Jakie kobiety podobaja sie facetom?

Ładna aktorka to Adriana Kalska, a nie jakaś Gorczyca :)

http://www.iwoman.pl/naluzie/inews/karolina;gorczyca;to;wspaniale;miejsce;wywiad,158,0,1373598.html

Ja jestem kobietą, ale odpowiem Ci. Mój facet ma słabość do takiej dość sztucznej porno-urody. Sam otwarcie się do tego przyznaje. W dodatku podoba mu się dość wulgarny ubiór, zawsze ma ochotę obejrzeć się za taką babką. A ja jestem dziewczyną o zupełnie innym typie urody, takim trochę pokrętnym :P W dodatku mam specyficzny sposób ubierania się i niektórym moje "stylizacje" mogą się czasem wydać szokujące lub niemodne. Za to jemu spodobałam się od pierwszego spotkania praktycznie z miejsca, lubi mnie bardzo właśnie za to, że wyróżniam się charakterem i wyglądem. Kręci go we mnie mieszanina kobiecości i dziecięcej niewinności, ale najbardziej lubi to, że jestem niebanalna. Nie wiem dziewczyny dlaczego tak przeżywacie tę Magdę Żuk. To nie znaczy, że facet zwróci uwagę tylko i wyłącznie na ten jeden jedyny typ urody. U facetów, którzy mają coś ciekawego do zaoferowania "spodobanie się na amen" jest zwykle nieco bardziej skomplikowanym procesem ;)

Mało_stanowczy Dobrze prawisz . Zgadzam się chyba ze wszystkim, co napisałeś w tym wątku.

szelmutka dziś x dokladnie proces spodobanie sie to wypadkowa wielu czynnikow uroda jest jednym z nich i byc moze 1szym, ale jesli pozostale zawioda to automatycznie proces spodobanie sie pod wzgledem urody jest anulowany

A jeśli całe życie faceta to siłownia i jego hobby to mięso, być może wystarczą mu piersi i udka :P

"E tam. Spytałam swojego faceta przed chwilą i odpowiedział, że nieszczęsna Magda mu się nie podoba jako kobieta. Więc bez uogólnień" x Oczywiście nie mogę wykluczyć, że tak faktycznie jest, ale moim zdaniem Twój facet ma bardzo dobrze rozwinięty instynkt samozachowawczy i nawet na mękach piekielnych nie przyzna się, że podoba mu się jakakolwiek kobieta choćby minimalnie niepodobna do Ciebie:) Jesteśmy prości, ale poza wyjątkami to idiotami nie jesteśmy:) Zwłaszcza przed kolacją;)

"Nie wiem dziewczyny dlaczego tak przeżywacie tę Magdę Żuk. To nie znaczy, że facet zwróci uwagę tylko i wyłącznie na ten jeden jedyny typ urody. U facetów, którzy mają coś ciekawego do zaoferowania "spodobanie się na amen" jest zwykle nieco bardziej skomplikowanym procesem" x Nic dodać, nic ująć:)

18:55 :)

mogę mówić tylko z puktu widzenia kobiety, ale większośc kolegów raczej się ze mną zgadza - ładne i zgrabne, a cała reszta to osobista preferencja. Nawet definicja "zgrabnej" może się różnić. Zazwyczaj jednak popularne są kobiety które mają to "coś" - są nie tylko atrakcyjne fizycznie (ale niekoniecznie nieprzeciętne) tylko przyciągają uwagę, są pewne siebie, zabawne, miłe, które wyraźnie lubią swoje ciało i czuję się komfortowo wśród ludzi. Takie osoby które potrafią patrząc na ciebie sprawić, że czujesz się jak jedyna osoba w wypchanym barze.

21:17 Bardzo ładnie powiedziane. Zgadzam się z tym.

Jestem obrzydliwa. Mam duzy lekko garbaty nos. Pociagla twarz, tradzik grudki lojotok (fuuuuj) wysokie czolo zakola, ale juz nie ropny raczej. Mam jasna karnacje niebieskie oczy wlosy naturalne szatyn ale rozjasniam na rudo blond. Dbam o siebie. Cwicze. Mam niedoczynnosc tarczycy i zaburzenia hormonow kobiecych i duzo meskich. Mam wysoki poped. Po prostu lubie te sprawy. Sa faceci ktorym sie podobam mimo tych wad. Ale sa tez ci ktorym sie nie podobam. Mialam chlopakow. Jedni przystojni inni mniej. Z wygladu patrze tak jak faceci - nie musi byc piekny model byleby mnie pociagal w seksie. Seks na 1szej randce to byla norma. Teraz sie ustatkowalam od 7 lat mam meza. Chce zoperowac sobie nos. Uzbieralam kase.

23:26 Widocznie jest to "coś" w Tobie :)

To ja wyzej z tym tradzikiem :) Dodam jeszcze ze zdarzylo mi sie ze ktos podszedl do mnie na ulicy pytal czy wolna chcial sie zapoznac, no i jakies gwizdania z aut czy jakis sie zatrzymal i nalegal bym wsiadla... tego typu sprawy. Ubieram sie roznie. W mini lub w spidniach. Zaczepiali normalnie ubrana ale i w mini czy w rybaczkach. Ale tez jakis powiedzial ze nie jestem w jego typie. Czy jacys ex przestawali sie odzywac i dopiero pozniej odzywali. Widac bylam tylko poczekalnia do pieknej...

I zauwazylam ze to chodzi o wzrok chyba. Tzn jak wpatruje sie w jakiegos faceta to on tez zaczyna. Potem przestaje i on mnie obserwuje. On to odbiera jako komplement ze spodobal sie jakiejs. Mimo ze brzydkiej czy przecietnej to jednak mu to schlebia. Sa sytuacje gdy bywam niesmiala ale tez i pewna siebie. To zalezy od otoczenia. Magda zuk miala cos w oczach wlasnie. To jakas mafia narkoburdelowa zapewne.

23:30 Z tym powodzeniem to jest skomplikowana sprawa. Kumplowałam się z trzema dziewczynami w liceum i najwięcej chłopaków miała zawsze ta, która przez naszych kolegów była uważana za "atrakcyjną inaczej". Kurcze, osobiście nie uważam, żeby ona była brzydka, fajna sylwetka, długie nogi, ale była wyższa od większości facetów i według mnie ma po prostu specyficzną urodę, konkretnie twarz. Ale nie była tym typem hiperatrakcyjnym. Miała za to bardzo towarzyską naturę, poczucie humoru, łatwo nawiązywała kontakty, i była flirciarą ;) Czasem bywała aż nazbyt bezpośrednia, ale zawsze otaczał ją wianuszek kolegów i przyszłych chłopaków, w dodatku chyba nigdy nie przeżyła zawodu miłosnego, bo zawsze to ona rzucała lub wymieniała :P A teraz wychodzi za mąż najszybciej z nas. Może też ma coś w oczach, a oczy ma ładne - duże, w intensywnym kolorze :)

Ładna, zgrabna, długie nogi, duży biust. Za taką oglądną się wszyscy.