Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćkajeto

Czy 50 letniej kobiecie wypada robić sobie tatuaż?

Polecane posty

Gość gośćkajeto

Moja mama kończy w tym roku 50 lat i jak zapytaliśmy ją co by najbardziej chciała na urodziny to powiedziała że tatuaż. Myśleliśmy że żartuje, ale ona jak najbardziej poważnie i mamy jej znaleźć dobre studio i profesjonalnego tatuażystę i zapłacić za to. Wtedy będzie szczęśliwa tak powiedziała. Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie sie tatuaze nie podobaja, ale nie widze zadnej roznicy, czy je robi 50latka, czy 20-latka , ktora za 30lat bedzie 50-latką z tatuażem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś problem? Mnie się też nie podobają na tyle, żeby sobie zrobić, ale nie widzę powodu, dla którego ktoś inny miałby rezygnować ze zrobienia tatuażu. Wiek nie gra roli. Jak się czegoś bardzo chce to można :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie, że wypada! Stara raszpla ładniej z tatuażem na pomarszczonej skórze się prezentuje. Fajny prezent sobie wymyśliła, a Wy durnie płaćcie za fanaberie mamuśki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za dylemat wypada czy nie wypada? XXI wiek!! Hello

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wypada. To zle wyglada . Tatuaze powinny byc zmywalne by po 35 roku mozna bylo umyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkajeto
Poszło pytanie czy wypada nie tylko ze względu na wiek. Mama jest raczej normalna taka zwyczajna osoba, nie ma stylu jakiejś damulki ani młodzieżówki, jest zupełnie przeciętna w wyglądzie. Nie ma żadnego tatuażu robionego wcześniej, ale jak my dzieci chcieliśmy tatuaże to nie robiła problemu. Zastanawiam się co znajomi powiedzą, że nam matka zwariowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nie Kasia
To niech sobie zrobi w niewidocznym miejscu. Będzie szczęśliwa, ze go ma. Na pewno jesteście ze wsi, gdzie kilka domów na krzyż i stąd te dziwne problemy. Ludzie się znają i co powiedzą, że stara baba tatuaż sobie zrobiła :-) Jak zrobi w takim miejscu, że nie zawsze jest widoczny i nie będzie biegać po wsi na golasa, nikt się nie dowie komu się mama nie pochwali, albo wy nie wykłapiecie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że wypada :) Dlaczego nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama wytatuowała się mając prawie 50 lat...byłam z niej bardzo dumna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super pomysl :D Moja mama na 45 zrobila sobie dziarke a tata na 60 :D Poszli do mojego tatuazysty Piotrka Nowackiego z Warszawy bo sama sie u niego dziaralam 3 razy. Jesli Twoja mama jest przekonana ze chce to nic nie stoi na przeszkodzie :D Najwazniejsze by wybrac odpowiedniego artyste takiego jak Piotrek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amatorka37
A co w tym zlego? czasem mlody czlowiek za bardzo przejmuje sie opinia innych ludzi i rezygnuje z pewnych rzeczy, a im starszy- tym bardziej ma wszystko w nosie :P moze twoja mama zawsze skrycie marzyla o tatuazu, a dopiero teraz ma odwage, by go zrobic? jesli chodzi o dobry salon to w Wawie masz Jah love tattoo studio. A jesli chodzi o tatuazyste to zalezy jaki wzor chce twoja mama. Mi np. bardzo podobaja sie prace Michała: https://www.facebook.com/pg/studio.tatuazu.warszawa.tattoo/photos/?tab=album&album_id=10153895271611226 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś coś jeszcze doda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatuaże są pieknę i nie ma znaczenia w jakim wieku ,ważne żeby w życiu spełniac swoje marzenia.Nikt nie powinien decydować za kogoś, spełnij marzenie swojej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M2013
W listopadzie „strzeli mi” 51 lat, a 3 dni temu zrobiłam sobie dwa duże, cudne kwiaty na stopach - lilię i frezję -różowo-fioletowe na zielonym tle. Jestem zachwycona! I mało mnie obchodzi, czy zostanę nazwana starą raszplą w „ dziarach”, jak „kulturalnie”wyraził się jakiś przedmówca, czy ludzie uznają to za fajne( jednak duża część już uznała). Róbmy, co czujemy, że jest dla nas dobre, a nie poddawajmy się ciągłej presji, co ludzie powiedzą. Poza tym stare przysłowie mówi : lepiej, żeby mówili o tobie źle niż nie mówili wcale”. I tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja skończyłam 55 lat i również będę robić tatuaż (za tydzień ). Warto spełniać swoje marzenia i wiek nie ma tu znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja teź mam 55 lat . Jak baba z widłami e gnoju chce mieć tatuaż to niech sobie narysuje długopisem . Jak będzie pół nago robić przy żniwach to se zmyje zeby inne kmioty nie widziały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech zrobi sobie na lechtaczce,durna stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sobie zrobilam jak mialam 48lat,na bliznie na kostce u nogi.taki fajny lancuszek wyszedl i nic blizny nie widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wypada pytać głupich co wypada, a co nie. Przypadkowe łajzy z forum to nie są żadne wyrocznie i specjaliści od wszystkiego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55 tka
Jak nie wypada to wypada, a jak wypada to nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam dojrzałe kobiety ! a w wyrku są zayebiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tatuaż jest dla każdego,kto tylko sobie ma ochotę zrobić,o kobiety są tak zadbane , że

Teteraźniejsza pidziesiatka to dawna trzydziestka,a obrażanie kobiet typu raszpla jest wielce niestosowne,tylko cham,gbur i prymitywny prostak używa takich słów ,na pewno nie cywilizowany człowiek.spelniajmy marzenia w każdym wieku😊😊😊

Dnia 23.09.2018 o 20:00, Gość M2013 napisał:

W listopadzie „strzeli mi” 51 lat, a 3 dni temu zrobiłam sobie dwa duże, cudne kwiaty na stopach - lilię i frezję -różowo-fioletowe na zielonym tle. Jestem zachwycona! I mało mnie obchodzi, czy zostanę nazwana starą raszplą w „ dziarach”, jak „kulturalnie”wyraził się jakiś przedmówca, czy ludzie uznają to za fajne( jednak duża część już uznała). Róbmy, co czujemy, że jest dla nas dobre, a nie poddawajmy się ciągłej presji, co ludzie powiedzą. Poza tym stare przysłowie mówi : lepiej, żeby mówili o tobie źle niż nie mówili wcale”. I tyle w temacie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABC

Ja nie toleruję tatuaży i z automatu skreślam kobietę, która ma jakikolwiek tatuaż, ale co do Twojego pytania - oczywiście, że wypada. Absurdem jest zadawać takie pytania. Przecież tatuaż to z założenia coś trwałego. Jeśli sama tatuowałaś się w wieku 20 lat, to za 30 lat też będziesz 50-latką z tatuażem. Twoja mama będzie wyglądała nawet lepiej, bo Twój tatuaż przez 30 lat zdąży wypłowieć i stracić ostrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×