Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mam powody do niepokoju?

Polecane posty

Gość gość

Hej :) Jestem tu nowa i nie wiem czy był już taki wątek, jeżeli tak to przepraszam. Jesteśmy z moim partnerem już ze sobą 7 lat.Nie mieszamy razem i ze względu na to, że mieszkamy w innych miejscowościach,widujemy się tyko raz w tygodniu. Nigdy mnie nie okłamał i zawsze mi wszystko mówił. Ok. 4 miesiące temu do jego pracy przyszła nowa pracownica, 10 lat starsza, dzieciata i mężata.Zaczęli się kolegować, pić razem herbatę w pracy, biegać ze sobą po pracy. Mówił, też że czasami ze sobą piszą. Na początku mi to nie przeszkadzało, ale jak napisała do niego o 3 w nocy, że się napiła i boi się sama wracać, a on się ubrał i gotowy był po nią pójść, to zrozumiałam, że coś jest nie tak. Zaczęłam dociekać i okazało się, że to pisanie, polega na rozpoczęciu dnia smsem ,,Miłego dnia" i pisania ze sobą cały dzień, w pracy,po pracy(bez podtekstów erotycznych). Doradzała jemu, szukał u niej pomocy w szukaniu prezentu dla mamy itd, ja o wszystkim dowiadywałam się po fakcie. Kiedy w końcu nie wytrzymałam i powiedziałam,że czuję się jak ta druga, przestaje mu ufac i nie chce żeby ze sobą pisali, on to zaakceptował.Jednak ona ciągle do niego piszę, że mu zaufała,że ja nie miałam nic przeciwko tm relacją a teraz nie zgadzam się na pisanie,( Rozumiem, że razem pracują i głupio było by nie kontaktować się w pracy, nie pić razem kawę) a potem może zabronię mu w ogóle z nią rozmawiać. Potem pisała mu, że będzie walczyła o tą znajomość... Zataił przede mną fakt, że ze sobą piszą( twierdził, że bał się mojej reakcji). Kiedy ostatnio umówili się na kawę w pracy, on przyszedł jednak musiał wyjść, to napisała jemu, że ostatni raz przez niego płakała. Czy to jest normalne, czy może wyolbrzymiam? Przypominam ona jest matką i żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz zespół Otella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój facet jest nienormalny idź zaprzyjažnij się z jej mężem napisz do niego na fb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chodzi o odległość, to planowaliśmy pobrać się za dwa lata( czekamy aż skończę studia). A co do niego,to jest to osoba towarzyska i nie widział, że robi coś złego. Nie było tam zdrady fizyczne, co najwyżej emocjonalna. Najbardziej zastanawia mnie to czy jej reakcja jest normalna? Czy tak zachowuje się koleżanka/ przyjaciółka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia ta dobra
Trochę przesadzasz. To twoje zaufanie to było tylko jak wszystko było ok, a przy pierwszej znajomości popuściłaś w majty. Daj żyć i ufaj mu, jeśli jest godny tego zaufania. I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ci coś przeszkadza, to znaczy, że masz intuicję i nie lekceważ tego. Chłopak/partner ma być dla ciebie źródłem szczęścia, a nie powodem do stresu. A tamtej baby emocje was nie dotyczą. Ona ma swój świat, swoje osoby do płakania i swoje powody do chlipania bez wciągania w to twojego lubego. Wygarnij mu to wszystko i daj popalić, jeśli zasmuci cię jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

  • NAJŚWIEŻSZE

    • 3
      Hej
×