Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet chce zabrać mnie na koncert i zapłacił za bilety...

Polecane posty

Gość gość

Czuję się z tym bardzo źle. Facet, wiedząc, jak bardzo lubię zespół, kupił bilety na koncert i chce mnie na niego zabrać. Jestem postawiona w mega niezręcznej sytuacji, bo bilety są bardzo drogie. On nie chce słyszeć o zwrocie kasy, więc ja uważam, że nie ma mowy o tym, abym z nim poszła. Jak to rozwiązać, aby go nie urazić? Pomóżcie, proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno jak w ogole z nim nie pojdziesz to bedzie dla niego najwieksza przykrosc bo nie dosc ze sie postaral to nie sprawil ci przyjemnosci i stracil. brac tez trzeba sie nauczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D chwalisz się czy żalisz? :) nie szukaj wszędzie tych okrutnych patriarchalnych samców, którzy sponsorują niewiasty:) a jak Ci to bardzo przeszkadza, to wciśnij mu potem te pieniądze do łapki i daj przytulaczowi buzi. możesz dać coś więcej:-p żartuję:) fajnie jest:) ciepła wiosna:) dobrze się bawcie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie wtedy gdy prezent kosztuje kilkaset złotych. Nie chcę robić mu przykrości, ale nie dam rady przyjąć tak drogiego prezentu. Myślałam, żeby w zamian kupić mu coś równie drogiego, ale wiem, że nie przyjmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzruszacie mnie :O on nie przyjmie pieniędzy, Ty nie przyjmiesz prezentu. gdzie to nawet nie jest prezent, no bo musisz z nim iść:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego jestem w kropce. to niezręczne dawać komuś coś tak drogiego. Czy Ty, broken, cieszyłabyś się z takiego drogiego prezentu? Dla mnie to jak jałmużna. Niepotrzebnie wspominałam, że chciałam iść na ten koncert. Może zrozumiał, że mnie nie stać i mówię mu o tym, aby mi coś zasponsorował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ma pieniadze wiec te pare stowek to dla niego nie taka wielka strata jak myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewanż w naturze
dasz mu szpary i zrobisz mu gałe z połtkiem i będzie kwita, oszczędzisz mu kase na burdelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, że ma. Jesteśmy ze sobą dość długo, znamy się prawie 10 lat. nie zmienia to jednak faktu, że takie prezenty są nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety to dziwne plemie
pewnie biedak musiał na kredyt kupić te bilety a ty narzekasz, idź i ciesz się że o tobie pomyślał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jednak milo postapil ten facet. Ceni cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie idź z nim, niech zaprosi inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessinthesky
Nie szukaj dziury w całym. Prezent to prezent, nie zwraca się kasy za prezenty a facet ma dbać o dziewczynę a kilkaset złotych to nie fortuna. Nie przesadzaj, tylko baw się dobrze. Jak ty nie docenisz to znajdzie się taka co doceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, ile to dał za ten drogi bilet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem prezenty w ogóle są niepotrzebne. Krępuję mnie, kiedy chce mi dać kwiaty albo zapłacić rachunek. Nigdy się na to nie zgadzam, bo przecież pieniądze na drzewach nie rosną. Dlaczego niby facet ma być taki rzutny i stawiać wszystko dziewczynie? Ja też bym mogła mu stawiać, gdyby nie był taki zawzięty i nauczony, że to facet płaci. Niezręczna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bosz...poprostu nie doceniasz Ja bym chyba mojego zacałowała,gdyby mi sprawił przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doceniam, ale nie chcę wpędzać w koszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki prezent jest beznadziejny, bo to jest kupowanie kobiety. Wtedy nie wiadomo czy kobieta idzie bo chce iść z nim czy idzie bo kupił jej bilet... żałosne... Ja bym najpierw powiedział o koncercie i zaproponował wspólne wyjście, gdyby dziewczyna była chętna ale np stwierdziła, że bardzo chętnie i zapłaci to idziemy, gdyby stwierdziła że też bardzo chętnie ale nie jest przy kasie to ja bym mógł kupić i gdyby się ZGODZIŁA to wtedy się kupuje jej bilet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty mu zrób na złość zakręć się i poleć do egiptu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×