Na forum wywyższam się, udaje eko fit mamuśke, a w realu jestem nikim...

[Gość gość]

nieśmiałą, zakompleksioną babą, mimo 30 lat czuje się jak stare próchno, nienawidzie siebie, swojego wyglądu, ciala, jestem sfrustrowana... wyzywam ludzi, obrażam, krytykuje bo dzięki temu czuje sie lepiej przez chwile...

[Gość gość]

No właśnie ,chyba większość to tacy jak ty,bo fora w coś takiego obfitują a przecież i o swoich problemach można napisać i podyskutować bez obrażania innych . Ja tego nie znoszę.

[Gość gość]

Rozładowywanie frustracji na innych nic nie da. Jeśli ten czas który spędzasz na forum poświęciłabs sobie, diecie, ćwiczeniom, samorozwojowi itp wtedy zobaczyłabys efekty i mogłabyś się stać tym kim tak bardzo chciałabyś być. A oczernianie innych tylko zabiera twój cenny czas a życie masz tylko jedno wiec się lepiej zastanów na co je wykorzystasz. Oczernijac kogoś nie sprawisz żeby on stał się gorszy a ty lepsza. To tylko chwilowa ulga dla ciebie ale za 5 minut znowu czujesz się zle.

[Gość gość]

Przecież to bez sensu wymyślać na siłe jakieś brednie. Czasu szkoda. Rozumiem jeszcze ktoś sie wywyższa mając podstawy ale bajkopisarstwa nigdy nie pojmę

[Gość gość]

tutaj to norma, co druga biega z noworodkiem po parku w wózku za 5000 zł i slucha przy tym hitów ze smartfona ajfona a po bieganiu pija sobie smoothie :)

[Gość gość]

Poprzedniczko . Tu co druga-Ma doktorat, super pracę w wieku 30 lat ,męża ciacho, zarabia 10 000 netto ,budują /mają dom 300m2 itp .-kafeteryjna rzeczywistość .