Wieczne obwinianie

Witam, mam problem z moją aktualną dziewczyną. Od ponad 2 miesięcy wszystko sie u nas psuje dlatego że ubzdurała sobie że mam choroby weneryczne od mojej byłej tylko dlatego że moja była nie podoba jej się z wyglądu i na pewno jest nosicielką rożnych zarazków. I non stop jestem obwiniany za to że coś ją boli czy za jej infekcje intymne. Już psychicznie z nią nie wytrzymuje. Nie potrafię się z nią kłócić bo jak na czymś się nie znam to się nie wypowiadam, natomiast ona czyta głupoty w internecie i szuka sobie chorób. Moi znajomi powtarzają mi że jestem na prawdę cierpliwy znoszą to wszystko. Ostatnio powiedziałem jej że się rozstajemy bo już z nią nie wytrzymuje. Chce dodać że jesteśmy ze sobą od roku i nawet ze sobą nie mieszkamy. Odpowiedziała mi na to "szkoda że chcesz to skończyć przez pierwszą kłótnie". Mnie martwi to że to jest jej prawdziwy charakter i nic się nie zmieni . Mam podejrzenia że może mieć osobowość typu borderline lub narcystyczną. Dla niej liczy się głównie wygląd zewnętrzny. Czy ktoś spotykał się kiedykolwiek z taką osobą, jeżeli tak to w jaki sposób sobie z nią poradził.