Gość xxmarta Napisano Maj 9, 2017 Majówka, piękny czas, nie dla mnie. Mam 17 lat przeżyłam wiecej niż nie jeden dorosły. Mam przyrodniego brata z pierwszego małżeństwa matki i młodszego. Ostatnio zdażyło mi sie słyszeć rozmowy moich rodziców mówili o rzeczy która stała sie 17 lat temu, kłócili sie. Odrazu pomyslałam ze mama zrobiła skok w bok. Nie długo po tym szukając czegoś w garażu usłyszałam ... "jestes ze mną tylko ze względu na dzieci ? Przeciez ty masz tylko jedno dziecko". Zamurowało mnie, na drugi dzień moja mama trochę popiwkowala. Usiadła ze mną i gadałyśmy tak o. Spytałam co sie stało 17 lat temu bo słyszałam jak gadaliście. I po jakiś 30 minutach w płaczu, dowiedziałam sie, ze moja mama poszła do łóżka ze swoim mężem byłym z litości. Dołączył do mnie tata, rzuciłam sie na niego i powiedziałam ze zawsze bedzie moim tatą bez względu na wszystko mama dodała ze nie wie kto jest moim biologicznym ojcem. Siedzieliśmy jakaś godzinę przytuleni z tata płakałam nie Ogarniałam rzeczywistości. Z jednej strony czuje spokój, a z drugiej nie daje sobie rady to ze moja babcia, ciocia czy tata nie są moja żadna rodziną zero wspólnych korzeni. Nie daje sobie z tym rady. Mama chce zrobić testy dna ale nie wiem czy tego chce, czy wole żyć bez tej 100 procentowej prawdy. Macie podobnie?,jakieś rady? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach