Mądra studentka pojechała do ehgiptu szukać przygód?

Znajoma pojechała z koleżankami do Egiptu. Opowiadania z przed kilku miesięcy. Opowiadają, że zarywały sobie kolesi do łóżka. Kolesie sprzedawali im bajeczki o tym jakimi są bogatymi. Uwierzyli bez żadnej obawy, bo byli uprzejmi i super się gadało. Po kilku godzinach gdy się zrobiło ciemno impreza zaczęła się rozwijać bez kontroli. Rano się obudziła gołe bez dokumentów i obolałe krocze,a jedna aż krwawila. Oczywiście nie przyznają się do tego co było bo niby nic nie pamiętają. Jedna aż się do dzisiaj jąka.

Wiesz co nie wiem :( nie oceniam ludzi ja bym się bała jechać do Egiptu ,czy innego kraju muzułmańskiego zwłaszcza teraz ,co się dzieje ,ja wiem ,że wiele rzeczy dzieje się w każdym kraju ,ale jak wiemy dzięki internetowi ,że mamy pojęcie jaka jest nacja ta czy inna wiadomo ,że nie każdy muzułmanin jest zły ,ale pamiętajmy o tym że jednak w większość mentalności pozostaje . W Polsce jest bieda ,ale czuję się bezpiecznie .

up

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że egzotyczni chłopcy zanim zaczęli rżnońć te studentki to nasypali im do wagin opiłków żelaza, piasku, soli i tłuczonego szkła.

Dzisiejsza młodzież ma wiedzę w telefonie a nie w głowie i to problem bardzo duży. Praktyki o logiki żadnej by dostrzec rozsądek. Jak się zdecyduje nic i nikt nie powstrzyma, nawet tragedia i pojedzie bo uważa, że wie wszystko o nie dotyczy ich możliwa tragedia. Problem z młodymi będzie zawsze

Imprezy dzisiejsze to zwyczajna orgia. Budzą się a koledzy się śmieją mając film jak jedną ***** kilku. Po latach się spotykają i co? Są przywiązani? Żałosne

bezsensu ,ja bym na taką imprezę nie poszła bo bym się bała .