Wymiotuję po każdym posiłku

Wymiotuję po każdym posiłku. Niezależnie czy zjem jedną kanapkę czy cały obiad. To stało się niemal jak rytuał: zjadam, odnoszę talerz, piję ,,na eksa" szklankę wody i lecę wymiotować. Wracam i jak gdyby nigdy nic zajmuję się codziennymi sprawami. Wszystko zaczęło się jakoś w grudniu 2015 i trwało aż do grudnia 2016, potem od stycznia do marca/kwietnia byłam czyta, a teraz znów wszystko wróciło. Wiem, że to nie jest normalne zachowanie ale nie potrafię się przemóc aby tego nie robić. Proszę o porady.

to po prostu bulimia. ciesz sie, ze nie masz jeszcze napadów obżarstwa. ja choruje na to gó/wno juz 18 lat

To straszne...

jedz wg piramidy żywienia, tylko zdrowe rzeczy ale wystarczającą ilość kalorii nie za mało nie za dużo, wrpowadź lekką aktywność fizyczną, i żyj / jedz według dobrych zasad bo inaczej stanie sie cos złego

Dobre rady ruleeezzzz!!! :D

Jestem aktywna fizycznie: biegam, chodzę po górach. Nie mam napadów głodu, a mimo to czuję przymus wymiotowania,

do psychologa bo my tu za bardzo mimo szczerych chęci nie pomożemy