Roczne dziecko i nocnik

Moja roczna corka od tygodnia nie sika w nocy wcale.Rano pielucha jest sucha.Czy jest sens uczyc ja juz sikania do nocnika czy za wczesnie?

To spróbuj to nic nie kosztuje. Mój syn przestał się moczyć w nocy jak miał 1,5 roku ale w dzień do 2 roku życia nosił pieluchę.

Roczne dziecko jeszcze nie czuje i nie rozumie kiedy chce siku jak wiec chcesz ja uczyć nocnika? Bedzie siedzieć pol godziny to i silnie ale nie ma opcji by podeszła i powiedziała Ci ze chce jej sie siku.

Slaby pomysl

Wszystko można, tylko po co? Chociaż tu panuje wyścig szczurów, to wiedz, że roczniakowi nocnik obciąża któryś z kręgów, nie pamiętam jaki. Ja mam małą różnicę między dziećmi. Starszy ma problemy z wypróżnianiem i gdy tylko już zgłosi, że musi to pozwalam mu na nocnik i ogląda bajki. Młodszy, roczny widzi nocnik, ale nawet nie chce usiąść, mimo że bardzo mi się podoba, gdy usiądzie w ubraniu to i tak zaraz wstaje. O odczuwaniu potrzeb fizjologicznych nie ma mowy. Poczekaj jeszcze rok i zobaczysz, że szybko pójdzie, tylko potrzeba konsekwencji.

Podbijam temat

Ponoc jak juz przesadzać to lepiej za pozno niż za wcześnie. Ale w sumie rano możesz ja wysadzać na nocnik. Co ci szkodzi. Dzieci sa rożne. Pamiętaj aby małej nie robic presji;)

Mundre madki i ich rady !, same do 4 r ż pakują dzieciorom pampersy. Jak ma rano suchą pieluchę, to posadz na nocnik, na pewno zrobi.

Ja uczylam dziecko na nocnik jak tylko zaczal siedziec. Jak mial rok to na kupie wołał, nie mowil jeszcze ale po swojemu "mama yh yh". Jak miał 1,5 roku to nauczyl sie sikac tez na nocnik, wtedy calkiem z pampersow zrezygnowalam. W nocy wpadki nigdy nie bylo, jak mu sie chcialo to sie budzil.

Wszystko można, tylko po co? Chociaż tu panuje wyścig szczurów, to wiedz, że roczniakowi nocnik obciąża któryś z kręgów, nie pamiętam jaki. X Mózg ci obciąża, jak siedzi w wózku lub na podłodze czy krzesełku to mu nie obciąża ?