jak myślicie co się mogło stać?

To było z 7 lat temu mój ojciec zwolnił się z pracy przez kilka dni zachowywał się dziwnie siedział sam w pokoju i leżał mało rozmawiał cichy był bardzo ciężko mu było z tym jak chodził po mieszkaniu taki nie obecny zamyślony mało jadł aż po jakiś 4-5dniach ubrał się taki smutny wyraz twarzy miał zostawił klucze od mieszkania że wgl nigdy nie zostawiał kluczy czy gubił powiedział pa i wyszedł z mieszkania nie było go cały dzień w domu na następny dzień dzwonił że już nie wróci do domu. I że jest już na granicy Polsko-Niemieckiej mówi pa pa i koniec rozmowy w krótka rozmowa nie trwała nawet minuty w tle było słychać ludzi ja z moją matką po jakiś kilku godz zgłosiliśmy to na policje zaginięcie po jakimś czasie znaleziono gdzieś w Niemczech prawo jazdy i chyba mojego ojca przez Niemiecką policje był powieszony na drzewie w ogrodach działkowych i tu też coś dziwnego że on sam sobie zrobił krzywdę nigdy by coś takiego nie zrobił spbie po jakimś czaśie dostaliśmy zdj ale wgl nie podobny co myślicie o tym ?