Co robicie że macie taką ładną cerę?

17:16 Aaaa, no tak, w końcu wszyscy mają identyczną skórę i identyczne problemy :P jak ktoś ma dobre geny, mało problematyczną cerę to może sobie używać i nivei. To zbyt skomplikowane dla Ciebie? Serio nie rozumiesz tego?

tak, nie rozumiem, bo parafina jest szkodliwa dla każdej cery :O wiesz co to w ogóle jest? czy obejrzałaś reklamę najbardziej uniwerslanego kremu na świecie i myślisz, że faktycznie taki jest? :O

Nie ma lepszego kosmetyku na buzię niż odżywcza speremka. 100% naturalna, bez żadnej chemii i zawiera życiodajne składniki. Polecam!

gość dziś Ojeeeju, serio? Nie miałam pojęcia....w końcu tylko Ty pozjadałaś wszystkie rozumy i wiesz co komu odpowiada :D Ale jesteś mądra :D Idź lepiej sprawdź czy nie masz glutenu w wodzie.

smieszna jestes :) jestem kosmetologiem. I akurat lepiej wiem co jest dobre dla cery niż ty. I na pewno nie jest to parafina. Nawet jesli masz buzie jak pupka niemowlaka :) ale stosuj sobie co tam chcesz, tylko nie płacz za pare lat ze masz zepsuta cerę :)

Ta dziewczyna powyżej ma absolutna rację. Lepszego kosmetyku niż świeża sperma nie ma. Wszystko inne to podróbki I półśrodki.

Pije 3 lity wody dziennie pije rumianek , mięte spie min 8 godzin 2-3 razy w miesiącu chodzę na saunę Uzywam tylko kremu nivea soft , tonik Ziaja bio aloes , krem Ziaja 25+ do cery tłustej , krem pod oczy Ziaja kozie mleko Do mycia twarzy tylko szare mydło . Na noc niczym sie nie smaruje . Mam 35 lat , często słyszę ze nie wyglądam na tyle .

Zgodzę sie co do genów. Ale poza tym - za często kobiety sięgają po syfiaste drogeryjna, reklamowane produkty, a za mało piją choćby tej wody lub sięgają do natury. Autorko, za pojaśnienie cery polecam produkty ze sklepy zrobsobiekrem.pl - sama ostatnio zamówiłam glukozyd ketonu malinowego, kiedyś miałam rownież kwas kojowy. To w postaci białego proszku, do rozpuszczenia w przegotowanej wodzie, w buteleczce np po syropie. Przemywasz jak tonikiem. Dodatkowo pomagają w rozjaśnianiu przebarwien. Po tym cera staje sie naprawdę żywsza, rozjaśniona. Ja tylko w czasie ciąży miałam ładniejsza cerę - mocno mi sie uspokoiła przez działające hormony i praktycznie przestała sie przetłuszczac, a mam mieszana w kierunku tłustej. Włosy tez sie tak szybko nie przetłuszczaly. Po porodzie cera wróciła do stanu sprzed.

Naturalne kosmetyki i zdrowa dieta mogą zdziałać cuda.

dosyc regularne wizyty u kosmetyczki, jakies dobre maski np silver detox od bielendy, bardzo dobra jak na drogeryjna maske, dwa razy w roku robię serie kwasów i ogolnie dobre odzywianie

gość dziś Ile ci płacą za taką żałosną reklamę? :o

Naturalne kosmetyki bez zbędnej chemii i w miarę możliwości zdrowe jedzenie.

Ja mam bdb cerę bez problemów, ale np po parafianie będę mieć pryszcze już po paru godzinach. Nivea i inne kremy z parafiną są odpowiednie dla starych kobiet oraz takich z bardzo małą aktywnością gruczołów łojowych. Chociaż ja bym tego nie używała nawet w takim wypadku. Nie lepiej przerzucić się np na masło karite? Wg mnie i tak najważniejsze są geny, sen i unikanie słońca. Kosmetyk i zabiegi są drugorzędne , co nie znacześć, że nic nie robią

Najważniejsze są geny. Istnieją starsze kobiety po 70 tce które nie mają wielu zmarszczek i sporo młodziej wyglądają i do kosmetyczki nie chodzą.

wszystkie się tu pacykują, a ja tylko myję woda z mydłem, potem płyn micelarny lub tonik o tyle, żadnych kremów itd. już nieraz słyszałam od koleżanek, że mam super gładką cerę i zapewne używam cholernie drogich kremów, a ja kremów nie toleruje, wkurza mnie jak mam coś na twarzy, mam wrażenie, że wtedy mi wypryski wyskoczą:p

niestety, ale swiat jest tak urzadzony ze nie kazda ma tak bezproblemowa cere ;/ ja dluugo walcze z tradzikiem i za kazdym razem gdy tylko sie zapomne wypryski powracaja. Podstawowa zasada to odpowiednie nawilzenie, bo to ochrona zwlaszza w okresie zimowym, ale i gdy pada itp. czynniki zewnetrzne maja znaczacy wplyw na moja cere ;/ od jakiegos czasu stosuje nawet naturalne kosmetyki, ktore sa dla mnie robione na zamowienie. Poprawa jest spora, ale naprawde nie moge zpaominac o codiennej pilegenacji - podrzucam tekst z kilkoma naprawde cennymi wskazowkami jak dbac o skore http://obk.pl/jak-chronic-skore-przed-oddzialywaniem-czynnikow-zewnetrznych/

Ja chodzę na mikrodermabrazję i inne zabiegi do http://www.kn-estetic.pl/. Naprawdę, warto, bo efekty są długotrwałe i warte swojej ceny.

Jeśli zależy Wam na porządnym wygładzeniu skóry twarzy i dodatkowo odżywieniu jej to warto wypróbować serum wygładzające z Resibo. Poleciła mi je znajoma kosmetyczka i jestem mega zadowolona. Skóra jest mega nawilżona, wygląda na promienną i zdrową. To mój must have w kosmetyczce.

Dużo zależy od tego jaki mamy rodzaj cery, akurat ja nie mam problemu z tym podobnie jak moja mama z tym, że ona od kilku lat stosuje jakieś kosmetyki na noc - https://topkosmetyki.pl/pl/c/Na-noc/35 jak zobaczycie sobie w sklepach internetowych i drogeriach to jest tego naprawdę bardzo dużo, jest z czego wybierać. Myślę, że jeśli ktoś będzie regularnie dbał to nie będzie miał problemu, ale jak ktoś zaniedba to potem może być trudno wrócić do "formy" jaka była kiedyś.

Dokladnie oczyszczam i uzywam maseczek, teraz akurat uzywam normalizujacej jelly mask z bielendy z witamina C, z kwasem cytrynowym, wiec dzieki niej delikatnie zluszczam naskorek, mam wyrownany koloryt cery, mniejsza sklonnosc do przebarwien i zredukowany poziom sebum, wiec lekko zmatowiona cere.

Myje woda z mydłem a czasami sama woda. Praktycznie kremów nie uzywam. Czasami sam olej ze słodkich migdałów lub z pestek malin. Ostatnio sama robiłam krem: masło shea, masło kakaowe,olej kokosowy, macerat z własnej lawendy,propolis z ula taty;) i woda destylowana. Oprócz lekkiego makijażu z kosmetyków drogeryjnych nie używam nic więcej. Żadnych maseczek,żadnych tonikow,mleczek. Im mniej chemii tym lepiej. Całe życie minimalizm w tej dziedzinie i mimo że 40 się zbliża to nie mam zmarszczek:P nawet na wesele jak się malowałam u kosmetyczki to była w szoku bo ona 15 lat ode mnie młodsza a miała większe zmarszczki ode mnie.

Ja uważam że 90% to geny, a 10 % ruch, zdrowa dieta, świeże powietrze, kosmetyki.

Ja tez od jakiegoś czasu myje sama woda i mam lepsza cerę niż jak uzywalam kosmetyków. Jedyna wada to szorstka skora, ale tylko na poczatku, teraz się wygladzila. Nie uzywam podkładu ani pudru wiec i tak nie mam czego zmywac ze skory.

Warto też wypróbować nowość od marki Inoar - olejek Kalice https://inoar.com.pl/pielegnacja-w-domu/olejek-kalice/. To kosmetyk uniwersalny, może być stosowany do pielęgnacji ciała, twarzy, włosów a nawet do demakijażu. Produkt przyjemnie pachnie, ma formułę suchego olejku.

Jak cera jest bez problemów to wystarczy dobrze ją oczyszczać i używać z umiarem kosmetyków. Nie mam problemu z cerą, no chyba że tak jak teraz spalę ją słońcem, pójdę chyba po olejek bielendy kokosowy, powinien uratować sytuację zanim mi skóra zejdzie.

Młodość ma swoje prawa, a reszta to foto shop na fotkach, w realu dobry makijaż :-) Tak na poważnie, to od lat wciąż tylko krem nivea, żadne kombinacje, których teraz pełno na rynku kosmetycznym

Najlepiej gdy cera jest dotleniona. A żeby taka byla potrzebny jest wysiłek fizyczny. Tak węc drogie panie, nie zabiegi w gabinetach, tylko regularny sport na świeżym powietrzu, unikanje klimatyzacji i rozgrzanych kalkryferów. Wykluczcie z diety cukier, nabiał i mięso a przekonacie się, że poprawi się stan skóry. Unikajcie kosmetyków i zabiegów, bądzcie naturalne i z czasem będziecie miały ładniejszą cere.

ja w ogole się nie maluje a jak już to od wielkiego dzwonu. nie używam nawet kremu, twarz myje czysta woda której pozwalam wyschnąć na twarzy. Nie mam pryszczy, skora nie jest sucha , tlusta itp. Firmy farm. robia kobiety w bambuko wciskając im rone chemiczne badziewie które jeszcze bardziej szkodzi skorze.

Miałam problem z cerą. Suche place i krosty. Kupując w aptece internetowej kosmetyki dla dziecka dobrałam krem polskiej firmy za 7 złotych żeby mieć darmową przesyłkę. Używałam go do rąk bo tłusty i ma taki troche przykry zapach. Jadąc na urlop zapomniałam drogiego kremu i maści do twarzy. Wzięłam tylko ten wspomniany krem. Używałam tydzień i cera się wygoiła i jest piękna. Cała tajemnica kremu to Wit E i F. Konsystencja nieciekawa bo tlusty ale na noc super.

Dziewczyny, ja zawsze używałam tonika i kremów na mój wiek np. Dermika ale od kilku lat skóra mi się bardzo przesuszala, poczytalam trochę o tym i zastosowalam olejek arganowy czysty na noc. Na dzień kupilam naturalny krem bez chemii. Polecam, skóra super :-)