Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lennnaal

Zastanawiam się nad trzecią ciążą! Zwariowałam??

Polecane posty

Gość Lennnaal
Miałam na myśli to, że ja zarabiam dobrze, mąż jeszcze lepiej, ale mamy trzy pokoje z czego dwa dosyć małe (nasza sypialnia i pokój dziewczynek) poza tym duży pokój otwarty na kuchnie... Bardzo lubię to mieszkanie, okolicę i dużo nie tylko pieniędzy, ale i serca w nie włożylismy. Jednak nie widzę tu miejsca dla trzeciego maluszka. Chodziło mi o to, że jak pomyślę o zmianach, których nienawidzę o wyprowadzać, nowych remontach to już sama nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie super. Wiek odpowiedni dziewczynki same już się ogarna pójdą na dwór itp a teraz będzie babelek skoro finansowo i z pracą jest ok to tym bardziej a mieszkkanie zawsze można zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 3 latkę w domu i 3 miesięczniaka. I wszyscy pytają kiedy trzecie. A mnie kurwica bierze. Czekam aż córki będą miały po 4-5 lat i będą już się same bawić. Niemowle nawet grzeczne to koszmar. A trzylatka nawet grzeczna zawraca dupę totalnie. Kocham je bardzo. Ale nie mogę doczekać się powrotu do pracy i wyjścia z pieluch. Jeszcze 3 lata muszę posiedzieć w domu z młodszą córka zanim oddam ją do przedszkola. Ale jeśli ty masz świadomość i chcesz trzeciego dziecka to powinnaś sobie machnąć. Ja mam dopiero 26 lat. Niewykluczone że jeszcze kiedyś zamarzę o trzecim. Choć trzecia ciąża i trzeci poród i trzeci raz to samo wszystko to chyba dla mnie za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 42 i zastanawiam się nad 3ciaza I nerwicę na karku kiedyś się bałam mało zdecydowana a teraz żal bo by było odchowane a czasu nie cofniemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca i dobre wynagrodzenie może upaść a dziecko zostanie i dopiero rozpacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upaść i powstać też może... Nigdy nie wiesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam poczynania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lennnaal
Obecnie czekam na okres :P powinien być jutro, lub pojutrze i od następnego cyklu zaczynamy starania. Co ma być to będzie, ale bardzo się cieszę na sam fakt starań, oczekiwań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwojke 5 i 7 lat. Trzciego nie chce choc miejsca mamy duzo, lubie miec pokoj dla gosci ;-). Glownie dlatego ze mam w koncu czas dla siebie, mozna wreszcie porobic cos fajnego cala rodzina w weekend i nie trzeba ciagle sluchac placzacego dzidziusia. A twojego pragnienia tez nie rozumie - nie wiem jak chcesz sie pomiescic z trojka dzieci w takim malym mieszkaniu. Wszystkue dzieci do jednegi pokoju wrzucisz? Male dziecko z nastolatkami? Czy wy z nim wspolny pokoj bedziecie mieli? Sypialnia w kuchni? Ja wiem ze duzo ludzi tak zyje na kupie wszyscy ale nie rozumie jak mozna samemu sobie z wyboru taka sytuacje zafundowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam prawie 18 latka, ktory za rok wyjezdza na studia, 2 latka i 7 miesiecy corke, i 9 miesiecznego synka i marzy mi sie kolejne. Za kilka mies zaczynamy starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lennnaal
Na razie... myślę, że do roczku maluch byłby z Nami w sypialni, a potem możemy mu nawet oddać sypialnie i przenieść się do dużego. W przyszłości może zmienimy mieszkanie na większe. Kurcze... Jak czytam takie opinie to już sama nie wiem. Biję się z myślami codziennie... Zauważyłam, że ta chęć posiadania kolejnego dziecka jest tak silna, że może podejmuje pochodną decyzję? :( ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko daj spokój Nie pakuj sie znowu w pieluchy tylko ciesz sie życiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lennnaal
No właśnie mam wrażenie że tą radość życia dałoby mi również m.in kolejne dziecko :D To straaasznie trudna decyzja. Jest moment, że JESTEM PEWNA, potem właśnie coś przeczytam lub wymyślę i pewność odchodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedzenie sie i ja... Mam 35 lat i 2 dzieci: 6 latke i 13 latke, mysle o trzecim i Mimo ze pieniadze mamy to sie nie zdecyduje Bo: Mam problemy Ze zdrowiem- bole kregoslupa, bolerioze itp... Po drugie, chce zalozyc aparat na zeby, a leczenie kosztuje! Po trzecie chcialabym miec jedrne cialo, nad ktorym pracuje na silowni, a ciaza niestety to popsuje... chcialoby sie miec ciastko i je zjesc:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lennnaal
Żadnych głosów za...? Żadnych argumentów za...?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za nie mam, ale jeszcze kilka przeciw bym znalazla :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lennnaal
Hhahahhaha dawaj...... Wszystko biorę pod uwagę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, jeśli masz myśli o trzecim dziecku, to one same nie znikną. Będziesz coraz starsza i będziesz się przekonywała że to już za późno, że nie warto. Tak było ze mną. 8 lat temu urodziłam córeczki bliźniaczki, przez 3 lata po ich narodzeniu nawet nie myślałam o kolejnym dziecku, byłam przekonana, że więcej dzieci nie będę miała. Za jakiś rok, jak były starsze pojawiła się silna potrzeba macierzyństwa, kolejnego dziecka. Przekonywałam się, że to bez sensu, że nie będę jeszcze raz wracać do pieluch itp. I tak odwlekałam, odwlekałam. W końcu zaczęłam obsesyjnie o tym myśleć, tak bardzo chciałam mieć jeszcze jedno dziecko, że to było silniejsze ode mnie. Teraz jestem w 7 miesiącu ciąży, mam 35 lat, cieszę się bardzo na przyjście maleństwa, ale cały czas wraca do mnie myśl, że mogłam się wcześniej zdecydować, w sumie 3 lata tak się zwidziałam, licząc że jakoś to uczucie posiadania dziecka mi samo przejdzie. Także wg mnie jak masz takie myśli to działaj, nie znam nikogo kto by się zdecydował w takim przypadku na dziecko i by później żałował!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsza wpadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam prawie 28 lat i też myslę o drugim dziecku. Còrcia idzie już do pierwszej klasy i codziennie pyta kiedy będzie rodzeństwo. Strasznie mi jej żal, bo będzie sama kiedyś, bez najbliższej rodziny. Rodzeństwo to fajna sprawa. Ale gdyby to tylko zależało ode mnie. Lata lecą, a mąż nie chce. Wygodny jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
......a co się urodzi po tych córkach bliźniaczkach? :) Syn? Trzecia córcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a jak dziecko urodzi sie chore ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu chore? Chore jest takie gdybanie! Autorko mam 31lat mąż 35 niedawno byłam w ,,Twojej skórze" i zdecydowałam sie!. Udało się w pierwszym cyklu, jestem w 14 tygodniu ciąży to będzie trzecie dziecko i bardzo się cieszę. Gdy zrobiłam test to poczułam lęk, nie powiem, ale gdy widziałam ostatnio na USG jak nasz (prawdopodobnie synek) bryka w brzuchu to się popłakałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lennnaal
Taka opinia mnie rozczula :) Wiem także, że po zrobieniu testu również poczuje lęk jeśli okaże się pozytywny :) Jednak już wiem, że bardzo, bardzo chcę i spróbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovemenow
Autorko Pisałam tu parę dni temu i sama nie wiedziałam na czym stoję a teraz...juz dwa razy poszliśmy na całość ;) nie powiem bo stres jest wielki chyba wolałabym żeby już było po tej niepewności. Zrobiliśmy to w 5 i 8 dc. No nic zobaczymy jak się sytuacja potoczy. A tobie życzę hmmm...odwagi!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płodzicie sie jak królice jakies!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W 5 i 8 d.c. to małe szanse na ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 35. Dzieci 16 i 9 i też jestem w ciąży 20 tydzień. Tez długo bilam się z myślami. Dwa lata starań, cały czas wachania. W który ncu się udało. Badał jest strach, ale to zawsze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 35. Dzieci 16 i 9 i też jestem w ciąży 20 tydzień. Tez długo bilam się z myślami. Dwa lata starań, cały czas wachania. W który ncu się udało. Badał jest strach, ale to zawsze jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×