jestem za chuda wstydzę się rozebrać przed chłopakiem

głupia jestes, waga do wzrostu guzik sie ma... ja niby tez powinnam miec wage w normie a mam otyłosc...

jem jak normalny człowiek i moja waga ani drgnie x Tak ci się tylko wydaje, nie ważne ile się je tylko co się je. Polecam skorzystać z dobrego trenera personalnego na siłowni, ułoży ci dietę i podpowie jak ćwiczyć aby przybrać na masie i nie zalać się przy tym tłuszczem. Jesteś zapewne typem ektoformika i aby przybrać na masie musisz uzbroić się w cierpliwość i musisz być w tym konsekwentna, minimum 5 posiłków, a najlepiej 7 dziennie (co 2 godziny), do tego krótkie, ale intensywne treningi siłowe (2-3 razy w tygodniu) i w ciągu pół roku osiągniesz upragniony rezultat.

Dokładnie, dwie osoby mają 50 kg przy 160 cm jedna jest okrągła, ma pupę, biodra, biust, a druga obojczyki na wierzchu i chude łydki. Myślę, że zależy to od kości, mięśni i ogólnie rozkładu tkanki tłuszczowej.

hahahaha aktywnosc na nabranie tłuszczu :D

Chodzi właśnie o nie nabranie tłuszczu, tylko czystej masy mięśniowej, która przy okazji podkreśli jej kształty.

Polub swoje kości, tak jak ja. Ostatnio np ubrałam się w domu w seksowną sukienkę z dekoltem a mam dość chudy deklolt , włączyłam muzykę i przy lustrze tańczyłam i wiesz zaczęłam lubić swoje kości :) :) Ten dekolt obojczyki szyjkę ramiona biodra....Piszę serio. Człowiek z krwi i kości przecie stworzony...Pozdrawiam

Faceci nie lubią szkieletorów. Ja prawie nie mam piersi, chude ręce, nogi też, tylek mały :( zero seksownosci.

Lepsza chuda niż gruba z wiekiem metabolizm staje się wolniejszy, więc przytyć zawsze zdążysz. Poza tym ma to swoje plusy... możesz jeść co tylko zapragniesz, a co to za życie mieć skłonność do tycia i ciągle chodzić głodnym w obawie przed przytyciem, ludzie na dietach odchudzających są wiecznie wkur...

Faceci nie lubią szkieletorów x Kobiety też nie lubią chudych facetów.

gość dziś Lepsza chuda niż gruba z wiekiem metabolizm staje się wolniejszy, x Teraz widzisz przez co ja przechodze :)

przyjdzie twój czas to przytyjesz, nie masz innych zmartwień?

są tacy co lubią kościste, podobnie jak ci co lubią grubsze ;)

Ja tez tak miałam całe zycie, od dziewczyn ciągle slyszalam "ale ty jesteś chuuuda!", objadałam się , słodycze i nic ciągle niedowaga.Urodzilam troje dzieci , 40 na karku i teraz jest git, waga normalna i wyglądam dobrze, a większość tych koleżanek teraz walczy z nadwaga

gość dziś Jak możesz uprawiać seks w tak młodym wieku? nie wstyd ci?

gość wczoraj gość dziś Jak możesz uprawiać seks w tak młodym wieku? nie wstyd ci? x a tobie franco zaglądać komuś w macice?

Też nie mogę przytyć jem 6000kal dziennie nic nie pomaga. Diete ułożył mi dietetyk dalej waga nie chce drgnąć przy takiej ilości jedzenia.

jem 6000kal dziennie nic nie pomaga x Te kalorie to chyba z pustych węglowodanów lub tłuszczu, od tego nie przytyjesz. Możesz dziennie wypić litr oleju i już masz 9000kal i ani grama nie przytyjesz, wpieprzając sam cukier też nic nie osiągniesz :) Zmień dietetyka!!! Bo on ci bardziej szkodzi niż pomaga!!!

Czy chuda, czy z leciutką nadwagą, co za różnica? Skoro facet obok jest, to chyba jasne że mu się podobasz, więc nie wymyślajcie sobie kompleksów, bo to tylko szkodzi waszym relacjom.

gość dziś To nie są puste kalorie tylko wartościowy posiłek każdy dietetyk na przytycie karze jeść węglowodany plus tłuszcze np. orzechy. Dieta jest przemyślana i bardzo zdrowa każda dietetyczka na przytycie karzę to samo jeść to samo :/

Chodziłem na siłownie miałem odwrotny skutek zamiast przytyć zacząłem chudnąć. Nie polecam siłowni.

A zbyt mało tkanki tłuszczowej w ogranizmie nie jest dobre dla organizmu.

Chodziłem na siłownie miałem odwrotny skutek zamiast przytyć zacząłem chudnąć x Od kiedy to na siłowni się tyje? Na siłowni się albo chudnie, albo rozbudowuje tkankę mięśniową, jak chciałeś przybrać na masie i objętości, to najpierw trzeba ułożyć sobie odpowiednią dietę bogatą w białko i dostosować trening, krótkie serie z maksymalnym obciążeniem, tak aby zmęczyć mięśnie porządnie, ale nie tracić zbyt wielu kalorii, a skoro chudłeś to znaczy że twój organizm zużywał więcej kalorii niż mu dostarczałeś. Dieta to podstawa do budowania masy.

gość dziś Bzdury opowiadasz biało przyśpiesza metabolizm ale też powoduje rozbudowę mieśni jak nie potrafisz przytyć w tłuszcz to tym bardziej nie rozbudujesz mieśni z przyśpieszonym metabolizmem. Miałem ułożoną dietę jedną i druga przez dietetyków zero efektu jedynie waga mi w dół poszło mimo dużej ilości kalorii podziału biała, węglowodanów i tłuszczu w diecie. Nabranie masy z bardzo przyśpieszonym metabolizmem jest bardzo trudno wręcz jest niemożliwe.

Jedynie siedziałem w kiblu 2-3 razy dziennie i na tym się kończyła zabawa.

Zbyt mało tkanki tłuszczowej też nie można mieć to źle wpływa na organizm trzeba mieć z 15%.

gość wczoraj Jak tyjesz to nie idzie w sam tłuszcz

Bzdury opowiadasz biało przyśpiesza metabolizm x Bzdurą to jest twierdzenie że białko przyspiesza metabolizm, białko potrzebuje dużo energii żeby zostało strawione, dlatego wymaga sporej ilości węglowodanów, bo gdy się ich nie dostarczy, to efekt będzie odwrotny... zamiast nabierać masy będzie chudnąć. Tłuszcz jako tłuszcz nic nie ma wspólnego z budową mięśni, potrzebne są jedynie nasycone kwasy tłuszczowe, dlatego bywalcy siłowni jedzą ryby i orzechy. Zamiast latać po dietetykach, odwiedź trenera personalnego ci przynajmniej mają jakąś praktykę i wiedzą co z czym połączyć aby uzyskać odpowiednie efekty.

Zauważ, że osoby różnie reagują na stres. Ty być może ze stresu chudniesz. Ciągle bowiem chodzisz w obawie: Co kto powie na moją kość. Umysł i ciało to jedność. Zdziwię cię może, że często inni wypowiadają nasze kwestie. Oni nie myślą tak samo. To nie jest genialny "zbieg"! Musisz uwierzyć w zdanie i kreować swój wizerunek w głowie na jego podobieństwo : Mogę przytyć, ale NIE MUSZĘ i, i tak będę się z sobą dobrze czuć. Jestem jaka mam być. Dziękuję

Autorko ja cale zycie chuda. 45kg Ale od niedawna zaczelam tyc. Dzis waze 50kg. Co mi pomaga? Pije duzo pelnotlustego mleka, jem maslo, orzechy. Ale kazdy organizm jest inny

A ja mam 177 cm, ważę 52 kg i jestem facetem, mam 25 lat. Dobrze się z tym nie czuję, bo można by lepiej wyglądać, ale po co? Jednak już wolę wyglądać jak kościotrup niż jakiś tłuścioch.