Problematyczny klient.

Przecież pisała, że facet ma pozycje i znajomości, także niech zrobi gnój i wywalą ją z hukiem...... :o

21: 58 tak bo ten Klient wydaje się wpływowym członkiem kadry zarządzającej w firmie autorki więc nie jest zwykłym Klientem a raczej szefem sama byłam molestowana w pracy omal uniknęłam gwałtu wiem jak to jest facet zrobił z siebie ofiarę a ja mało co nie straciłam pracy a facet był moim szefem, odrzucony facet zwłaszcza jak jest szefem może ją zwolnić dyscyplinarnie pod każdym pozorem

co z tego że młoda i niedoświadczona to nie daje prawa nikomu do molestowania jej, jeśli ona się z tym "flirtem" nie czuje komfortowo to tak jest to molestowanie

Czyli najlepiej żeby po prostu zmieniła praca, a ta świnia niech molestuje następną młodą kobietę...cóż za wspaniały kraj

Niestety ale facet ma kasę stać go na dobrego prawnika, jak dziewczyna nie ma kasy to nikt się nie podejmie tej sprawy do tego brak świadków nawet jeśli są nikt nie będzie ryzykował utraty pracy, a prawo broni molestującego a kobiety przegrywają takie sprawy w sądzie

Z opisu autorki nie wynika żeby ten facet robił jej krzywdę.

Niestety, ale w tym zawodzie musisz się liczyć z takimi przypadkami i sobie jakoś radzić. Najlepiej nie zwracając uwagi na pewne zachowania panów lub studzić ich zapał. Albo zmienić zawód. Pracowałam niegdyś w salonie kosmetycznym, i powiem Ci że ten twój klient to jeszcze nic takiego strasznego nie robi, ot podrywacz flirciarz. Jeszcze nie raz zdarzy ci się pan, który zamiast się przykryć ręcznikiem który mu dałaś, to położy się z klejnotami na wierzchu, inny weźmie twoją rękę i będzie ją kierował wiadomo gdzie. Mojej znajomej, klient cham spuscil się podczas masażu :O To są oczywiście skrajne przypadki, ale musisz się liczyć z tym że możesz się z czymś takim spotkać.

:O

Serio ktoś się spuścił podczas masażu? hahahahaha :D :D

to ten od autorki wygląda na to że kompletnie nie szkodliwy :D

Robicie z faceta g****iciela. Facet Cię podrywa. Tylko tyle. Jasno powiedz mu ze nie jesteś zainteresowana. Powiedz ze kogoś masz. Oboje musicie się zachowywać jak dorośli ludzie. On nawet pewnie nie wie że Cię to krępuje. Pracujesz z ludźmi i takie sytuacje będą miały miejsce. Musisz się nauczyć sobie z nimi radzić. A kiedyś możesz poznać fajnego faceta w pracy.

Mężczyzna tej jest w wieku około 60 lat, ale swoim zachowaniem i ubiorem kreuje się na młodszego. Nie chciałabym przez tą sytuację stracić pracy lub też rezygnować z niej. Generalnie podoba mi się tutaj. SPA mieści się w idealnej lokalizacji, są klienci, zarabiam całkiem dobrze, zespół mam zgrany i fajny. Podoba mi się. Nie wiem czy udałoby mi się znaleźć na ten moment lepszą pracę. Sytuacja z tym klientem to taka pierwsza akcja. Owszem zdarzało się czasem, że mnie komplementowano itd, ale nie było to nic co by jakoś nie wiem? Naruszało moją wolność? Nie było to w każdym razie takie intensywne, jak z tym klientem.

czekaj czekaj...ostatnio widziałam podobną prowokację. Też był w niej 60latek ubierający się jak młody facet, tylko w tamej historii wynajmował mieszkanie.

problem jest taki, że zawód masażystki niektórym facetom kojarzy się "prawie z prostytutką" bo nie odróżniają masażu relaksacyjnego od erotycznego. Inna sprawa, że niektóre masażystki pracujące także w spa same proponuję mężczyznom na ogół w przedziale wieku 40+ masaż zakończony "happy endem" czyli ręcznym pobudzaniem penisa aż do wytrysku. Sam kiedyś miałem taką propozycję od masażystki podczas masażu relaksacyjnego a ponieważ wówczas byłem singlem a dziewczyna była miła to dopłaciłem jej i zrobiła mi to. Jedyne co, to możesz po prostu jasno powiedzieć, że wykonujesz wyłącznie masaże lecznicze i relaksacyjne bez żadnych elementów masażu erotycznego i jeśli oczekuje czegoś więcej musi zrezygnować z twoich usług. Raczej nie zgłaszaj tego oficjalnie szefowi bo nie wiesz, czy inne masażystki w twoim spa nie oferują takich usług i narazisz się na konflikt. Po prostu mów to jasno, grzecznie i powtarzaj wielokrotnie. Myślę, że jeśli ma takie oczekiwanie za jakiś czas zmieni masażystkę.

On się nie ubiera jak młody facet, ale bardzo tak specyficznie?

Generalnie to prowadzimy profesjonalne SPA, sama staram się wykonywać zabiegi profesjonalnie i nie przekraczam żadnej granicy dobrego smaku i przyzwoitości. :o Ten klient przychodzi już tutaj od dłuższego czasu tak naprawdę, to nie jest świeża sprawa.

nie do końca chyba rozumiesz o co chodzi. Zawód masażystki to jednak bliski kontakt z ciałem klienta. Masujesz jego ciało i taki klient często jest jeśli nie zupełnie nagi to ubrany tylko w jakieś skromne majtki. Nie wiem jaka jest praktyka u was ale jak miałem masaż kręgosłupa krzyżowego to masażystka powiedziała, że najlepiej jak rozbiorę się do naga i przykryję części intymne ręcznikiem - tak powiedziała. Czasami nawet mimo woli taki dotyk spowoduje pewne odczucia na granicy erotycznej ... Co innego oczywiście jak klient celowo zachowuje się dwuznacznie i obleśnie a co innego jak przypadkiem zwykły masaż relaksacyjny spowoduje podniecenie i będzie impulsem erotycznym zwłaszcza u mężczyzny samotnego, który dawno nie uprawiał seksu. Chyba każda masażystka chociaż raz zetknęła się z czymś takim i jeśli za każdym razem uznałaby to za molestowanie to faktycznie wyglądałoby, ze nie nadaje się do tego zawodu. Inna sprawa oczywiście jeśli masażystki umawiają się z klientami, że masują całe ciało włącznie z częściami intymnymi i kończą go satysfakcją seksualną.

U nas zwykle klient dostaje ręcznik i jest nim przepasany po prostu. Ja wszystko rozumiem, że taki masaż relaksacyjny może wpłynąć na podniecenie, ale pytanie co dalej? No bo ten mój klient po prostu bardzo mocno nagina żebym się z nim umówiła, ciągle mi opowiada o jakieś tam jego ulubionej kawiarni i próbuje mnie zaprosić, jak miałam urodziny to przyniósł mi kwiaty i słodkie, nie wiem nawet skąd wiedział o tych urodzinach? Raz nawet chciał wykupić pakiet hydromasaży dla dwojga żebym poszła z nim do wanny. Cały czas mnie zagaduje i ewidentnie podrywa.

powiedzieć twardo, że poza masażem leczniczym niczego nie powinien oczekiwać i dla ciebie jest niezręcznie kiedy cię adoruje (użyj słowa adoruje) . Nie przyjmuj prezentów i czekoladek i powiedz, że jeśli będzie sugerował cokolwiek innego niż jest w ofercie masażu będziesz zmuszona odmówić.

Oj, zakochał się chlopina ;) Wybacz biedakowi :)

inna sprawa, że czasami samotnemu mężczyźnie brakuje czułości i dotyku i kiedy ja miałem taki okres w życiu to czasami taki masaż relaksacyjny powodował różne skojarzenia. Oczywiście nigdy nie przekraczałem barier wobec masażystek (nigdy nie pozwalam dotykać się mężczyznom więc do facetów na masaże nie chodzę - tak mam) poza tym przypadkiem, gdzie masażystka, zresztą bardzo miła dziewczyna sama zaproponowała i będąc właśnie wtedy samotnym singlem się zgodziłem

Ale to jest jakaś dziwna sytuacja, on mógłby być spokojnie moim ojcem.

Nie no ja rozumiem, że taki masaż mimo, że profesjonalny to jest to na pewno przyjemne, ale no...

On też nie opowiada jakichś sprośnych rzeczy, ale np. mówił mi, że mu dobrze, że chcętnie by mi się odwdzięczył, opowiadał mi, że jego pierwszym zawodem była rehabilitacja, że kiedyś pracował w szpitalu, że się na tym zna. Czyli jak widać nic sprośnego, ale jednak szuka czegoś więcej.

Powtarzasz się

"Czasami nawet mimo woli taki dotyk spowoduje pewne odczucia na granicy erotycznej ... Co innego oczywiście jak klient celowo zachowuje się dwuznacznie i obleśnie a co innego jak przypadkiem zwykły masaż relaksacyjny spowoduje podniecenie i będzie impulsem erotycznym zwłaszcza u mężczyzny samotnego, który dawno nie uprawiał seksu." x No dokładnie tak to już z wami facetami jest, że nie zawsze potraficie nad tym zapanować ;) Ale to widać na pierwszy rzut oka, czy to tylko przypadek czy prowokacja ze strony faceta. Jeśli to jest przypadkowe podniecenie, to facet najczęściej sam jest tym zażenowany. A prowokator jest zadowolony z siebie i patrzy na reakcję masazystki. Niestety przez to że niektóre masazystki oferują takie usługi w gabinetach odnowy, tacy faceci czują się pewni siebie i mylą SPA z burdelem :O

22:02 - Dokładnie w tym rzecz. Taki masaż, prawidłowo wykonany jest przyjemnym doznaniem i jeśli podziała na zmysły mężczyźnie no to kwestia jak on się zachowa i zareaguje. Jednemu będzie miło, ale będzie się starał jakoś to ukryć, a drugi będzie z tego zadowolony i zacznie się zachowywać prostacko. Gabinet SPA to nie burdel. Racja.

Oj no umów się z nim na tą kawę. Nic Ci się nie stanie. :)

To teraz odpowiedz sobie na pytanie czy się go boisz że coś Ci zrobi albo że Cię przekona do siebie a może Cię irytuje. Odpowiedź sobie jaki masz problem. Ja chyba nie przejmowalabym się tym dziadkiem a nawet poszlabym z nim do tej ulubionej kawiarni. Jeżeli absolutnie chcesz to przerwać powiedz mu jakoś mimochodem o swoim chłopaku/narzeczonym i nie wchodź w rozmowy o tym co Cię krępuje itp. Jesteś masażystka a nie Panią do towarzystwa. Z pracy rezygnować to przesada, takie uroki tego fachu. Oczywiście musisz być czujna, nie zapisuj go na koniec, ochlodz relacje i tyle.