Dlug u tesciow zrujnowal nam zycie

5 lat temu przez zmiany w naszym sektorze firma moja i mierza upadla. mielismy wtedy z mezem rocznego synka i po 26 lat. musielisky sprzedac mieszkanie i auto i pozyczyc jeszcze od tesciow kilkadziesiat tysiecy zlotych. Zeby im to oddac mąz musial wyjechac za granice (wszyscy tak stwierdzili bo maz ma zagrsnica rodzenstwo). To byl najgorszy rok w naszym zyciu, dziecko nie poznawalo ojca... Teraz jestesmy juz razem bo nie wytrymywalismy teknoty... razem ale zagranica.... jestesmy tu sami, nie mamy nikogo, pracjukemy ciezko naprawde zycie nasze jest okropne ale jeszcze nam zostalo sporo do oddania mimo regulaenych splat tesciom. Oni nie sa mega bogaci, ale zyje im sie dobrze, sa juz starsi ale bardzo mlodzi duchem. Tesciowej nienawidze cale zycie musze udawac.... Mieszkamy tu praiwe 4 lata. Caly czas tesknimy za Polska, za przyjaciolmi itd mowimy czesto o tym gdy widzimy sie z tesciami. od tych 4 lat kazdego dnia czekamy czy nadejdzie kiedsy ten dzien gdy oddamy im wreszcie calosc.... ale jest tak ciezko... Gdy tescie sa u nas gadaja brednie ze sa w Polsce sami bez swoich dzieci i wnukow ( wszyscu zagranica a tescie maja mega dom - dodam tylko ze jak 2me po sprzedzy naszego mieszkania nie mielosmy gdzoe sie podziac to tescie udosteonii nam tykko swoja PIWNICE - nie wspomne w jakich warunkach mylam nas i naszego rocznego syna).... Od okolo miesieca mam problem z mezem... on wieczny optymista zalamuje sie... mysle ze ma depresje nie widzi sensu zycia ciagle mowi ze juz nie moze ze musi wrocic do Polski ze tu sie dusi.... Moim naszym marzeniem jest zeby tescie unozlyli nam ten dlug zebysmy mogli wroci do Polski ale wiem juz po tych 4 lataxh ze tego nie zrobia. Raz gdy mielisky tu mocny problem fibansowy uslyszslisky tylko ze nie mamy sie spieszyc moga poczekac dluzej..... a ja czuje ze jest po nas... psychicnie.... od dawna daje tesxiom to do zrozumoenia ale im to wpada i wypada nie chca tego zrozumiec.... Prosze czy ktos moglby nam cos doradzic....

dodam tylko ze moi rodzice sa biedni a nawet mama oferuje ciagle ze wezmie kredyt na ten dlug zeby oddac tesciom.... ale nie moge jej tego zrobic. sama jest biedna, zyja na wynajmie a przez ten rok co mąz byl sam zagrankca mieszkalam z nimi na pokoju...

pomyslicie trzeba splacac swoje winy ja wiem pokuje juz tyle lat... ale to sa przeciez rodzice mojego meza....

czasami mam wrazenie ze oni nie maja serca... a ja latam kolo nich jak z jajkiem naorawde staram sie z calego serca byc zwsze dobra....

Czyli tak: Wy narobiliście długów (własna działalność to ryzyko wiec to była wasza decyzja o dziecku gdy nie macie stabilności finansowej ani zabezpieczenia w wypadku np kosztownego leczenia malucha), teściowie wam okazali serce i pożyczyli własna kasę a ty ich obwiniasz o wasza głupotę u marzysz żeby ci anulowali dług tak jakby oni ukradli te pieniądze a nie własnymi rękami je wypracowali. MASAKRA para nieudaczników. Idź ty do pracy i zarabiaj kupę kasy i szybciej oddacie. Biedni ludzie i mówię tu o teściach i teściowej która tyłki wam uratowała a ty jej... nienawidzisz. I jeszcze uważasz ze nie maja prawa tęsknić za wnukiem ? A to jakaś karta przetargowa? Zrobili wam przysługę a ty jeszcze chcesz więcej. Twój mąż to nieudacznik nieumiejący rodziny utrzymać a ty nieodpowiedzialna egoista robiąca sobie dziecko w młodym wieku bez zabezpieczenia finansowego.

To nie teściowie zrujnowali wam życie - wręcz przeciwnie właściwie wam je uratowali przed śmiercią głodową bądź odsetkami z parabanku - lecz zniszczyło je nieumiejętne prowadzenie własnego biznesu.

To dalej badz ta dobra,i nie zawracaj dooopy.

Ja pracuje 7 dni w tygodniu czesto po 12h... to po 1. jedyna przerwa w pracy w moim zyciu byl porod a jak maluszek mial 2tyg wrociam juz czesxiowo do pracy. nie wiem co to znaczy miecc czas na ksiazke czy rower na przyklad. wiem prosze nie oceniaj. po 2 moi tescie nie wypracowali tego co nam pozyczyli tylko dostali w tym czasie splate za dom po babci jakiejs a potem jeszcze sprzedali firme itd. po 3 akurat tak jest ze wsrod przyjaciol ze rodzice im pomagali w rozne sposoby na start w zyciu z 1 mkeszkaniem itd. nam nikt nigdy... nie to ze tak musi byc wiem ze nie ale jestem tylko czlowiekiem ....

a biznes szedl cudownie 5 lat ale nagle weszly pewne nowe sprawy prawne do tego kryzys globalny my kilkumieiszne dziecko i tak wyszlo .... (nigsy nie mialam babci do pomocy w opiece, dziecko odkad skonczylo 2tyg bralm do pracy)

moj maz takze pracuje wymieniamy sie maz nocka ja dzien i tak na zmiane wiec proszd nie mow mi ze ktos tu jest leniem bo naorawde serce boli

ok dobra dzieki za wsparcie potrzebowalaam z kims pogadac od serca bo boje sie o meza ale widze nie tutaj

Slabe prowo a jak to nie prowo tooo.... autorka jest osoba zakladajaca ze tescie snalezli pieniazki na ulicy i pozyczyli je młodym ale poniewaz mlodzi musieli za to spalaca dlugi a teraz siedza za granica tesciowie powinni dlug umozyc., mam pytanie.. kiedy poayczalas powniadze od tesciow czy tam twoj maz na splate dlugow moglas, mogliscie isc do banku i tam wylewac swoje zale mowic ze jestescie zalamani.. tylko bank by odpowiedzial yyy mamy to gdzies.. rodzice twojego meza wykazali sie fobrym sercem ze pozyczyli ta kase, malo tego nie musicie im splacac co so dnia bo jak napisalas moga zaczekac.. i jeszcze zlez..bank by niw zaczekal.. a tesciowie jesli potrzebowali by pieniedzy np. Na operacje itp , to kto im je da... wy jako bankruci?? To niewazne czy potzrebuja csy nie.. powinniscie je oddac i byc im wdsieczni.. druga sprawa twoi rodzice sa biedni.. rozumiem.. ale do nich pretensji nie masz bo sa biedniz?? Rodzice meza powinni powiedziec ze spalaca tylko jego czesc dlugu a jesli byl wspolny powiedzciec ,, wybaczcie ale jestesmy biedni poza tym.. jaki bank pozyczyl by ci kase nie na procent??tesciowie zrobili to wiedzac ze nie oddacie z procentem czy ze nie zawsze bedzie w termini.. maz mial za granicami rodzine brata czy tam siostre to juz kogos macie.. jaki problem snalezc znajomych skoro polacy sa wszedzie.. i widzisz ja dostrzegam blad tesciow.. gdyby nie pozyczyli ci , wam kasy .. to mielibyscie dougi w banku, proventy, odsetki i nie chcielibyscie wracac do ktaju, nie mielibyscie jak... sam twoj post jesli to nie ptowokacja swiadczy ze jestes dziwna... nie mowie ze zla bo kazdemu ciezko.. ale ty piszesa ze tesciowej nie lubisz.. kurwaaa a ona z tesciem uratowali miedzy innymi twoja dupe przed kredytami lub jeszcze wiekszymi dlugami ktore by rosly... za granicami ciesko hmm myslcie tak.. jestesmy za granicami, inny kraj jezyk, cos zarobimy, cos przezyjwmy itd.. Kopf Hoch a tesciowa i tescia powinnas po nogach calowac bo jakby nie oni mialabys kupe dlugu w banku i odsetki, itd i nie moglabys nawet myslev o powrocie.. ps kilkadziesiat tysiexy to nie 700zl

Dziewczyno.. jak mozesz pisac ... oni ta kasd dostali a nie wypracowali... kurwaa to jak ty wygrasz w totka to masz to wszystko oddac biednym bo przeciez na to nie zaobilas... i wiesz nie wierze ze robilas dzien w dzien po 12 h i robisz tak dalej.. ale nie wiem tak czy siak , pwoinnas dziekowac tesciowej i tesciowi.. dzis bank mialby naliczonw odsteki i nawet nie moglabys myslec o powrocie.. a rodzice meza mieli by kase na kacie i nie musieli czuc sie jak wyzyskiwacze odzyskujac swoje pieniadze... masakra.. zero ale to zero zrosumienia dla starych rodzicow tylko ty i maz... firma szla zle.. no okej wiec wasz problem .. raz bylo dobrze a raz zlw a tesciowie powinni powiedziev, i tak nam nie bedziecie oddacwac, bedziecie miec depresje, synowa udaje ze nas lubi.. eee tam my wam nie pozyczymy ale bank to zrobi tam tylko parenascie tysiecy wiecej odsetek bd mieli...

to prowo tej której jest wiekszosc prowokacyjnych tematow na kafe,poznaje ja od razu na kilometr,nie wiem co z nia jest ze tak ją to cieszy

To co sie niby w tej firmie stało,ze przez zmiany w sektorze upadła i trzeba było sprzedac mieszkanie auto i kilkadziesiat tys pozyczyc?Przeczytałas sama cos napisała?:D :D:D Boze,jakas ty głupia kobieto,a ten kto to łyka jest głupi jak ty:D

Aja jako matka nigdy w zyciu nie puscilabym moich dzieci za granice zeby zyli tak daleko ode mnie tylko po to by mi oddac pieniadze. Kochajacy rodzic w zadnym wypadku nie pozwolilby na to. Wiec ja sie nie dziwie akurat. zzz

mialam firme ktora miala milionowe obroty rocznie.

Naucz się pisać , bo czytać się nie chce tego co piszesz .

przecież ogłasza się bankructwo a nie zaciąga długi jak pada

powiedz jaka firma ,pomęcz się wymyslaniem

Ta jasne kłamiesz jak nic .

dobrze, tak klamie. dobranoc

Bardzo współczuję sytuacji :( nie możecie wrócić do Polski ale np. do innego miasta i urwać kontakt z teściami ??? Albo powiedzieć sorry bardzo ale nie stety nie mamy z czego oddać a my wracamy do pl i niech sobie robią co chcą ! Wiem jak się tam czujecie :( ja też jestem na emigracji córkę z mamą zostawiłam dorasta bez że mnie tragedia :( i też czuje się tak jak wy , ale Wy macie chociaż siebie więc się ratujcie póki możecie!

ja pierdziele co wy piszcie????? to wlasnie dla starych kasa jest najwazniejsza do ch** !!!!!!!!! wazniejsza od syna wlasnego nie wspomne o wnukach !!!!!!!!!

Uwazam ze to prowo ale odwrotnie jak wy. Nadziani starzy gnebiliby syna w imie kasy tyle lat? Albo on adoptowany???

Moi rodzice kupili mi mieszkanie i w zadnym wypadku nie mam oddawac. Jego rodzice serca nie maja. Tak, pomogli ale jednym gestem zmieniliby zycie rodziny syna. A co z ta kasa zrobia? Do piachu nie wezma!

pomodl się kochana o zdrowie i sily dla Was, o szybki powrot do Polski no i umozenie dlugu.Zobaczysz modlitwa potrafi zdzialac cuda.Może akurat tescie nagle okażą serce. Wszystkiego dobrego,nie zalamujcie się.

Prowo zalozone Przez jakas wredna tesciowa, ktorej sie nudzi i chce sklocic synalka z synowa, ech, durne baby, zyjcie i dajcie zyc innym. Ty masz swojego meza a synka zostaw jego żonie, a druga sprawa to piszesz sobie sama odpowiedzi. Coś cie zdradzilo, pocwicz jeszcze gdyby nie pare szczegółow mialo szanse, w tej chwili 3/10

Przyjmując, że to jednak nie prowo - mąż ma rodzeństwo, więc jak to sobie wyobrażacie? Rodzice mieliby dać jednemu synowi sporą sumę, a co z resztą rodzeństwa? Ile tu już było tematów o tym, że rodzice pakują kasę w jedno dziecko, a reszta nie dostaje nic? Autorko, placicie odsetki? Pewnie nie? To powinniście być wdzięczni, bo do banku musielibyście oddać dużo więcej.

Ustawa o dziedziczeniu długów jest nie zgodna z konstytucją. Np rodzice biorą kredyt i czy pytają dzieci o to czy mogą go brać. Mówię o dzieci w wieku dorosłym. Zgoda w umowie powinna być i wtedy będzie to właściwe. Bez prawie w kraju jest na mocy chorych ustaw, które nijak się mają do rzeczywistości. Dają kredyty tym co nie mają pracy? Ciekawe na jakiej podstawie. Druga sprawa. Bocian daje kredyty tym co nawet nie mają aktualnego dowodu. Ku... a, poco w ogóle dowód. Niech dają na kartę rowerową albo na legitymację szkolną to chore