Jestem lesbijką, a rodzeństwo się pyta kiedy kogoś znajdę

Jak nigdy nie znajdę, bo nie chcę. Co im odpowiadać?

ze jestes obrzydliwa lezba

powiedzieć prawdę

Normalnie, że masz już dziewczynę.

czy masz jeszcze jakieś pytania ?

ile masz lat

bo jak co to ja tez jestem

Zapytaj się w czym mają problem :D :D to ich powinno zgasić.

moje siostry maja mezow a ja nie , jak matka mi powiedziala ze trzeba kogos miec to ja na to od kiedy pozwala mi sie puszczac :D :D Kocham być sama i nie zmienie tego bo nie lubie facetów :P

Mam 27. Brat 34, siostra przed 40-stką.

normalnie przedstaw swoją dziewczynę rodzeństwu i powiedz, że to jest moja Małgosia !

Nie mam dziewczyny na stałe, nie czuję potrzeby bycia w związku.

passy ty przynajmniej wiesz kim jesteś, bo ja np lesbijka nie jestem a nie chce też mieć żadnego faceta. Mało osób w moim otoczeniu mnie rozumie ja nawet sama siebie nie rozumiem.

Ja też nie czuję potrzeby bycia w związku. Passy nie martw się :) Jeżeli Tobie z tym dobrze to mniej na wszystkich wyjepane.

Myślę że lepiej mieć lesbijke w domu niż syna pedała ,jesteś juz duza i nie musisz sie tłumaczyć to twoje życie

Chyba za długo czekałam z coming-outem, teraz by się mogli poczuć oszukani.

znam wiele osób, które są samotne z wyboru, tak chcą żyć ! utarło się powiedzenie, że kobiety dążą do trwałego związku - z kobietą lub z facetem a to wcale nie jest prawdą , wiele kobiet wybiera samotność , nie lubią dzieci, nie chcą własnych dzieci , samotna kobieta woli przytulić kota a gdy wraca z pracy to na targowisku kupuje bukiet tulipanów albo róże, przynosi do mieszkania, wstawia do wazonu kwiaty i mruczkowi wrzuca na miskę jego ulubioną wątróbkę , załącza telewizor i program ulubiony TVN24 , z głośników leci muza RMF-FM i wykonuje telefon do swojej koleżanki z zapytaniem, czy jutro pójdziemy na ploteczki w GALERII i zwiedzanie wystaw sklepowych ?