Chris Cornell się powiesił :(

Jest mi strasznie smutno z tego powodu :(.

mi tez!

nie znam

kiedys kurt a teraz on, szkoda, co za glupia decyzja

codziennie ktos sie wiesza zalowac mozna kogos kto chce zyc i jest wobec smierci bezsilny jak np mój śp . przyjaciel , który zachorowal na raka w wieku 20 lat i choroba go zabrala po 4 miesiacach, a cierpiał okrutnie i mógł sie poddac na samym początku, tyle ze chciał zyc wiec skazał siebie na pieklo bo to bylo przesądzone takich ludzi jest mi zal a nie samobojcow i to takich co mieli rodziny i je zostawili

zgadzam sie, samobojstwo to skrajny egoizm

to ćpun był i alkoholik, z mózgu sito miał, ostatnie koncerty to parodia, zresztą sam był parodią człowieka :) podobnie M.Jackson, G.Michael,Prince - idioci z pustowiem pod kopula

A czy skrajnym egoizmem nie jest też wymaganie np. przez rodziny osób które cierpią na depresję i każdy dzień jest dla nich cierpieniem aby trwały w tym bólu i przypadkiem nie próbowały się zabić?

nie znam, ale i tak przykro mi z tego powodu :( do osoby wyżej --> mi samobójców tak samo jest żal, bo najczęściej są to wrażliwi ludzie, którzy na skutek niesprzyjającego otoczenia, a nie z własnej winy, są doprowadzani do takiego stanu :(

doprowadzani x przez los? x samobojstwo to DECYZJA, jak kazda inna, robia to WYLACZNIE dla siebie

Decyzja, na którą pośrednio mają jednak wpływ inni ludzie.

pier.lisz od rzeczy, skup sie na chwile, twoj ojciec popelnia samobojstwo bo go wyrzucili z pracy i zona zdradzila, egoizm czy nie?

co innego jak ktoś jest zaszczuty i desperacko odbiera sobie życie, a co innego jak ktoś odracza własne samobójstwo w czasie ćpając chlając i oszukując siebie i innych :)

co ma piernik do wiatraka? samobojstwo to samobojstwo, kradziez to kradziez itd roznica jest taka, ze mozna ukrasc chleb, zeby dac dzieciom a jak uzasadnic samobojstwo? czyms innym niz skrajnym egoizmem

trudno posądzać o egoizm osobę której świadome rozpoznanie skutku jest mocno ograniczone lub całkowicie wyłączone poprzez zaburzenie poszczególnych struktur neuronów , czy to na skutek środków psychoaktywnych czy urazu albo nadprodukcji związków chemicznych przez sam organizm :)

Wtedy to nie samobójstwo, podobnie ciężko mówić o morderstwie

mylisz się, morderstwem jest czyn wypełniający znamiona artykułu kodeksu karnego, którego przesłanka nie koniecznie musi zaistnieć w chwili jego popełnienia, wtedy o morderstwie mowy nie ma,, tak samo z samobójstwem, w innym razie sprawa jest niewyjaśniona, a piszę to tylko po to by uzmysłowić tobie, że świat różnościami mieni się :)

wtedy o morderstwie mowy nie ma x dziekuje

ależ proszę, dale zerojedynkowy egoizm ? :)

oczywiscie

jesli ktos dziala w pomrocznosci jasnej to trudno nazwac to swiadomym czynem, a nieswiadomy czyn nie jest samobojstwem, ergo nie ma egoizmu

dlugo tak mozna

no i?

no i no

a wiesz w ogóle czym jest egoizm? :)

nie, nie wiem

kto to?

ktoś kto świadomie umartwiał latami ciało licząc się z konsekwencjami utraty zdrowia zarówno fizycznego jak i psychicznego :)

kolejna grupa hodowlanych fanów legnie u podstaw mitu artysty wyrażającego wielkość wrodzonej ekspresji w ostatecznym samobójczym akcie :) a to zwykły pustak, który nie mając już nic więcej do powiedzenia, wyszedł i zamknął za sobą sparszałe próchnem i pajęczyną skrzypiące drzwi :D c/i/o/t/a

to miało być zabawne? było żałosne odszedł człowiek i to jest dramat tak; ostatecznie wyszło, kto tu jest pustakiem