Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gość

co myslicie o facecie ,który ciagle chodzi w tych samych ubraniach?

Polecane posty

Gość gość

znam faceta ,który na brak kasy nie narzeka ,a mimo tego ciągle widze go w tych samych spodniach i koszuli? czy wg was to niechluj? znacie takie przypadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam takiego co mam chyba jedna parę sportowych butów i cały tydz.chodzi w tej samej bluzie , a na drugi tydz.ma zamienna Tak samo ze spodniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam takiego wykładowcę, który pojechał z nami na praktyki i ciągle chodził w tym samym… ale to może kwestia oszczędności bagażu? jeśli utrzymuje higienę, to jego sprawa w czym chodzi, chociaż ja lubię, kiedy facet ma własny styl, jest charakterystyczny i wyglądowo nie ogranicza się do jednej koszulki i najeczek. choć przestylizowanych facetów nie lubię :P Ale to i tak składowa, liczy się osobowość. A znałam i takiego faceta, który miał szafę pełną identycznych ciuchów. Dzień w dzień chodził w tym samym zestawie ubrań, jednocześnie zmieniając ciuchy każdego dnia ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak że jak mi się coś spodoba to kupuje nieraz parę sztuk tego samego, dlatego że rzadko mi się coś podoba może on ma tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam szwagra który też non stop chodzi tak samo ubrany, kiedyś właśnie słyszałam komentarze że niechluj, ale... szwagier ma 2-3 pary jednakowych spodni i identyczne podkoszulki, czarne, gładkie. Tak lubi, tak mu pasuje, chodzi w kółko w tym samym, kurtkę nosi kilka lat, to fakt. No i pierze i zmienia oczywiście normalnie. Nawet jeśli facet rzeczywiście ma jedną- dwie zmiany ubrania, ale pierze, nie chodzi w poplamionych, potarganych, wymiętych, przepoconych itd, tylko czystych i świeżych, to widocznie tak lubi. Co najwyżej dziwactwo, ale nic strasznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak myślę, może czuje się swobodnie w takim zestawie ubrań i nie lubi eksperymentować, bo sądzi, że wyjdzie na pajaca ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mojej dawnej pracy jak byłam nowa zapytałam jak wygląda prezes to mi powiedzieli "taki facet co zawsze chodzi w dżinsowej katanie". Ale to była firma budowlana więc może to przez to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wiecie co ? Ja wole takich ludzi niż takie dziunie co mają presje że muszą na kazde wyjście w nowej stylizacji sie pokazać. Uważam że to jest większa choroba, chociaż media próbują wmawiać że to tak ma być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BABE TRANSLATE
"co myslicie o facecie ,który ciagle chodzi w tych samych ubraniach? " x hej do czego sie przyczepic bo juz sama nie wiem z czego zrobic problem? / dlaczego jego spodnie po miesiacu prania nie smierdza a ode mnie capia po tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój maz to taki brudas Ma tylko dwie pary dzinsow i 6 podkoszulek..zaklada je naprzemiennie ale ciagle to samo..jest mi wstyd strasznie bo on jest architektem i pracuje z samymi babkami prawie,mysle ze go obgaduja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama chętnie bym tak chodziła, ale właśnie obgadulce muszą szpilke wbic. Więc kupuje po kilka kolorów po prostu tych samych rzeczy :D Moj facet koszulki tez lubi kupowac identyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobieta 34 lata i tez tak mam. nie obchodzą mnie ubrania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też chodzę w jednym i tym samym. Kiedyś lubiłam się ładnie i różnorodnie ubierać jak miałam 20 lat. Wtedy chciało sie żyć. Teraz mam 36 lat. Wyszłam za mąż nieszczęśliwie. Zniszczyłam sobie młodość, życie. I każdego dnia nie chce mi się żyć. Każdego dnia bym najchętniej z domu nie wychodziła. A te ubrania to jak walnięcie kupy w kiblu. Nie mówcie mi o nich. Jak mam się ładnie ubrać to nie mogę tego znieść, bo to tak nie pasuje do mojego życia. Wole chodzić w jedynym i tym samym bo to pokazuje co mam w środku i to jak bardzo nie chce mi sie żyć. Nikt mi nie może pomóc, żaden psycholog, żaden psychiatra. Nawet Bóg nie jest w stanie mi pomóc. W każdym razie nie tak jakbym chciała, a to jest dla mnie na równi z brakiem pomocy, więc nawet Boga nie mogę znieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 5.05.2017 o 01:48, Gość gość napisał:

znacie takie przypadki?

Mam takiego sąsiada. Cały rok chodzi w tych samych ubraniach. Jedne spodnie, jedne buty, dwie koszulki. Rano jedna, wieczorem druga i tak na zmianę. Są aż zzieleniałe. Jedna kurtka na chłodny sezon. Facet nigdy nie myje rąk. Śmierdzi jakby w ogóle nigdy się nie mył. Do fryzjera chodzi raz na rok a może i by rzadziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Dobrosułka napisał:

 

Ja też mam ubrania w których chodzę  częściej, bo mi wygodnie i się w nich dobrze czuje. A są i takie, które zakładam może  raz w roku. Cały dzień nie chodzę w tym samym. Mam ubrania na wyjścia i później wracając do domu przebieram się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Postrzegam takiego faceta jako flejtucha i śmierdziela. Nie wiem jak można aż tak o siebie nie dbać... To obrzydliwe 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Dobrosułka napisał:

A dlaczego zmienia te koszulki w ciagu dnia?  Zdaje sie, ze to jak dla niego zbyt duzo roboty.

Nie mam pojęcia. Może w ten sposób stwarza pozory czystości? To sąsiad z lokali, gdzie prowadzę działalność. Codziennie koło 16:00 idzie do domu (pewnie na obiad), zmienia koszulkę i wraca kóło 18:00. Kiedyś zamontowałem automatyczny odświeżacz na wspólnym korytarzu bo wali z jego lokalu jak ze śmietnika, to go psuł a kiedy go na tym nakryłem powiedział, że to mu śmierdzi. 😂

Z ciekawostek... Przy jego drzwiach na ścianie robi się czarna plama w miejscu, gdzie opiera się dłonią otwierając zamki do swojego lokalu. Co dwa tygodnie zmywam ją mopem. Już nie wspomnę jak wygląda krawędź jego drzwi albo jego łazienka. Facet np. nigdy nie spuszcza wody w kiblu. Pewnie z oszczędności? 😂

Edytowano przez Nemetiisto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Dobrosułka napisał:

W sumie facet zyje jak bezdomny tylko w lokalu...

Zrob eksperyment.  Zostaw na klatce kilka swoich starych koszulek na zmiane i zobacz czy zalozy.  Woni to nie zmieni, ale estetycznie chyba gorzej patrzy sie na zolto zielone plamy

To nie zadziała. Noszę M on XL albo i więcej. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Dobrosułka napisał:

Szkoda, ciekawa jestem czy zalozylby nowa koszulke

Myślę, że może mu śmierdzieć. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wolę myśleć o dziewczynach, które chodzą w tych samych ubraniach przez kilka dni i to jest normalne, wiele tak robi i to dziewczyn w różnym typie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×