Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wyglądam na "łatwą " ?

Polecane posty

Gość gość

Facet ( zonaty i dzieciaty) sporo starszy ode mnie zaproponowal mi zglebienie znajomosci. Wprost powiedzial, ze chcialby sie ze mna spotkac czasem na kawe i isc do kina, a jesli bym miala inna wizje tej znajomosci, to on jest tym bardziej zainteresowany. Powiedzialam ze nie interesuja mnie tego typu znajomosci, ze nie potrzebuje tego. Jednak z uwagi na to, ze widujemy sie w pracy, chcialam zachowac w miare kolezenskie uklady, zeby bylo mozna ze dwa zdania zamienic jak sie spotkamy. On jednak moje zachowanie chyba odebral jako zachete, ze jednak chce romansu, mimo ze wielokrotnie powtarzalam, ze nie. Ja mowilam jedno, a on slyszal to co chcial. Moze bylam malo asertywna w tym przypadku, ale nie chcialam robic kwasu w miejscu pracy. Czesto do mnie pisal i dzwonil co chwile, gdy bylam oschla i oziebla, zeby sie zdystansowac to mial do mnie zal i pretensje, jak mozna tak kolege traktowac. Cala sytuacja wykanczala mnie psychicznie. Nie docieralo, ze nie jestem zainteresowana romansem. Czy to znaczy, ze wygladam na taka, co nie wie co mowi? Skoro mowie "nie", to dlaczego on myslal ze "tak"? Czy wygladam na "chetna", czy to on jakis dziwny ze nie docieralo co mowie? Zaczelam sie zastanawiac, czy to moze moja wina i dawalam do zrozumienia , ze jestem zainteresowana romansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobasz mu się, najlepszą wymówką zawsze będzie jakaś konkurencja, możesz mu na spokojnie powiedzieć, że jednak masz faceta, a to straszny wpierdylman. W dodatku on ma więcej do stracenia niż Ty, lepiej niech uważa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość jest nienormalny i wyczuł, że jesteś dobrym materiałem na ofiarę, bo nie jesteś asertywna i umie wpłynąć na twoje samopoczucie. To jest toksyczny człowiek, bo próbuje wykorzystać szantaż emocjonalny żebyś miała poczucie winy, że źle się do niego odnosisz. Najlepiej trzymaj go na dystans i nie daj sobie wmówić, że coś jest z tobą nie tak. Tylko uważaj, bo nie wiadomo jak się zachowa. bardzo prawdopodobne, że jak go odrzucisz, to będzie chciał się zemścić opowiadając złe rzeczy na twój temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia jak wyglądasz, ale widocznie zachowujesz się w taki sposób, który sprawia, że facet Twoje "nie" odczytuje jako "być może".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×