matko ale ten andrzej sołtysik ma piękną i mlodą żonę..szok...widzialyscie ją?

https://www.instagram.com/p/BURJD9vDOJ5/?taken-by=pati_soltysik&;hl=pl spojrzcie na inne jej foty..ona wygląda jak modelka.....i ma tylko 26 lat.. niesamowite ,że taka milosc istnieje..facet wyglada starzej niz jej ojciec a ona w wywiadzie mowila ,że są ze soba juz siedem lat....czyli miala 20 lat jak juz byli razem..podziwiam ją ,ze poszla pod prąd i zwiazala się z takim starym facetem/mogla miec kazdego.

Milutka, ładniutka, ale ta wcześniejsza żona jego była jeszcze lepsza dupa. Wtedy Sołtysik jeszcze jakoś wyglądał. Teraz odpycha

chyba nie wiecie o czym mowicie. ja czesto ja widuje w krakowie bo ona spaceruje z dzieciakiem w parku awf i jestem przerazona... dziewczyna jest tak chuda ze o malo sie nie zlamie..szoda bo ladna bardzo ,ale wygląda jak anorektyczka.

Serio podziwiasz ją bo wzięła sobie starego? I uważasz, ze jak ktoś ma wygląd to może mieć każdego? Akurat dziewczyna naprawdę atrakcyjna i pełna wdzięku, chyba każdy kto ma oczy to widzi, ale coś jest nie tak z Twoimi wartościami życiowymi. Sołtysik to akurat stary alkoholik - więc moim zdaniem dziewczyna wiążąca się z dużo starszym człowiekiem, w tak młodym wieku, do tego jeszcze obciążonym uzależnieniem nie jest warta specjalnego podziwu, że "poszła pod prąd". Może być fajną osobą, ale to wszystko wskazuje, że jednak miała pewne - ładnie ujmując - cechy osobowościowe dzięki, którym chciałą związać się z nim. i tu wcale miłosć rodem z romansów nie musi mieć nic do rzeczy ;) Takich związków przecież jest mnóstwo.

co ty mądralo powiesz?? to poczytaj jej wypowiedz z instagrama kolo zdjęcia gdzie pozuje z rozami od andrzeja z okazji rocznicy slubu. widac ,ze ona naprawde go kocha...i to jest piękne.

"to poczytaj jej wypowiedz z instagrama kolo zdjęcia gdzie pozuje z rozami od andrzeja z okazji rocznicy slubu." Naprawdę masz dziwnie w tej swojej głowie. Ale faktycznie - argument z instagramem i to, że WIDAĆ miłość rozwalił mnie na łopatki. Nie jestem w stanie wdawać się w polemikę wobec takiego dowodu.