Łóżeczko z baldachimem czy bez ?

Zastanawiam się czy kupować komplet pościeli z baldachimem czy bez ? Chodzi mi o baldachim mgiełkę podobny do firanki z kokardą. Co o tym myślicie?

Łapacz kurzu i bajer dla mamy.

daruj sobie tak baldachim jak i wogole posciel przez pierwsze miesiace.

Zdecydowanie bez baldachimu.Na nim tylko zbiera się kurz a poza tym nie ma przepływu powietrza gdy jest opuszczony. :)

Zbiorowisko kurzu :)

Ludzie w wiekszych sklepach dla dzieci np smyk nie ma już nawet na wystawie baldachimow tylko w mniejszych miasteczkach i wiejskich sklepikach królują baldachimy

Generalnie taki bajer, ja miałam, ale zastosowania to żadnego poza wygladaniem. Ochroniaczy też miałam, a przecież na początku to też zbędny gadżet:)

Grunt to wzorować się na smyku :D ale fakt łapacz kurzu i jak ktoś wyżej napisal bajer dla mamy

na początek wystarczy ci przescieradło nawet pościel jest niepotrzebna :/ a co dopiero baldachim - zbędny w 100%

Ja miałam i używałam, zaciemnia trochę jak jest tv w pokoju no i w sumie podobał mi się, w łóżeczku robi się przytulniej. Kupiłam cały komplet z pościelą ale pościel używałam dopiero gdzieś od 8-9 miesiąca, najpierw rożek i śpiworki albo sam kocyk latem. Ja kupiłam mimo negatywnych opinii i w sumie nie żałuję ale niezbędny to też nie jest. Jak ci się podoba to kup. A że zbiera kurz, jest na to świetny sposób - pranie :)

bez, ja to kupilam przy 1 dziecku a potem demontowalam bo mi przeszkadzalo. Kupilam wtedy caly komplet - baldachim, ochraniacze, rozek, posciel, takie kieszonki zapinane na lozezczku, kosz na brudne ubranka, abazur na lampe z tym samym motywem a jedyne co sie przydalo to ochraniacze a i to nie od razu.