Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem za chuda wstydzę się rozebrać przed chłopakiem

Polecane posty

Gość gość

wyglądam jak szkielet, robilam badania jestem zdrowa a przytyć nie mogę, mam faceta ale nasz seks to tylko w nocy pod koldrą wstydze się mu pokazać, wstydze sie spotkać z jego znajomymi rodzina bo już slysze te komentarze jakiego sobie patyka znalazł... mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to ja waze 67kg i chciałabym schudnąć i tez nie daje rady ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwierz mi że sto razy bardziej wolałabym być za gruba niż taka chuda jak jestem, ciągle słyszę tylko komentarze zjedz coś, ale patyk itp. a jem jak normalny człowiek i moja waga ani drgnie. mój chłopak jest przystojny i mógłnby mieć dużo lepsza dziewczynę ode mnie, boje sie poznac jego rodzinę, jego znajomych bo przecież pomyślą ale szkape znalazł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno, to tylko siedzi w Twojej głowie..czy anja rubik tez miała takie obawy? no własnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierz co móiwsz. Strasznie ciezko jest miec pare dodatkowych kg ;/ Sukienki wygladaja na mnie fatalnie, wszystko mnie pogrubia jeszcze bardziej no i problem ze znalezieniem stanika ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem co mówie, na mnie każda sukienka wygląda jak na wieszaku i nawet nie chodze w nich bo od razu kazdy patrzy na moje chude nogi, w dodatku prawie brak biustu, twarzy może nie mam najgorszej ale ciało to porażka nie nawidze mojej chudości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba xyz
Ja jestem właśnie za gruba, bardzo łatwo tyję (niestety nie w taki sposób jak bym chciała, ale na szczęście nie mam otyłości brzusznej), nie mam faceta i obawiam się, że szanse na kogoś mam minimalne. Ciekawe czy chciałabyś się zamienić. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja tak samo. Co prawda teraz znowu jestem sama, ale przez ostatnie lata tak schudłam, że cos strasznego, abyłam raczej szczupła całe życie, że jakbym już miała tego faceta, to bym się że wstydu przed nim nie rozebrała. Obrzydzenie mnie bierze, jak widzę siebie w lustrze. Przytyć nie mogę, a bym chciała. W ubraniu to jeszcze jako tako wyglądam, chociaż od kobiet słyszę same słowa krytyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a ja mam własnie problem z brzuchem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba xyz
Od kobiet słyszysz słowa krytyki, bo zazdroszczą, że nie mogę bezkarnie obżerać się i nie tyć. A facec***ewnie nic złego nie mówią. U mnie w pracy te najchudsze są adorowane, a grubsze (w tym ja) jakoś niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez długo mialam opory żeby sie w ogóle z chłopakiem otworzyć na seks w końcu sie przełamałam kocham go chcę z nim być, ale to jak wyglądam wpędza mnie w depresje, niedługo lato, on często wspomina że chciałby ze mną na wspólny urlop pojechać, jak sobie pomyślę że mialabym załozyć strój kapielowy... :( tak bardzo zazdroszczę osobą które nie mają takiego problemu jak ja... naprawdę wolałabym być za gruba niż za chuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałabym mieć brzuch, gruby tylek, piersi i okrągła twarz. Zebra mi widać na plecach. Jak u jakiejś anorektyczki, :( Nogi chude, swinia by między nimi przeleciała, ale proste chociaż. Ręce chude jak patyki. Badania mam bardzo dobre. Kobiety się smieja, myślą że to śmieszne. Otyłych tak o dziwo nie wyśmiewają, a to przecież to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba xyz
Otyłych nie wyśmiewają? No ja mam inne zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:48 Jakiś cham pewnie się zdarzy aby wyśmiewal osoby z nadwagą. Ale ogólnie nie jest to akceptowane ,bo uważane za niegrzeczne. Do mnie teksty że, ale ty chuda, ty cos jesz?nie przesadzaj już z tym odchudzanie bo masz nóżki jak patyki. Znowu schudłas!To ostatnie powtarzane jest przy każdym spotkaniu, mam ochotę strzelić rozmowczynie w twarz,zwlaszcza, gdy już tysiące razy mówiłam, że mam problem z waga. A to koleżanki wydawałoby się kulturalne, na poziomie. Myślą że to śmieszne, a ja tymczasem biegam po lekarzach albo łyka tabletki na przytycie i płacze po kątach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gruba xyz dziś Otyłych nie wyśmiewają? No ja mam inne zdanie na ten temat. x dokładnie, wiecznie krzywe spojrzenia, nawet u lekarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra ja też. Nie wiem w co sie ubrać na plażę , na basen. jaki krój kostiumu założyć, żeby nie wygladać ŻAŁOŚNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko skafander dla ślicznej powabnej duszy, kocham was, uśmiechnijcie się;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:02 Lekarka to już ładnie skomentowała moja chudosc. Ludzie taktu nie mają za grosz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A moją otyłość brzuszną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:33 Właśnie. To mnie zawsze szokuje. Ja tam nigdy nie robię afery, możesz być gruba albo chuda mi tam wszystko jedno, byleby ktoś byl zadwolony i zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś problem w tym, ze ja nie jestem gruba, a jedynie mam brzuch jak w ciazy... nawet na pobieraniu krwi ostatnio słyszałam od francy, "a który to tydzien"? a ja ze zaden... ;// A mam nowotwor w jamie brzusznej i choćbym chciała to nie moge cwiczyc... Te wieczne tłumaczenia, czemu, dlaczego, po co, a co to doprowadzają do szału...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mówisz że nowotwór, to ludzie daja Ci w końcu spokój? To mnie właśnie wkurza. Przeciez ktoś może tak wyglądać, bo może mieć raka, albo anoreksję, albo chora tarczyce, albo utyc po antydepresantch, albo schudnąć przez nerwice..... no ale koniecznie trzeba komuś wbić szpilke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam chorą tarczyce też, ale niedoczynnosc nie jest powodem tycia, to tak na marginesie :) Rzadko kiedy dają spokoj nawet jak sie dowiedzą :) Najgorzej jest w kontaktach z facetami. od razu musze mówić ze nie cierpie dzieci i nie chce ich miec by uniknąć durnych gadek na temat moich chorych narządów rodnych... pozniej wychodzi, ze jestem okrutniczką która nienawidzi dzieci heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty mówisz, nawet jak się dowiedzą, to nie dają spokoju ? Co za chamstwo dookoła :( Chociaż też to znam. Tłumacze jednej, dlaczego spadlam tyle z wagi a ta znowu swoje, a następnym razem jak mnie zobaczyła to :znowu schudłas. Naprawdę niektórych to mam ochotę wytrzepac porządnie. Nic a nic nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesto zrywam kontakt po prostu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też to ostatnio zaczęłam robić. Jak 10 raz tłumacze i nic nie dociera, to w końcu daje sobie spoko z taką osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie najgorzej jest z facetami.. wszyscy mnie skreslaja, "bo dzieci nie chce" a ja mam dosc wylewanie hektolitrów łez zeby kolejnemu nowopoznanemu facetowi sie zwierzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ważysz i jaki masz wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×