Jak namówić byłego do zmiany środku transportu na wakacje ?

Chodzi o to, ze mój byly chce zabrać moje dziecko do Szwajcarii na tydzień w okresie wakacyjnym. Mala ma 10 lat, a się bardzo boję. Osobiście nie miałabym nic przeciwko, gdyby pojechali tam busem, albo gdyby to byl jego samochód, ale on chce ją zabrać tam samolotem, czyli moim najmniej zaufanym środkiem transportu, pamiętam ze raz lecialam i słyszałam co jakis czas jakies huki, wtedy myślałam, ze się ten samolot roztrzaska, to byl mój ostatni raz z samolotami, nigdzie tyle strachu sie nie najadlam. Boje się, zf ten samolot zacznie spadac i wiadomo ze to będzie oznaczac koniec.

Jesteś j*******a. Samolot to najbezpieczniejszy środek transportu. I najszybszy.

Wbrew pozorom samolot jest bezpieczniejszym środkiem transportu. Statystycznie jest większe prawdopodobieństwo wypadku samochodowego niż lotniczego. Poza tym samolotem szybko będą na miejscu. Podróż busem to w ogóle nie dla dziecka moim zdaniem. Sama jechałam do Holandii busem i to jest bardzo męczące, a niektórzy kierowcy jeżdżą praktycznie bez snu i o wypadek nie trudno.

19:05 Ja się z twoją opinia nie zgadzam. Nie slyszałaś o tym samolocie, który rozbił się w górach ?

Marne prowo. 0/10

Racja i to jeszcze jakie marne prowo jak nic jak się to czyta to zatwardzenie gwarantowane a potem du'pa rozerwana prowo jak nic walić to prowo jak nic a na pewno syf prowo na pewno .

Dziennie rozbija się kilkadziesiąt tysięcy samochodów i ile samolotów? Autorko?

To przecież prowo walić to syf prowo na pewno .

Jak możesz pozwolić byłemu wywieźć twoje dziecko za granicę?

19:30 Raczej nie mogę mu zabronić. On jest tak naprawdę takim samym rodzicem jak ja.