. Teraz mam 15 lat młodsza żonę i praktycznie codziennie.

Moj maz 35 lat i dla niego seks moze nie istniec :( Dlatego mam kochanka, 40 letniego, z nikim nie mialam takich orgazmow :)