Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie bądźcie głupie. Jeśli facetowi zależy to bedziecie to wiedzialy

Polecane posty

Gość B22
21:37 dlatego poniżej podkreśliłem, że nie wszyscy tacy są ;) Ja właśnie należę do tych, których opisalas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość jest bezinteresowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czas najwyższy sie zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że te stereotypy są dla Was bardzo krzywdzące. Prawda jest taka, że najczęściej posługujemy się schematami myślowymi, bo trudniej jest się odnaleźć w nietypowej sytuacji :> Dlatego kobiety przyjmują, że seks jest kartą przetargową i głównym dążeniem faceta i że mężczyznę trzeba "usidlić". Łatwiej im wtedy dobrać strategię i system zachowań. W drugą stronę działa to tak samo. A prawda jest o wiele bardziej skomplikowana, bo gdyby fizyczność była jedynym aspektem (w dodatku obiektywnie mierzalnym) świat byłby banalnie prosty i każdy miałby określone miejsce w hierarchii. Zdumiewało mnie na samym początku to, jak bardzo romantycznymi kategoriami potrafią myśleć mężczyźni, z jaką wrażliwością i wnikliwością potrafią obserwować otoczenie i kobiety wokół siebie oraz jak często ulegają emocjom. Oczywiście wygląda to nieco inaczej niż u kobiet, na inne rzeczy kładziecie punkt ciężkości, itp. - w końcu czymś musimy się różnić. Ale znalezienie wspólnego języka wcale nie jest takie skomplikowane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak facetowi zalezy to bedzie sie staral.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,W dodatku nie są w stanie tego zweryfikować, bo nie ma spotkań, kontaktu. Więc wyobrażają sobie to, czego nie ma. Idealizują. I potem tkwią w wieloletnich bezowocnych zauroczeniach" Dokładnie to samo przeżywam. Zauroczyłam się w facecie, którego jedynie znam z widzenia i przez to zauroczenie przegapiam inne okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie k****a okazje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 11 14
Okazje na bycie z kimś innym. Ja po prostu nie potrafię się z kimś innym umówić, czy być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez.Kocham kogos kto mnie ma gdzies..tzn odzywa sie czasami ale no nie stara się jak o kobietę. A o moich uczuciach wie..I rzeczywiscie nie umiem spojrzec na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 11 42
Przynajmniej z nim rozmawiasz, bo ja ze swoim obiektem westchnień nawet nigdy nie rozmawiałam, bo znam go tylko z widzenia, a mimo to i tak na nikogo innego nie umiem spojrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zeby zdechyl sk****ysy. araby im bebechy wypruly. swiety spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moze go poznaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys podobal mi sie facet ale jak go poznalam to przestal mi sie podobac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 15 23
Jestem zbyt nieśmiała, ale o niczym tak nie marzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×