Posikiwanie w dzień, pampers w nocy u prawie 5 latki

Moja córka w lipcu skończy 5 lat i nadal potrzebuje w nocy pampersa. Gdy rano wstanie czasami jest suchy, jednak bardzo rzadko. Rozmawialiśmy z pediatrą, która stwierdziła, że jeśli dziecko w nocy twardo śpi (moja córka tak) to do 6 lat jest normalne, że może w nocy się posiusiać. Tyle, że czasami w dzień potrafi 5 razy "nie zdążyć do toalety". Trwa to 1-2 dni i potem spokój przez kilka tygodni. Ostatnio nawet do przedszkola zakładam jej tylko spodnie bo gdy miała sukienkę lub spódniczkę do zrobiła siku w majtki i nawet nikt nie zauważył.

Jakbym o moim synu czytała. Ma tak twardy sen, że nigdy nie obudził się w nocy. Nigdy. Nawet jak spuchł cały od antybiotyku to wstał dopiero rano. Nigdy nie miałam nieprzespanej nocy hehe. Tylko że właśnie nie kontroluje wycieku moczu. W dzień też mu się zdarzy, że zapomni. Ma pięć lat. Tylko że ja mieszkam w Danii i tu nikt z tego problemu nie robi. Są w sklepach duże i bardzo duże pieluchy dla szkolniaków nawet. Lekarz duński wybałuszył oczy, że z takim problemem przychodzę. Kazał czekać, powiedział, że w swoim życiu nie widział posikującego dorosłego i każdy do tego dorasta.

Nie ma problemów z przerośniętym migdałem? Bo mój miał ten sam problem, tzn w dzień to raczej było zagapianie się przy zabawie ale jednak zdarzało się, a w nocy koniecznie pampers bo po prostu lał ile wlezie i spał w tym... pediatra też mówiła żeby czekać do szóstych urodzin, że w tym wieku się nie diagnozuje jeszcze moczenia nocnego i dopóki dziecko nie łapie infekcji, to nic się nie dzieje, i właśnie zaznaczała że to może być wina przerośniętego migdała. Kiedy migdał wyleczyliśmy, problem minął- przynajmniej o tyle że nie ma wpadek w dzień, a w nocy sam nad ranem wstaje na siku jak więcej wypije przed spaniem. Ale nie ma już niekontrolowanego moczenia się.

To ja od Danii. Jak wyleczyliście tego migdała? Będziemy w Polsce w sierpniu, to porobię mu badania. Tu w Danii opieka zdrowotna jest, powiedzmy średnia. Co do tego migdała, to synek nie choruje, oddycha przez nosek, nikt tu badań na ładne oczy nie wykona. A sika w pieluchę praktycznie co noc.

Jak ostatnio powiedziałam ze moja 4latka jeszcze ma pieluchę na spanie (nie zawsze sie posika ale z raz siknie wiec z bombą miedzy nogami nie spi) to wszystkie mnie zjechały bo takie duze dziecko. Wybudzalam na toaletę i co? Efekt taki ze zesikala sie przed albo po a do toalety nie. Nie bede jej katować i poczekam .

U mnie wybudzanie nic nie daje, bo przelewa się nieprzytomny przez ręce i awantura na całego. Też nie ma bomby, jedno siku na noc. Ale tak czekam, czekam ... I nic. No cóż, w sierpniu kompleksowe badania i zobaczymy, co dalej.

ja znam dziewczyne,ktora sikala az do dostania miesiaczki.rodzice robili jej badania-wszystkie w porzadku,a lekarze rozkladali rece

Tylko w Polsce matki uczą roczniaka korzystać z nocnika, wyzywa od leniwcow matkę, której 3 letnie dziecko chodzi w pampersie. Taki wyścig! ;). Zal, mi tych matek bo chyba nie mają szans na inne sukcesy wiec chociaż w tej kwestii będą mogły się czymś pochwalić. Mieszkam w Szwecji, tu nikogo nie dziwi 3 latek w pampersie, 5 latek posikujacy w nocy.

Tu gość od założenia tematu, mam starszą córkę, między dziewczynkami jest 2 lata różnicy i z nią nie było "problemów" W wieku 3 lat nie potrzebowała w nocy pampersa. Roczniak na nocnik. Dobre sobie. Posadzi i siedzi godzinę aż zrobi tyle, że biedne dziecko nie rozumnie o co chodzi. Wiem, że kiedyś tak robili jak tylko tetrowe pieluchy były bo teściowa opowiadała jak sadzała na nocnik swoje. Dawała zabawkę i dzieciak siedział.

Mój posikował też w nocy ale wykminiłam, że jeśli około 23 obudze go i się wysika to noc sucha zawsze była :-) ale to trwało tylko kilka tygodni, syn też miał twardy sen i sam się nie wybudzał na siku, ale można było poznać po lekkim pojękiwaniu przez sen i przewracaniu sie w łóżku, że miał pełen pęcherz. Generalnie to wkurza mnie na siłę zmuszanie dzieci do sikania na nocnik, jest na to czas kiedy dzieciak czuje się gotowy i rodzic spokojnie może wyczuć taki moment, a na siłe jak dziecko nie kuma co to nocnik to zwykła tresura... psa też się nauczy sztuczek ale nie dlatego, że on to rozumie dlaczego je wykonuje... grunt to świadomość u dziecka o fozjologii