Według Szydło wolność jest wtedy gdy ludzie mają pracę...

:O to jakby powiedziec prostytutce zeby sie cieszyla, ze jeszcze HIV-a nie złapała... skoro dla premier praca to wolnosc to ja nie mam wiecej do powiedzenia

ale prostytutki to ty szanuj ok?

Dobrze powiedziala. Jak sie nie podoba Polska to won do rosji lub egiptu.

Góry opawskie woj opoIskie x stul pysk pedofilu, przestań oglądac dziecieca pornografie

Praca i wolnosc?

gość dziś Sam stul parszywy ryj kutafonie. Praca daje wolnosc i niezaleznosc. Rozumiecie ten przekaz matoły?

To faszysci tak mowili: "Arbeit macht frei".

dokladnie to bylo hasło Hitlera praca to niewolnictwo a nei wolnosc gnijcie dalej systemowe szczury :D

ukrzyżowac ew spalic, albo to i to. jak to mamy w zwyczaju, ale to tradycja urojona naszych przodkow nas wykreowala na idiote,... :P

Nie faszyści, tylko naziści, "inteligenci" wychowani przez "GW" i TVN.

Tylko ciekawe dlaczego żaden z kafeterian nie korzysta z wolności i nie pracuje

Szydło to sie zachowuje jak pierwszy sekretarz partii, nie wiem czy ktoś na poważnie bierze to co ona mowili, Kopacz nie byla lepsza, też klepała to co jej Tusk kazał... mamy rząd marionetek, prezydent sie usmiecha z murzynami a premier gada o sukcesach, tylko dlaczego rośnie ciągle zadłużenie Polaków ? dlaczego ciągle są podziały ? dlaczego rząd pozwala klerowi siać nienawiść, szczuć na siebie ludzi, obrażac, pluć jadem ? dlaczego jak nie poślesz dziecka do Komunii to cie palcami wytykają i w koncu ulegasz zeby dziecko nie cierpiało za naród bydlaków i śmieci ? to cale 500 plus , rzekome wsparcie dla rodzin... po 1 biedni ludzie powinni byc uczelni świadomego planowania rodziny, antykoncepcji a nie dawac im kase zeby jeszcze wiecej biedoty robili... rozmnażają się ci co nie powinni :O

Hehe ten pierwszy sekretarz to ci się akurat udał ;) Tyle że moim zdaniem tak wygląda polityka każdego rządu. Polityka w ogóle polega na wciskaniu wszystkim ściemy, że generalnie to jest dobrze a będzie lepiej i nad wszystkim panujemy nawet w obliczu katastrofy. Sterowanie nastrojami społecznymi to nadrzędny cel polityki rządu. Tak jak rolnik na polu steruje wzrostem pomidorów podając pestycydy, tak rządy sterują ludźmi.