Smiala sie ze kupuje najtansze pieluchy

Taaak wydawajcie fortune na dziecko i nabijajcie kase marketingowcom. Mieszkam w innym kraju i tu byscie dostaly zawalu widzac jak dzieci jezdza odrapanych wozkach i piuluchach z marketu ubrane w ciuchy pour rodzenstwie i zdarte buty. W szkole kroluje Décathlon. Jakos dzieci zyja i sa mniej rozwydrzone nie wasze. A matki bardziej wyluzowane.

Ja kupowałam wielorazowe więc nie wiem nawet jak te opisane przez autorkę wyglądaja ale.... każdy produkt ma na opakowaniu skład. sprawdź co jest na twoich a co na innych i porównaj które lepsze.

Negatywnie komentujace panie to pustaki bez własnej kasy i rozumu :) Kobieto jeżeli dziecku nic po nich nie jest to po co przepłacać? Myśl sama co dla dziecka dobre, bo tutaj to same kretynki! :)

Ja lubię mieć wszystko porządnych firm, ale jak ktoś woli tańsze zamienniki to nie mam nic przeciwko.

Przyznam, że bardziej nie rozumiem eko mam, które używają tetry. Ale skoro taka ideologia niech piorą.

Ja używam pieluszek comfort baby z auchan lub popeys czy jakoś tak. Sa naprawdę dobre.

Hm akurat nie znam tych pieluszek ale używałam innych i np uważam że pampers tańsza wersja ta sleep and Play to najgorsze co może być niewiem jak producent może coś takiego mieć w swojej ofercie. A chemia jest wewszytkim wystarczy poruwnac produkt który testujemy same na sobie podpaski dlaczego wiele kobiet jest uczulone na te zapachowe itp może i dają suchość na ileś tam godzin ale ja nawet wymieniając te mega super najdroższe najciensze itp 2 dnia mam ochotę zadrapac się na śmierć a te grubsze naturalne jakoś niepowoduja tego. Moj chrzesniak na pampers reagował oskarżeniem jeśli nawet raz posikal więc różnie to jest.

"to ze pielucha jest tania nie oznacza ze jest z foliismiech.gif laski naprawdę myślicie, że tylko cena determinuje tu jakość? płaci się też za markę, reklamę produktu" Ja się zgadzam z tą teorią. Czy jak widzicie na półce w markecie przykładowo soki pomarańczowe to naprawde wierzycie że te droższe to są droższe bo robione z lepszych owoców ? Przecież to trzeba być naiwnym. Nie. Kochani te droższe soki t kosztują drożej bo różnica w cenie to płacicie tym firmom za to by was dalej dręczyły napastliwymi reklamami na każdym kroku

Tak samo ze wsxystkim. A mleko od krowy? Myslisz ze to drozsze jest od lepszej krowy?? Chyba nie. Uzywaj takich jak pasuja dziecku.

Ja kupiłam dziecku na próbę pieluchy z Lidla i gorzko tego pożalowałam. Po trzeciej na pupie małej pojawiły się krosty a po kilku godzinach rany i infekcja dróg moczowych. Leczymy to już ponad 2 tygodnie maścią i kąpielami w nadmanganianie potasu. Kiedy doszłyśmy z Panią Doktor co nam zaszkodziło to powiedziała , że nie my pierwsi mamy problemy po pieluchach z Lidla. Wcześniej używaliśmy dada i pampersy i było Oki.

Z lidka tez mielismy ogien ale nie az taki. Znow z biedry byly naprawde spoko

Pieluszki z biedronki czasem są lepsze niż pampersy u nas u synka jak miał 1.5 roku były lepsze a ich pantsy to już zupełnie super. Malarka mająca 2 dzieci dziwila się to to bieda pampersy niebo super slyszalm że wielu rodziców chwali. Wcześniej były pampersy ale w nocy u chłopca okazywały się za niskie a te specjalne do plci jakoś bieprzypadly do gustu.

22;15 wykap dziecko w krochmalu, a pupe smaruj mascia cynkowa. I jak najczesciej wietrz pupe. Powinno pomoc. Mojemu dziecku wlasnie masc cynkowa pomogla, a po aptecznej na recepte goic sie nie chcialo.

18:53 ale czego ty w tetrach nie rozumiesz? Wyprac tetrowke to mniejsze zatrucie przyrody, niz wyrzucic do spalarni pampka. Tak, do spalarni, przeciez to sie nie rozklada na zawolanie. Policz ile rocznie tego wyrzucasz, bo przeciez 3 latek w pamku to spoko. 1500 do 2000 rocznie.

z mężem razem zarabiamy 25 tyś miesięcznie,warszawa.Kupuję pieluchy dada i mleko bebiko.Nie dlatego,że tanie,tylko odpowiada dziecku.

Po tych wszystkich opiniach zapytałam znajomych czy Dada są takie super. Każdy powiedział, że nie. Nie mam porównania, bo rodziłam trzynaście lat temu i wtedy te pieluchy z Biedronki to był szmelc jakich mało. Może teraz to się zmieniło. Pewnie gdy urodzę to spróbuję przekonać się sama na nie swojej skórze :D czy tak jest. Pamiętam, że kiedyś Pampersy mi śmierdzialy i zaczęłam używać Huggisów. Czy w ogóle dziś te pieluchy jeszcze istnieją, nie wiem. To jest kwestia indywidualna. Sama np.nie lubię pdpasek Always czy tych tańszych ze skrzydełkami typu Bella. Dla mnie są sztuczne i zaraz mam uczucie podrażnienia. Tetra to utrudnianie sobie życia. Może od razu zamieszkajmy w jaskiniach dla dobra środowiska. ;)

"Kochani te droższe soki t kosztują drożej bo różnica w cenie to płacicie tym firmom za to by was dalej dręczyły napastliwymi reklamami na każdym kroku" Akurat ten przyklad jest dość glupi bo najtansze soki to kwasy, ktorych pic sie nie da nawet po rozcienczeniu. Jak nie czujesz to super, chcialabym miec tak malo kubkow smakowych, ale niestety ja czuje (co nie oznacza, ze kupuje najdrozsze ci znajde ;) ). Tak samo mleko jednak czuc roznice miedzy UHT a pasteryzowanym w nizszej temp. X Moim zdaniem popadacie w kolejna przesade "taniocha zawsze dobra". Ja zawsze patrze na stosunek ceny do jakosci i sklad. Jesli kogos nie stac na cos takiego to jego problem, ale czytajac ten temat wiem czemu Biedronka ma takie wziecie. Bo ludzie lykaja teraz jak glupi "tani marketing" i sa dumni, ze sie opieraja "drogiemu". Biedrona akurat ma bardzo wiele slabych produktow o cenie nieadekwatnej do jakosci, zmniejszone gramatury, inne sklady. O pieluchach sie nie wypowiem - moze akurat wielu osobom odpowiadaja, ale jak juz piszczycie o byciu madrym to badzcie tacy w OBIE strony.

Ja też o pieluszkach z Biedronki ewentualnie wypowiem się po praktyce. ;) Ale to słuszne, że wcale nie jest tak, że tańsze rzeczy są tak samo dobre. Ja akurat zwracam uwagę na skład i często tańsze jogurty, wędliny czy soki mają w sobie sporo syfu. Jest też znaczna różnica w smaku soku 2,5 litra za 3,50, 1,5 litra za 3,50, a 250 ml za 3,50. W tym ostatnim jest np.100% soku z pomarańczy, a czym taniej tym pomarańczy mniej. ;) Widać też różnicę np.w serkach homogenizowanych, gdzie Danio za bodajże 1,49 to paskudztwo. Ja kupuję taki serek za 2,50, polskiej niewielkiej firmy i jedząc czuję ogromną różnicę w smaku. O składzie nie wspomnę. A ten serek, choć droższy, nawet nigdy nie widziałam na żadnej reklamie. ;)

A powiem szczerze ze mnie to nie smieszy tylko smuci. Sorry, moze nie trzeba bylo sobie narodzic bachorow, skoro nie ma sie kasy na ich utrzymanie? Za cholere nie rozumiem ludzi, ktorzy zarabiaja 2 tysiace miesiecznie, sami ledwo zipia od pierwszego do pierwszego, a maja po kilkoro dzieciakow. Bo boicie sie, ze jak nie bedziecie oszczedzac jak tylko sie da, na wszystkim, to wyrosna na rozpieszczone i rozwydrzone, jak to tutaj piszecie? Cxy o co chodzi? Prosze mi wytlumaczyc, bo ja naprawde nie rozumiem czegos takiego.