Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

żenujący problem....

Polecane posty

Gość gość

Mam problem jak gdzieś wchodzę i wychodzę na jakiejś imprezie rodzinnej typu czyjeś urodziny albo imieniny nie potrafię się witać i żegnać z gośćmi. Najgorzej jak już wszyscy siedzą a ja dopiero wchodzę np przy stole to nigdy nie wiem jak się przywitać z każdym po kolei wypada niby podać rękę i z ciotkami "buzi buzi"a ja się boję bo to jakaś fobia chyba. I zawsze próbuje jakoś ukradkiem się wyczmychnąć... takie to żałosne a mam 22 lata i ciągle taki problem. Wstyd mi za siebie, tak mnie to dobija, że wole wcale nigdzie nie wychodzić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz sobie przygotować gotowe formułki. Swoją drogą... u nas jak przy stole siedzą ludzie, to nigdy się nie witamy podając dłonie, tylko tak "ogólnie". Ja na powitanie mówię "Dzień dobry" albo "cześć", a na pożegnanie: "dziękuję za obiad/imprezę. Niestety muszę już iść. Do widzenia/cześć wszystkim."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×