Problem z kp, dieta, pomozcie!

Pomozcie! Karmie piersia od jakiegos tyg, pierwsze dwa dni nie mialam pokarmu ale po czestym przystawianiu dziecka nagle sie pojawil i dosyc sporo, piersi mialam nabrzmiale i az lecialo samo. Minelo doslownie 2 dni a moj pokarm jakby zanikal, piersi sa coraz mieksze i nie zawsze jest w nich pokarm, jak baciskam to doslownie kilka kropel :/// moja dzidzia jak ja przystawiam roi sie szybko nerwowa i wierci sie. Dodam ze po porodzie stracilam calkiem apetyt , jem naprawde malutko i zadko ale poprostu nie daje rady wiecej w siebie wmusic.czy to moze miec znaczenie? Czy od ubogiej diety moge stracic pokarm? Bardzo zalezy mi na kp. Napisze wam np wczorajsze jedzenie Sniadanie :kawa z mlekiem, sok pimaranczowy, tost z oliwa i pomidorem Obiad: sucha piers z indyka Podwieczorek: kawa zbozowa i 4 male ciastka Kolacja: dwa krakersy z szynka Oprucz tego duzo wody pije, jakies 2 h dziennie. Ja chyba nawet do 1000 kcal nie dobilam wczoraj, poprzednie dni podobnie, mimo to laktacja sie rozkrecila, tyle ze teraz jakby zanikala. Co robic? Przystawiam dziecko bardzo czesto, czasami wisi przez 2h zasypia a potem znowu.

dodal ze zrobily mi sie bolace guzki pod pachami... Ma to jakis wplyw? Do jakiego lekarza z tym?

Up

Kobieto, czy ty czytalas cos o laktacji, kp? To normalne co przechodzisz. Mialas pokarm od poczatku, potem po kilku dniach nawal. Teraz laktacja sie stabilizuje. Przykladaj dziecko jak najczesciej. Zamiast na kafeterie wejdz na blog hafija, poczytaj kilka artykulow tam i wszystko ci sie rozjasni. Jest tez forum o karmieniu piersia na gazecie, specjalistyczne. Tak zadawaj pytania. Tu 99% mam karmi mm, wiec doradza ci, zebys podala butle bo po co sie meczyc. Tu masz dwa linki o poczatkach kp. https://www.hafija.pl/2015/07/uruchom-swoje-piersi.html https://www.hafija.pl/2014/10/karmienie-piersia-poczatki.html

http://dziecisawazne.pl/nawal-pokarmu-czyli-poczatki-laktacji/ Tu jeszcze masz info o nawale. Nie panikuje, wszystko bedzie ok. Wszystkie to przechodzilysmy. Powodzenia.

10:43 na pewni jak op***********z autorkę to mleko samo jej popłynie. Idiotka nerwuska

Ja nie piłam soków z owoców cytrusowych przez pierwsze miesiące później stopniowo należy wszystko wprowadzać do diety. Pij herbatę na pobudzenie laktacji i dużo wody bo położna mówiła żeby mieć pokarm trzeba dużo pić a żeby byl wartościowy to wiadomo trzeba urozmaicać dietę:) lepiej idź do lekarza bo te guzki wydają się być niepokojące

ale mnie nie martwi nawal pokarmu tylko jego brak po nawale... Dzisiaj np karmilam mala rano, jakies 2 h temu, wyszlysmy na spacer, wrocilam, odrazu siz obudzila i byla glodna, naciskam piers a tam nic nie wychodzi moze troszke alz takiz bardzo wodniste. Przylozylam ja limo wszystko i cos tam ssie ale jest bardzo nerwowa i sie wierci, widac ze porprostu nie je i dlatego.nie jest spokojna :/

Autorko, po pierwsze- laktacja dopiero się normuje i przystosowuje do dziecka. Byłaś już na wizycie patronażowej? Jeśli nie, to wybierz się koniecznie, bywa też że położna przychodząca na wizyty domowe ma wagę, możesz o to zapytać. Jeśli dziecko przybiera na wadze- to się najada, koniec tematu. Osłabiają mnie tematy o "wodnistym" mleku- a jakie ma być, gęste jak śmietana? Mleko jest wodniste. Piszesz że nakarmiłaś, byłaś na spacerze i po dwóch godzinach dziecko chce jeść- jeśli 10-dniowy noworodek nie je przez 2 godziny i nie płacze z głodu, to uwierz mi że się najada. Nawet godzina- półtorej to sporo, są dzieci które domagają się jedzenia co pół godziny i częściej, i również są najedzone, przybierają na wadze. Co do twojej diety- owszem, jesz malutko, chyba że leżysz calymi dniami ale z tego co piszesz to normalnie się poruszasz. Powinnaś zaspokajać swoje normalne zapotrzebowanie energetyczne + 500 kcal, tak średnio. Pokarm nie będzie słabszy, mniej wartościowy ani dziecko bardziej głodne jeśli będziesz się słabo odżywiać- to tobie będzie brakowało składników odżywczych i odbije się to na twoim zdrowiu. Na laktacji może się odbić co najwyżej stres i przemęczenie. Guzki pod pachami mogą być związane z zastojem pokarmu, staraj się robić ciepłe okłady, ale najlepiej pokaż je położnej, jeśli nie masz dostępu do lekarza czy doradcy laktacyjnego.

To ze jest spokojna znaczy ze sie najada? Jakos w szpitalu jak nie mialam pokarmu byla cichutka tez i spala regularnie te 2-3 h chociaz nie najadala sie i zchudla 200gr. Ona jest bardzo grzeczna i dobrze spi, wolalbym nie brac tego ze nie placze za wyznacznik jej braku glodu.

mowiac ze pokarm jedt wodnisty mam na mysli kolor.nie konsystencje... :/ wczesniej moj pojarm byl bialutki tak jak powinno byc, teraz wyglada raczej jak lyzka mleka rozpuszczona w szklance wody

No właśnie, jak to jest. Też mialam taki pokarm, kolor wręcz jak woda, aż przezroczysty. Po miesiącu zrezygnowałam z kp. Teraz drugie w drodze i bardzo chcę karmić kp.

Przede wszystkim - uspokój się i bez stresu. Jak dziecko będzie głodne to da Ci znać. Ale może spróbuj popić sobie lactosan? On dobrze wpływa na laktacje i mi pomogl.

Najpierw jest wodą potem mleko potem śmietanka. Piersi potrzebują czasu na zalapanie nie poddawaj się kp jest super! Pogadaj z pediatra tutaj nie pytaj.

Jezeli noworodek spi po kp dwie h to wszystko jest idealnie. Pokarm moze byc wodnisty, bialy, zolty, to nie ma znaczenia. Dziecko moze marudzic z wielu powodow, w twoim przypadku nie jesto brak mleka. "Karmiące mamy często obawiają się, że ich dzieci domagają się piersi tak często, ponieważ pokarm kobiecy jest zbyt mało kaloryczny. To nieprawda. Z kalorycznością mleka wszystko jest w porządku, choć rzeczywiście jest lekkostrawne, a jego skład zmienia się podczas jednego karmienia. Na początku wypływa tzw. mleko pierwszej fazy, które zaspokaja pragnienie (zawiera więcej wody), a po kilku minutach mleko drugiej fazy (ma więcej kalorii), które zaspokaja głód. Dlatego dziecko nie powinno ssać za krótko, gdyż nie naje się do syta." http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,10191059,Mleczne_poczatki.html

Jakiego jest koloru mleko dla niemowląt? Takiej wiedzy niestety nie posiadają wszyscy. Większość z nas jest przekonana, że białego, bo taki mamy wzorzec. A jak jest naprawdę? Matki, które karmią piersią rzadko mają okazję zobaczyć kolor swojego mleka. Zazwyczaj niewielka strużka mleka, która może wypłynąć z piersi, czy z usta dziecka – jest biała. Natomiast matki, które czasami odciągają pokarm lub karmiące wyłącznie odciągniętym pokarmem mają okazję widzieć kolor swojego mleka. W przypadku zabarwienia innego niż biel są zdziwione, a nawet niektóre z nich czują się tym faktem zaniepokojone. Otóż kolor mleka kobiecego jest różnorodny w zależności od rodzaju mleka (siara, mleko przejściowe, mleko dojrzałe), czy diety matki karmiącej. Różna jest też jego gęstość – od przejrzystego, bardziej wodnistego do zawiesistego, kremowego. Wpływ na to ma również rodzaj mleka (siara, mleko przejściowe, mleko dojrzałe) i jego faza (I lub II), jak również pora dnia, temperatura otoczenia (w upalne dni mleko jest bardziej wodniste).

Autorko, spadek wagi noworodka po porodzie jest czymś normalnym i nazywany bywa fizjologicznym spadkiem masy ciała. Według lekarzy spadek wagi najmocniej objawia się ok. trzeciej doby po porodzie. Zazwyczaj obejmuje od 5 do 7% wagi poporodowej.

Moja siara jest jak krople wody, bez koloru. Czyli mam nie martwić się, podobnie jak autorka, że mleko jest jak woda? Bardzo chcę karmić po porodzie.

W szpitalu, w pierwszych godzinach czy dniach po porodzie to inna bajka, poród jest męczący dla dziecka tak jak dla mamy i ma prawo być wyjątkowo senne albo pobudzone. Ale później zdrowe dziecko (bo np. nasilona żółtaczka sprawia że jest senne) bez wyjątku daje znać że potrzebuje jeść! I nie ma takiej opcji że smacznie sobie śpi jeśli jest głodne. Przy piersi wiele dzieci się denerwuje, bo leci za mocno, za słabo, bo muszą "popracowac", zwykle im to mija ale np. moja siostrzenica całe karmienie, 8 mcy, wkurzała się przy karmieniu, puszczała, pluła, prychała, szarpała główką, no słowem- robiła cyrk. A wyglądała jak pączuś. Co do spadku wagi- również po porodzie spadek wagi do 10% wagi urodzeniowej jest fizjologiczny! I nie dlatego że dziecko jest głodne. Pediatra mówiła że martwi wręcz kiedy dziecko tego spadku wagi nie ma, bo to może świadczyć np. o problemach z nerkami. Z karmieniem piersią nie ma to żadnego związku. Również kolor mleka nie świadczy absolutnie o tym na ile jest ono odżywcze czy kaloryczne.W końcu siara też jest żółtawa, ale przeźroczysta, a jest dużo bardziej tłusta niż mleko właściwe. Mleko inaczej też wygląda w czasie choroby dziecka, w czasie upałów, inaczej jak wypływa na początku karmienia, inaczej jak już dziecko chwilę je. Sama odciągałam i widziałam róznice w porcjach ściągniętych w róznych dniach, niektóre prawie przeźroczyste, żółtawe, inne właśnie bielutkie. Jak dziecko siusia, przybiera na wadze, a jeszcze na dodatek śpi jak twoje- wybij sobie z głowy głupie myśli że mleko masz "za slabe". Nieraz takie mity powtarzają nasze mamy, ciotki i teściowe, albo same mamy się martwią że taki rzadki, wodnisty płyn to za malo. Ale to właśnie dlatego że jest odżywcze mimo "lekkiej" formy, tak jest chwalone. Zważ małą u pediatry i przestań się zamartwiać.

Masz pokarm! Noworodek pije mało, ale często. To normalne. Po 6-8 tyg wszystko się unormuje i zacznie jeść konkretniej - więcej i rzadziej.

Autorko, twoje posty wskazuja, ze chcesz przejsc na butelke. To twoj wybor, podejmij go swiadomie z wszystkimi za i przeciw. A nie dlatego, ze sie obawiasz ze nie masz mleka. Mleko masz, dziecko spadlo na wadze po urodezniu co jest normalne, kolor twojego mleka tez jest w normie, dziecko pieknie ci spi po dwie godziny, co jest naprawde super w przypadku kp. Nie wiem co jeszcze ci napisac. Ile masz lat autorko jak mozna zapytac?

Gosciu z 17.26 Wpisanie pytania w google nie boli a mozna sie sporo dowiedziec. Powodeznia w kp. http://www.mlekiemmamy.org/kolor-mleka-kobiecego/

To ze jest spokojna znaczy ze sie najada? Jakos w szpitalu jak nie mialam pokarmu byla cichutka tez i spala regularnie te 2-3 h chociaz nie najadala sie i zchudla 200gr. Ona jest bardzo grzeczna i dobrze spi, wolalbym nie brac tego ze nie placze za wyznacznik jej braku glodu. Xxxxx Fizjologiczny spadek wagi spowodowany wydalaniem smółki dotyczy Każdego Zdrowego Noworodka!!! A Ty w szpitalu miałaś pokarm- siarę :) kochana poczytaj o laktacji, bo jak na razie Twoja wiedza na ten temat jest zerowa a szkoda.

Tu autorka No jak zwykle widze ze wredota na normalnym topiku.... Po pierwsze na konkretne odpowiedzi naczekalam sie sporo,.szkoda ze nie pisze o zdradzajacym mezu albo upierdliwej tesciowej co?? Wtedy moglybyscie sobie pogadac... Po drugie to wypraszam sobie teksty typu pani z 17.29 ktora wpiera mi ze szukam wymowek na przejscie na mm.bo jakbym chciala to nie szukala bym tu porady na temat kp w taki zdesperowany sposob, masz widac wielki problem z czytaniem i zrozumieniem... :/ A do tych wszystkich ktore mnie pojechaly za brak wiedzy, mam nadzieje ze wy mialyscie studia na temat karmienia piersia skonczone z dyplomem przed pierwszym dzieckiem, aha i mam 30 lat to moje pierwsze dziecko i mam prawo miec tysiace watpliwosci i zamiast wlasnie szuka rad u mam, tesciowych, babc itd ktore gadaja czasami bzdury oparte na przesadach chcialam sie podpytac na forum o macierzynstwie, wiec tez nie rozumiem tych pan ktore mnie odsylaja z tego forum jakbym conajmniej pisala nie na temat... :/ Dziekuje tym ktore wysililyscie sie na normalna odpowiedz i rozwialyscie moje watpliwosci na temat kp, oczywiscie nastepnym krokiem bedzie wizyta u poloznej gdzie dowiem sie wszystkiego, ale do tego czasu chcialam sie dowiedziec i przestac stresowac. Temat uznaje za zamkniety

Mi też zrobiło się nieswojo na komentarze o używaniu google. Liczyłam na odpowiedzi doświadczonych w kp mam, po to zapytałam na forum o macierzyństwie, podpinając się pod temat, który mnie zainteresował. Jednak kiedy pisałam kiedyś o zaniechaniu kp przy pierwszym dziecku, komentarzom nie było końca. Oczywiście jaką jestem złą matką. Powodzenia autorko.

"dziękuję ze się wysiliłyście na normalnie odpowiedzi.....? Aha wysiliłyśmy się

20.06 Tak dziekuje za czas poswiecony tematowi i moim watpliwosciom, nie mialo to zabrzmiec tak sarkastycznie. Wybacz jesli urazilam. "wysilyliscie" dlatego ze tak malo fajnych informacyjnych odpowiedzi bylo pomiedzy tyloma bez sensu... Pozostawiam jedynie szczere Dziekuje :)

Autorko, dostalas mase sensownych odpowiedzi, duzo linkow to sensownych stron,dziewczyny po kilka razy potwierdzaly ci, ze wszystko z twoim karmienie jest w porzadku. Nie wiem, czego sie tu spodziewalas, komentarze jak na kafeterie naprawde ok I na temat. Dobrze, ze pytasz sie tu mam w swoim wieku zamiast sluchac nie zawsze aktualnych porad poprzdniego pokolenia. Chcialabym tylko podkreslic, ze te rady i odpowiedzi dostalas od nas bo my jakos ta wiedze o karmieniu zdobylysmy. Oczywiscie, doswiadczenie tez jest wazne ale musi byc podparte wiedza. Dlatego bardzo cie zachecam autorko aby w razie watpliwosci zadawac na forum pytania ale poprzedzic to jednak nawet pobieznym zglebieniem tematu.

Pokarm sam się reguluje w 3-4 dobie zazwyczaj jest nawał, który własnie objawia się nabrzmieniem piersi. Wtedy pokarmu jest jakby za dużo. Potem laktacja się normuje stad twoje wrażenie"pustych piersi. Z twoją laktacja wszystko jest ok a sprawdzanie zawartości laktatorem czy naciskaniem nie jest absolutni miarodajne. Co do diety-możesz jeść wszystko. Gdy pojawią się kolki w aptece kupisz esputicon. Bardzo dobre krople, sprawdzone na mojej dwójce.

Pamiętam jaka byłam załamana, jak pomimo karmienia piersią okazało się, że moje dziecko ma kolki. TO było straszne, załamywałam juz ręce - myślałam, że to wina mojej diety, więc stosowałam dietę matki karmiącej. Mieliśmy z mężem wiele nieprzespanych nocy, spędzonych na lulaniu, przytulaniu, masowaniu i nic nie pomagało. Herbatki z kopru, to też jakiś żart, bo mam wrażenie, że po nich było jeszcze gorzej Żałuję, że nikt mi wczesniej nie powiedział, że to normalne i że można dziecku podać kropelki, które pomogą mu usunąć gazy z jelit. Nam dopiero lekarz polecił kupić w aptece esputicon i to było jak wybawienie. Szkoda, że takich rzeczy się nie mówi w szkole rodzenia