Syn chce zostać z ojczymem!

Mój syn ma 11 lat, kilka lata temu rozwiodłam się z jego ojcem. Jak wróciłam do rodziców to ale było wypominanie, że sprowadziłam bachora do domu, że z takim facetem zaszłam w ciążę. Tamten facet odszedł, ciągle się kłócił z moimi rodzicami. Ojciec Dyplomata a matka radca prawny. Gdy mieszkałam z nimi to ciągle słyszałam, że dzieciak pewnie będzie tak tępy jak jego ojciec, że nic nie będzie potrafił. Potem znalazłam sobie drugiego faceta, pokochał mojego syna jak swojego tatę. Teraz jestem w trakcie rozwodu, wyprowadziłam się od rodziców a syn mi powiedział, że on nie chce być ze mną, że nie lubi moich rodziców a biologicznego ojca też nie chce znać. Co robić w takiej sytuacji?

Przytulić, porozmawiać, wyjść gdzieś tylko we dwoje, ty i syn, przy okazji dnia dziecka. Niech się dzieciak po prostu bawi i czuje się kochany.

To już próbowałam ale on powiedział, że nie chce iść mieszkać do moich rodziców bo ich nie lubi. Chcę odejść od swojego drugiego męża, zrozumiałam, że go nie kocham, że wyszłam za niego tylko dla dobra swojego dziecka. On go polubił, opiekował się nim, mojemu synowi niczego przy nim nie brakowało. Dzieciak zyskał wszystko przy nim, nie tylko pieniądze ale również ojca, dziadków i ogólnie rodzinę. Teraz chciałabym synowi wyjaśnić, że musimy to zostawić. A mój obecny mąż powiedział, że chce uznać mojego syna i pod tym warunkiem da mi rozwód.

To nie tak, że syn nie chce mieszkać z tobą. On nie chce mieszkać z dziadkami, którzy go nie cierpią, a ty go tam ciągniesz. I ja mu się nie dziwię, że chce z ojczymem, skoro to dobry człowiek, lepszy od twoich rodziców.

Czego ty kobieto oczekujesz od życia. Pierwszy nie dobry, drugi nie dobry, może trzeci będzie lepszy. Co ty robisz swojemu dziecku, to nie jest szczeniak, żeby mu budę zmieniać bez przerwy